Skocz do zawartości




- - - - -

[w220] 400cdi problem z skrzynia badz jej osprzetem


5 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   Uhlenhaut


  • Postów: 195
  • Na forum od: 18 paź 2011
  • Miejscowość: Stuttgart
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 27 grudnia 2011 - 19:35

Czesc Wam!

Od pewnego czasu borykam sie z nieprzyjemnym problem w esce 400cdi. Auto podczas przyspieszania przy okreslonych predkosciach wydaje wibracje, jakbym wjechal na tarke przed przejsciem dla pieszych albo na poprzeczne nierownosci na drodze. Przy wcisnieciu gazu badz odpuszczeniu nasila sie to, natomiast przy lekkim wciskaniu jest slabsze. Mechanik zdiagnozowal, ze to skrzynia. Auto mam od bardzo dawna, a problem pojawil sie po tym, gdy padla przepustnica. Pamietam wtedy, ze moj Tata, zeby dojechac do warszatatu uzywal tiptronica do zmiany biegow, a przelaczal na automat poprzez wrzucenie N i D z powrotem. Mysle, ze to moglo zaszkodzic skrzyni. Auto tez mialo zmieniany akumulator, bo stary padl i stalo jakis czas rozladowane. Moje podejrzenia sa takie:

- rozregulowal sie komputer skrzyni
- powoli pada konwerter
- kilkuktrotne wrzucenie N podczas jazdy moglo spowodowac szybsze "zuzycie sie oleju" w skrzyni.

Auto byly serwisowane w ASO badz u mechanika, ktory robi wszystkie nasze auta i wczesniej nie zauwazone sladow tego, zeby skrzynia miala siadac. Co do innych symptomow to zauwazylem minimalne szarpniecie przy zrzucaniu biegu podczas dojezdzania do swiatel, jednak wiele automatow tak, zatem sie tym nie przejmuje.

Jak myslicie. Warto robic cala skrzynie? Niektorzy mowia, ze jak zrobie remont za okolo 3,5 tys to ma nowe czesci, ale nie oryginalne i wytrzyma max 80 tys km. Na nowych wyjdzie 7 tys, a inni mowia, zeby bawic sie w zmiany oleju. Auto jezdzi naprawde super i tak poza tym jest super zadbane, wiec jakos mi sie nie chce wierzyc, zeby udalo mi sie zajechac skrzynie, choc 400cdi ze wzgledu na moment bardzo czesto "zuzywaja" skrzynie.

Chyba, ze wszyscy sie myla i jest to cos kompletnie innego... Co o tym sadzicie?



#2 Offline   Michał


  • Postów: 261
  • Na forum od: 28 gru 2010
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 27 grudnia 2011 - 20:10

Na 99% konverter - inaczej sprzęgło hydrokinetyczne lub z niemieckiego wandler . Ulegają uszkodzeniu i takimi objawami sie charakteryzują. Może się okazać , że również coś w skrzyni uległo uszkodzeniu ale tak czy inaczej trzeba ją zdemontować i najlepiej od razu całą przejrzeć a wandler najtaniej zregenerować bo nowy kosztuje 4500pln. ASB współpracujące z silnikami 400cdi wytrzymują max 250-300tys.km przy normalnej jeździe.
Jeszcze krócej wytrzymują ASB montowane w G463 400CDI tam wystarczy 50tys,km i po skrzyni.
Stąd tak niskie ceny tych wozów, niższe nawet od starszych rocznikowo modeli ale za to z nieśmiertelnymi skrzyniami (np.463 G300 TD 177) ostatnia dobra Gienia.

#3 Offline   Uhlenhaut


  • Postów: 195
  • Na forum od: 18 paź 2011
  • Miejscowość: Stuttgart
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 27 grudnia 2011 - 20:58

Dzieki za info. Kurde zdziwilo mnie to, ze ten konwerter tak szybko padl. Auto ma przejechane 180 tys km. z czego terkotanie wystepuje od 160 tys. Dodatkowo w ASO powiedzieli, ze skrzynia byly wymieniona na nowa jeszcze w Niemczech skad zostalo sprowadzone auto. Napewno nie katowalem samochodu, bo uzywany byl przewaznie tylko na dluzsze podroze. Nie wiesz, kto w okolicach Poznania, Wroclawia, Warszawy robi takie skrzynie i ma o tym duze pojecie? Moge oddac do ASO, ale jak napisales, o ile to konwerter, to oni na bank wymienia skrzynie.

#4 Offline   Michał


  • Postów: 261
  • Na forum od: 28 gru 2010
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 27 grudnia 2011 - 21:32

Zdecydowanie polecam firmę http://www.autojozefow.pl/pl/ mają na stronie nawet małe forum na którym uzyskasz informacje co do ceny naprawy i możliwych jeszcze usterek. Ja znam chłopaków i mam o nich bardzo dobre zdanie. Nawet z ASO jadą do nich z ASB a potem dokładają 100% do faktury.

#5 Offline   FilipW


  • Postów: 1 372
  • Na forum od: 30 lip 2007
  • Miejscowość: świętokrzyskie
  • Mercedes:W124 3.0E - M103
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:w201 2.0D 1988r
  • Inne auto:Audi 100 c4 2.8

Napisano 29 grudnia 2011 - 18:30

Wyświetl postUżytkownik KAMILW124 dnia 29 grudnia 2011 - 12:54 napisał

srednio wytrzymuja po 50k km

Cos w tym jest. Kolega kupil kiedys 400cdi eske jako nowa z salonu i zanim sie gwarancja skonczyla to juz 3 razy mu skrzynie remontowali. Z tym, ze on jezdzi no...doscy agresywnie :) ale skrzynie od dawna sie mowi, ze byly do 400cdi za slabe.

#6 Offline   Uhlenhaut


  • Postów: 195
  • Na forum od: 18 paź 2011
  • Miejscowość: Stuttgart
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 30 grudnia 2011 - 01:29

No nic, dzieki Michal za info. Wybiore sie do tych kolesi z Jozefowa od skrzyn. W220 to fajne auto, ale niestety z tego, co widze to typowe dla tych aut problemy nie omijaja nawet pancernych 500tek i 430tek. I tak, biorac pod uwage, jak ostroznie jezdze to jestem troche niezadowolony:) Ale powiedzcie, taka regeneracja konwertera jest cos warta, czy zrobie 30k km i znowu robota? Moze lepiej szukac uzywanej skrzyni w calosci, ale np. z e400 cdi i jakis nowszy rocznik. Do 500sec skrzynia wyniosla 20tys bez montazu w ASO, wiec raczej w przypadku 400cdi musze sie liczyc z podobnym wydatkiem, jakbym chcial nowa:D








Podobne tematy Zwiń