69 odpowiedzi w tym temacie

[carl00s]

Takie projekty nigdy nie idą szybko jeśli nie stoisz nad zleceniobiorca i nie pędzisz go gruba lagą, najlepiej nabitą ćwiekami.
Na pytanie o fachowca nie odpowiem, bo nie wiem czy zostajesz przy fabrycznym ECU czy jednak standalone jakieś.

[ZOlw]

Użytkownik carl00s dnia 22 lipca 2018 - 09:03 napisał

Takie projekty nigdy nie idą szybko jeśli nie stoisz nad zleceniobiorca i nie pędzisz go gruba lagą, najlepiej nabitą ćwiekami.
Na pytanie o fachowca nie odpowiem, bo nie wiem czy zostajesz przy fabrycznym ECU czy jednak standalone jakieś.

W zasadzie to wszystko jedno, jak to bedzie zrobione, wazne zeby dzialalo i bylo jak najmniej awaryjne. Na chwile obecna elektryk u ktorego stoi auto zaproponowal mi, zebysmy to zrobili razem, czyli ja mam laczyc przewody a on bedzie mi mowil w jaki sposob to robic i gdzie co idzie. On zajmie sie tez strona typowo elektroniczna. Z tego co mi wczoraj mowil, to nie jest to zbyt skomplikowana sprawa, za wyjatkiem sterowania skrzyni begow, bo w SLK jest juz sterowana elektronicznie a moja stara skrzynia jest typowo mechaniczna. Ale jest nastawiony optymistycznie. Gosc slynie z tego, ze nie ma takiej rzeczy ktorej by nie zrobil, ale tez z tego, ze ciezko go zmobilizowac do pracy, szczegolnie do takich kombinacji, co jestem w stanie zrozumiec. Ogolnie to ciesze sie, ze bede w tym bral udzial, bo moze sie czegos naucze i bede rozumial jak co dziala. Bede wstawial wpisy na biezaco z postepow, jesli takowe beda. Co do fachowcow to dalej prosze o podowiedzi, bo dopoki nie uslysze pomruku silnika i nie zrobie rundki za kierownica, to nie uwierze, ze to dziala. Moge wydac do 10.000 PLN na ten projekt, jesli to bedzie konieczne. Jestem zdecydowany doprowadzic to do konca. Jedyne czego nie mam to czas, wiec moge poswiecic maksymalnie kilka dni na pomoc lub transport. Wiec jesli macie jakiekolwiek namiary to prosze o pomoc . Z gory dziekuje w imieniu mojej gwiazdeczki

[carl00s]

No to nie pozostaje mi nic innego jak nadal trzymać kciuki. A co do fachowca, to na FB poszukaj Jarosław Barański. On ogarnia podobno, podobno nawet poprawiał po innych furki.

[elspasoo]

Pytaj użytkownika Sinus007 (merctronik na FB), robią dużo trudniejsze swapy Z twoim dawca cena jest realna.

[carl00s]

A tak już poza konkursem - skoro przywlokles całego Slk na graty - to nie kumam dlaczego odpalenie wozu to taki problem. Przecież po przekładce ECU, wiązki i wszystkiego ważnego po szynie can to musi działać. Zojej wiedzy wynika, że ECU, zegary i stacyjka z kluczem wystarcza do odpalenia.

[ZOlw]

Użytkownik carl00s dnia 24 lipca 2018 - 08:09 napisał

A tak już poza konkursem - skoro przywlokles całego Slk na graty - to nie kumam dlaczego odpalenie wozu to taki problem. Przecież po przekładce ECU, wiązki i wszystkiego ważnego po szynie can to musi działać. Zojej wiedzy wynika, że ECU, zegary i stacyjka z kluczem wystarcza do odpalenia.

Przywiozlem calego SLK, ale w czesciach. Sam wyciagalem wiazke i inne graty, ale niestety poprzecinalem ja w kilku miejscach, wiec jest problem ze zlozeniem. Gdybym postawil cale auto obok i po kolei przekladal, to dzisiaj juz by jezdzilo. Na dzien dzisiejszy podlaczylismy co tylko sie dalo i utknelismy przy podlaczaniu immobilisera. jest tam wtyczka 18 PIN z ktorej wychodzi 6 przewodow. Niestety mialem ja calkowicie odcieta i teraz nie wiadomo ktory przewod idzie gdzie. W ten przekaznik immobilisera wchodzi tez wtyczka idaca do takiego kolka (wokolo kluczyka - cewka czy cos co wykrywa kluczyk) i jeszcze jedna mala wtyczka z dwoma przewodami bialym i zielonym, wiemy ze to CAN. Manualnie wciskajac przekazniki palcem mozna zalaczyc przepustnice i pompe paliwa, ale z automatu, po przekreceniu kluczyka nie zalaczaja sie, Zalacza sie tez ABS zaraz po przekreceniu kluczyka. Rozrusznik kreci, ale silnik nie odpali bez podlaczenia immobilisera. Jutro dzialamy dalej. Ogolnie jest nadzieja. Jutro mamy miec Clk 200 kompressor na wzor. Powinien byc podobny. Moze cos odejrzymy. Dzieki wszystkim za podpowiedzi odnosnie mechanikow, bo moze jeszcze bede musial skorzystac. Dam znac jak nam jutro pojdzie, Mam nadzieje ze dwa dni w sloncu na dworze nie pojdzie na marne.

[carl00s]

Aaaa, to ja źle zrozumiałem całkiem. No teraz to ma sens. Daj znać jak poszło.

[carl00s]

ZOlw i jak tam, udało się odpalić wóz? Bo mam kilka pytań związanych z takim swapem i zastanawiam się, czy być może nie zechciał pomóc.

Wiązka silnika - zostawiłeś swoją z M111, czy wiązka silnika jest z dawcy? Jeśli tak, to jak rozwiązałeś sprawę montażu wiązki kabinowej, czyli tej do zegarów, do cewki immo? Kładłeś ją normalnie w kabinie, czy zostawiłeś luzem gdzieś? A może pominąłeś kompletnie wiązkę kabinową? Tylko w jaki sposób?

Dalej - wiązka rozrusznika i alternatora zostały Twoje, czy też przeszczepiałeś?

Jak rozwiązałeś problem sygnału z modułu ABS do kompa? O ile wiem bez tego auto będzie pracowało z ogranicznikiem na obroty.

[ZOlw]

Użytkownik carl00s dnia 24 września 2018 - 07:26 napisał

ZOlw i jak tam, udało się odpalić wóz? Bo mam kilka pytań związanych z takim swapem i zastanawiam się, czy być może nie zechciał pomóc.

Wiązka silnika - zostawiłeś swoją z M111, czy wiązka silnika jest z dawcy? Jeśli tak, to jak rozwiązałeś sprawę montażu wiązki kabinowej, czyli tej do zegarów, do cewki immo? Kładłeś ją normalnie w kabinie, czy zostawiłeś luzem gdzieś? A może pominąłeś kompletnie wiązkę kabinową? Tylko w jaki sposób?

Dalej - wiązka rozrusznika i alternatora zostały Twoje, czy też przeszczepiałeś?

Jak rozwiązałeś problem sygnału z modułu ABS do kompa? O ile wiem bez tego auto będzie pracowało z ogranicznikiem na obroty.

Czesc.

Sprawa jeszcze sie toczy. Auto w tej chwili stoi wewnatrz warsztatu, co juz jest sukcesem, bo nielatwo je z tamtad wyprowadzic, a miejsca jest malo. Licze ze pod koniec pazdziernika bedzie zrobione, bo na pewno mu zawadza, wiec moze sie zmobilizuje, ale pewnosci nie mam, bo elektryk robi to juz 9 miesiecy. Ja niestety bywam w Polsce okazyjnie, wiec nie mam jak wywrzec wiekszej presji a zadne argumenty nie potrafia kolegi elektryka zmotywowac (nawet finansowe) i sam mam malo czasu zeby z nim pogrzebac. Ogolnie jak do tej pory to wiekszosc polaczylem sam ale pod jego kierownictwem.
Plan jest taki:
Wiazka silnika pozostaje z dawcy. Wiazka kabinowa pozostaje moja. U mnie immo nie bylo a przy nowym silniku jest, wiec to wlasnie jest najwiekszy problem i na tym utknelismy, szczegolnie, ze demontujac wiazke nieswiadomie immobiliser odcialem calkowicie i nie wiadomo gdzie go dokladnie podpiac. Od starego ECU odpielismy wiazke silnika i porownujac schemat od mojego auta ze schematem z SLK 230 polaczylismy przewody, ktore szly do tych samych instrumentow. W kabinie wszystko dziala wlacznie ze swiatlami i wentylacja. Elektryk planuje zostawic cewke immo z przyklejonym w nia kluczykiem (oczywiscie bedzie dobrze schowana, zeby nikt tego druciarstwa nie zobaczyl) i podlaczyc oryginalny komputer z SLK. Tylko ze z tym immo to on chyba nie wie co zrobic, takie przynajmniej odnosze wrazenie, chociaz twierdzi, ze to nie jest trudne tylko ciezko mu sie zabrac. Wiazka rozrusznika i alternatora maja pozostac stare czyli z mojego oryginalnego silnika, ewentualnie bedzie zmodyfikowana, tylko ze z tego co zrozumialem, jakis fioletowy przewod od rozrusznika wzbudza komputer (nie znam sie na tym kompletnie wiec mozliwe, ze cos mi uszlo), i ten przewod musi byc podlaczony, bo inaczej nic nie zaskoczy. Co do sygnalu ABS, to nie mamy 100% pewnosci, czy bedzie wplywal na obroty. Pytalismy sie goscia ktory podobno jest swietny w Mercedesach i powiedzial, ze jest mozliwe, ze bedzie to problemem, ale niekoniecznie musi tak byc. Z mojej strony jestem gotow zrezygnowac z ABS jesli bedzie to konieczne. Nawet wole auta bez tego dodatku, ale elektryk upiera sie, ze wszystko musi dzialac. Jesli mu sie to uda to tez bedzie dobrze.
Ogolnie wiec raczej jeszcze nie pomoge, nie z niecheci, tylko dlatego, ze sam niewiele wiem i robota sie nie posunela nic do przodu. Jak skoncze to chetnie. Nawet moge sie wybrac na wycieczke w Polske, jak ktos bedzie chcial to skopiowac, i udziele wszelkich znanych mi informacji, ale jeszcze nie ma co pokazac. Troche jestem zmeczony ta sytuacja, bo kasa na robote jest. Mysle, ze jesli do konca pazdziernika kolega elektryk tego nie ogarnie, to pojade z tym gdzies indziej. Moze sprobuje jeden z warsztatow ktore mi podaliscie. Odpuscic nie zamierzam, chociaz wiem, ze ten samochod jest nic niewart z finansowego punktu widzenia, ale mimo wszystko to moja ukochana gwiazdeczka . Jakby ci sie udalo cos zrobic z tym co planujesz to tez prosze o info, bo moze jakas drobna podpowiedz przyspieszy proces. Sorki ze nie moge ci jeszcze pomoc. Pozdrawiam.

[carl00s]

Dzięki za odzew . Póki co nie będę się brał za pracę, póki co gromadzę wiedzę. W zasadzie powstrzymują mnie dwa główne tematy - legalizacja swapu później, co generuje wszystkie dalsze problemy i wątpliwości, oraz opłacalność imprezy, ale w sensie zysku energetycznego z m111. Pierwszy problem to konieczność zakupu albo silnika z fv, albo całego wozu. W pierwszym wypadku pozostaje tylko droga komputera standalone i odpalenia silnika na nim. Rozwiązanie eleganckie, proste, tylko strojenie pozostaje niewiadomą.
Zakup kompletnego auta to problemy prawne - nie można zezłomować w mojej okolicy niekompletnego wozu, żadna ze stacji kasacji nie chcę tego zrobić. Zakup nierejestrowane go wozu to problem z szajsem który zostanie po akcji - nie można bowiem oddać tego na złom, bo nie przyjmują nic, co przypomina fragmenty nadwozia. I w ten sposób utknąłem w dupie, bo chce koniecznie zalegalizować SWAP.
Druga sprawa - skoro i tak standalone, to nie wiem, czy licząc wszystko, nie lepiej wyszłoby pójść w m104, albo wręcz m103 + turbo. Zysk energetyczny jest nie do porównania. I tak stoję jak ten osiołek, albo widły w gnoju.