Ściągacz sprężyny.
#21
Napisano 28 października 2014 - 20:06
#22
Napisano 28 października 2014 - 20:39
Użytkownik m104 dnia 28 października 2014 - 20:06 napisał
Twój obrazek skutecznie odwiódł mnie od tego pomysłu. W przypadku 200E z manualem, bez większego wypasu może dałby taki radę, ale chyba wolę nie ryzykować
#23
Napisano 28 października 2014 - 20:45
#24
Napisano 28 października 2014 - 21:00
Użytkownik znama edytował ten post 28 października 2014 - 21:02
#25
Napisano 28 października 2014 - 21:10
#26
Napisano 28 października 2014 - 22:37
#27
Napisano 29 października 2014 - 00:51
Użytkownik m104 dnia 28 października 2014 - 21:10 napisał
Robiłem praskę do sworzni wahacza
Ściągacze te z dwoma ramionami są dobre do kolumn McPhersona.
W tyle nie trzeba w Mercedesie wogóle używać ściągacza do sprężyn. Wystarczy odkręcić śrubę od strony dyfra co wahacz mocuje. Wahacz opuścić na lewarku i bezpiecznie sprężyna wychodzi.
A z przodu? M104 powiedz proszę jak to robisz bez ściągacza by było bezpiecznie? Mam ten ściągacz do McPhersona, ale mam obawy że się wygnie jak piszesz... i będzie w zęby sprężyną
#28
Napisano 29 października 2014 - 08:53
Zamiast żaby można wykorzystać cokolwiek, po czym wahacz będzie mógł się ślizgać po ziemi - kawał szyny kolejowej, jakiś mały wózeczek z kółkami... Przy okazji tej roboty możemy ocenić stan sworzni, ew. wymienić je.
Kiedyś, jak byłem młody i głupi wymieniałem sprężyny na zasadzie odkręcić stabilizator, odkręcić nakrętkę śruby sworznia i miałem taki 2m pręt, za pomocą którego wybijałem śrubę. Zawsze po wybiciu było małe "bum" i energia sprężyny szła w dół. Nie zdarzyło się, aby sprężyna wyleciała, ale to była głupia metoda. Problem robił się, gdy po wybiciu śruby sworzeń dalej siedział w zwrotnicy.
Użytkownik m104 edytował ten post 29 października 2014 - 09:00
#29
Napisano 29 października 2014 - 10:29
... teraz leży i do nieczego się nie nadaje.
#30
Napisano 29 października 2014 - 18:17
Użytkownik Johny dnia 29 października 2014 - 10:29 napisał
... i dobrze, niech leży. Jeść nie woła. Dentysta weźmie za robotę więcej niż tokarz za dorobienie odpowiedniego ściągacza. Fajnie jest porobić samemu przy aucie, ale jakiś minimalny komfort prac należy sobie zapewnić.
Jeden raz robiłem metodą bez ściągacza i nie polecam. Tył ok, zero problemu, ale przód to inna bajka.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Jakie powinny być sprężyny do E200 94' |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | artmerol |
|
|
|
[W201] Sprężyny zawieszenia przedniego |
HydePark | Adam1205 |
|
||
Sprężyny przedniego zawieszenia w124 230E |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Kristoff |
|
||
M104.94x sprężyny pod turbo |
Modyfikacje,Tuning | tomsad |
|
||
[w124] Sprężyny zawieszenia - dobór |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | wkliw |
|