Jednak to czego najbardziej potrzebuje, to opinii, tu i w tym temacie, stad tez poza przejrzeniem zawartosci forum, bardzo licze na bezposrednie opinie uzytkownikow i jak najwieksza ilosc odpowiedzi na moje pytanie Sam temat Natural Rusty Style przejrzale wlasnie, oprocz szerokie usmiechu na przeczytanie mysli przewodniej tematu wywnioskowalem, chocby po negocjacjach z zaprzyjaznionym blacharzem, ze jednak zostawiasz sprawy natury blacharsko/lakierniczej fachowcom ?
XM - Brutalna rzeczywistosc. Cos o tym zyciu na wlosku w 190tce wiem - pierwsza sciagnalem z Gdanska na kolach, troche naokolo 500 km zrobila - u mechanika na miejscu okazalo sie ze z wybitym sworzniem jechala caly czas A w obecnej 190tce ostatnio mi cos stukalo, wyraznie odglos jak lacznik stabilizatora, jednak dosc auto mi plywalo przy wiekszych predkosciach - pewnie brak zbieznosci albo cos z cisnieniem w oponach - tym razem to stukanie to byl wybity wahacz walacy o tarcze od hamulcy Ale jedzie ! Takze wnioskuje, ze Twoim zdaniem poprawki poprostu sie nie oplacaja ze wzgledu na wartosc auta ?
Maryusz123456 - Dzieki, mialbym kolejne pytanie odrazu do Ciebie... ale to potem, zadam ogolnie
Tymczasem dzieki za kolejne wypowiedzi, narazie jeszcze podtrzymuje moje pierwsze pytanie, czyli w jaki sposob robicie poprawki lakiernicze w swoich autach ? Licze, ze z pewnoscia sa jeszcze uzytkownicy ktorzy chetnie wlacza sie w dyskusje
Użytkownik Qble edytował ten post 25 maja 2013 - 15:59