Skocz do zawartości




- - - - -

[W201] Diesel - problem z rozrusznikiem



98 odpowiedzi w tym temacie

#21 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 28 sierpnia 2011 - 10:40

Poszukaj teraz elektryka samochodowego, może ma jakiś regenerowany , lub niech Ci zregeneruje Twój . Masz chyba walnięty bendix sprzęgło jednokierunkowe. Jak stan ogólny rozrusznika jest zły to niech Ci wymienią szczotki, tulejki, można przetoczyć komutator, od 100-200zł, i będziesz długo szczęśliwy.Kupowania używki nie polecam, kupujesz kota w worku. Aby rozrusznik długo Ci służył motorek musi palić na dotyk, nigdy nie kręć nim jak kataryną po 1min.



#22 Offline   metiu


  • Postów: 47
  • Na forum od: 06 paź 2010
  • Drugi Mercedes:w123
  • Trzeci Mercedes:190

Napisano 31 sierpnia 2011 - 18:35

Witam :smiech2:
wróciłem po chorobie :)
rozrusznik wymieniony kupiłem podobno od 2.5D ale kręci i wydaje mi się że ma więcej mocy :P
pozdrawiam i dziękuje za pomoc.

#23 Offline   Umcyk


  • Postów: 3
  • Na forum od: 21 wrz 2012
  • Miejscowość: Łańcut
  • Mercedes:W201 2.3E - M102
  • Rocznik:1984
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:Mercedes w123 240D

Napisano 21 września 2012 - 08:40

Witam .chciałem dołączyć sie do tematu mam taki sam problem ,tylko w 2,3 b+g NIe moge dać sobie rady z wyciągnieciem rozrusznika .Proszę o pomoc .Mefiu jak ci się to udało ?

#24 Offline   Umcyk


  • Postów: 3
  • Na forum od: 21 wrz 2012
  • Miejscowość: Łańcut
  • Mercedes:W201 2.3E - M102
  • Rocznik:1984
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:Mercedes w123 240D

Napisano 21 września 2012 - 14:50

Właśnie prÓbowałem i czasza nie chce z kola zamachowego wyjsc bo blokuje ja o łapę od silnika .

#25 Offline   jaszek7777


  • Postów: 885
  • Na forum od: 01 paź 2013
  • Miejscowość: Ostróda
  • Mercedes:W201 2.5D - OM602
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 02 stycznia 2014 - 17:44

Odnośnie wyjęcia rozrusznika (może komuś się przyda).

Potrzebne: zestaw mnóstwa wszelakich kluczy, ucinarka do kluczy, żeby jakiś "przeciąć/podciąć" w razie konieczności hehe, troszkę cierpliwości i dla osób palących pół paczki fajek :)

- odłączamy akumulator

- zdejmujemy filtr powietrza (cały), tzn zdejmujemy obudowę mocowaną na zatrzaski i odkręcamy drugą część od silnika (mocowana na cztery śrubki). Gdy mamy zdemontowany calutki plastik od filtra powietrza oczom ukaże się cały rozrusznik

- odłączamy kable - tu sprawa prosta i łatwa. Śrubki trzymające przewody są łatwo dostępne.

- i teraz najgorsze, czyli odkręcenie rozrusznika:) Trzyma na dwie śruby chyba nr 17. Dolna śruba poszła bez problemu. Trudniej z tą górną. Masakra. Od góry za ciasno, od dołu skrzynia biegów. Ja zmęczyłem ją od dołu. Pokombinowałem z kluczmi, jeden uciąłem w połowie, żeby był krótszy i powolutki śrubka poszła. Najgorsze, że od dołu śruby nie widać, więc mi pomogła druga osoba, która z góry pomagała nasadzać klucz.

- rozrusznik wyjałem górą, choć przez te wszystkie przewody również i to łatwe nie było.

Rozebranie rozrusznika jest już dość proste. Problemem mogą być zabezpieczenia na oringach (irytujące jest wyciąganie tych małych gów***ek. Żeby wyjąć bendiks trzeba odkręcić elektromagnes (3 śrubki), bo trzyma się wszystko na tej "łapce".

Teraz wszystko czeka na jutro, bo jutro będzie bendiks. Mam nadzieję, że złożenie tego trudne nie będzie.

Dam znać jak poszło. Zabawy troszkę jest zwłaszcza z tą nieszczęsną górną śrubą, ale jest to mozliwe za pomocą garażowego zestawu narzędzi we własnym garażu na kanale.

Mam nadzieję, że wymiana bendiksa usunie problem, że rozrusznik nie załaczał silnika albo silnik obrócił się z raz i puszczał nie odpalając auta.

Czy przy składaniu/montowaniu rozrusznika trzeba na coś zwrócić szczególna uwagę?

Użytkownik jaszek7777 edytował ten post 02 stycznia 2014 - 17:55


#26 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 03 stycznia 2014 - 10:34

Ja mam tylko małą prośbę... Jakby Ci się udało coś sfotografować przy składaniu i wstawić na forum, to by było rewelacyjnie :) . Jeszcze nie gmyrałem w rozruszniku, więc ciężko sobie pewne rzeczy wyobrazić. A prędzej czy później trzeba będzie rozebrać - w poprzednie zimy, jak było -15*C i postał ze 2-3 tygodnie, to nie zawsze zasprzęglał się za pierwszym razem.

Użytkownik XM edytował ten post 03 stycznia 2014 - 10:36


#27 Offline   jaszek7777


  • Postów: 885
  • Na forum od: 01 paź 2013
  • Miejscowość: Ostróda
  • Mercedes:W201 2.5D - OM602
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 03 stycznia 2014 - 15:21

@ XM

kurczę, niestety auto już złożone :(. Ale jeśli będziesz chciał rozbierać daj znać na priv, chętnie pomogę).

Same rozłożenie/złożenie rozrusznika jest bajecznie proste. Wystarczy mieć przd sobą schemat z książki. Tam nawet nie da się złożyć inaczej, bo konstrukcja jest jak puzle. Jest tylko jedna możliwość skręcenia. Skoro ja dałem radę, to dasz i Ty :-) Ja złożyłem patrząc na schemat. Zresztą na kupionym bendiksie jest już i sprężynka i ten plastik, więc jest w zasadzie gotowy do montażu.

Dobra rada, zanim podokręcasz sprawdź na "sucho" czy działa ;) I nie na akumulatorze na blacie, a po podłaczeniu go do samochodu. Rozrusznik podłaczasz jak powinien być, trzymasz go w ręce, a druga osoba przekręca kluczykiem w stacyjce. Ale drugie wykręcenie go to już chwila ;)

Po złożeniu trzeba pilnować, aby nie zamienić kolejnością kabli na elektromagnesie.

U mnie przyczyną był i bendiks i elektromagnes. Chyba coś uszkodziłem, bo mi spadł (elektromagnes) i po wymianie bendiksu usłyszałem tylko "cyk" i nic. Klapa. Wymiana eletromagnesu załatwiła sprawę, teraz kręci aż miło. Zamiana kabli na alektromagnesie u mnie skutkowała tak, że rozrusznik kręcił się cały czas nawet przy wyłaczonej stacyjce, trzeba było odłaczać klemę.

Najwięcej "zabawy" jest z odkręceniem go od silnika. Ale tą górną śrubę bierz od dołu (zresztą obie śruby). Potrzebna będzie osoba do pomocy, aby z góry pomogła nasadzać klucz i namierzać śrubę :)

Przy montażu elektromagnesu trzeba pilnować, żeby nasadzić tą "łapę", czy jak to się nazywa.

A teraz prośba do Was o ocenę pracy silnika. Na moje ucho po naprawie rozrusznika zmienił się ton jego pracy. A że robiłem to sam, wiem że niczego nie sknociłem, gdyż odkręcałem TYLKO obudowę filtra powietrza.

Poniżej filnik z pracą silnika. Przepraszam za sąsiada psa ;)

https://www.youtube....h?v=sPyisSQaBgQ

Co sądzicie? Jakoś mruczy mi bardziej...

Użytkownik jaszek7777 edytował ten post 03 stycznia 2014 - 15:26


#28 Offline   markslew


  • Postów: 2 342
  • Na forum od: 02 kwi 2011
  • Miejscowość: Cieszyn
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:VW Vento 1.9 TDi

Napisano 03 stycznia 2014 - 15:48

Wyświetl postUżytkownik jaszek7777 dnia 03 stycznia 2014 - 15:21 napisał

Przepraszam za sąsiada psa

Dingo ? dobrze słyszałem ? ;) Pozdrowienia dla psa , po głosie chyba to mniejszy kundelek :hmm:

#29 Offline   jaszek7777


  • Postów: 885
  • Na forum od: 01 paź 2013
  • Miejscowość: Ostróda
  • Mercedes:W201 2.5D - OM602
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 03 stycznia 2014 - 16:38

Wyświetl postUżytkownik markslew dnia 03 stycznia 2014 - 15:48 napisał

Dingo ? dobrze słyszałem ? ;) Pozdrowienia dla psa , po głosie chyba to mniejszy kundelek :hmm:

Dingo :) Reszta też się zgadza :)

A jeszcze jedna ciekawostka, która rzuciła mi się w oczy :) Rozrusznik miał (oczom nie wierzyłem) łożyska igiełkowe :)

I dla utrwalenia, bo widziałem wątpliwości. Uszkodzenia:

- bendiks - kręci rozrusznik ale nie kręci silnikiem lub obróci troszkę i przepuszcza wyjąc

- elektromagnes - nic się nie kręci - słychać tylko "cyk" po przekręceniu kluczyka. Po użyciu śrubokręta i zwarciu na krótko rozrusznik kręci ale nie wyrzuca się bendiks.

Użytkownik jaszek7777 edytował ten post 03 stycznia 2014 - 16:51


#30 Gość_arek92_


  • Na forum od: --

Napisano 04 stycznia 2014 - 12:48

Przy "cyk" to nie jest jedyna przyczyna,

przyczynami mogą być:
- kończące się lub wieszające szczotki, często doraźnie pomaga dupniecie młotkiem w obudowę rozrusznika
- luz na tulejkach/łożyskach wirnika

oba te objawy można poznać po przygasaniu kontrolek przy próbie kręcenia

Z automatami bywa różnie czasem wypalą się styki zwory jeśli się da to można rozebrać i wyszlifować wypalone styki drobnym papierem ściernym , czasami też robią się zimne luty przy końcówkach uzwojeń wciągających, same uzwojenia wciągające mogą się spalić i wtedy jest kompletna cisza.

Jeśli rozrusznik nie wyrzuca, a zaczyna kręcić może to być wina zanieczyszczeń lub uszkodzenia zębnika i powierzchni wirnika po której przesuwa się zębnik.

Jak bawicie się rozrusznikami na stole to nie włączajcie ich na zbyt długo bo mają tendencje do rozbiegania się i można tak sobie zniszczyć dobry rozrusznik.








Podobne tematy Zwiń