Skocz do zawartości




* * * * * 2 głosy

Pomiar ciśnienia sprężania (kompresji) - na ciepło czy na zimno?



25 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 08 października 2013 - 21:00

Czy ma ktoś doświadczalną albo "akademicką" wiedzę, w jakich warunkach powinno badać się kompresję silnika?

Jedni mówią, że na zimno, inni że przy temperaturze roboczej. Każda strona próbuje jakoś to uzasadnić, na dodatek całkiem sensownie. Praktycznie każdy zgodnie mówi, że na ciepło zawsze wychodzi wyższa (jeśli to prawda, to czy ktoś sprawdzał o ile?). Ale jaka metoda pomiaru jest poprawna, jak sprawdzali w fabryce? Może ktoś to namierzył w oryginalnej serwisówce?

zwolennicy "na ciepło":
- bo parametry silnika powinno mierzyć się gdy osiągnie ustalone warunki pracy, czyli dopiero w temp. roboczej

zwolennicy "na zimno":
- bo przecież kompresja musi być dobra już przy odpale, czyli gdy jest zimny
- bo na ciepło, to zawsze wychodzi dobra, bo rozszerzalność metalu i lepsze doszczelnienie przez olej
- bo po rozgrzaniu, to nawet pęknięta głowica wyda się dobra

Spotkałem jeszcze trzecią szkołę: "diesle na zimno, benzyny na ciepło". Też brzmi niegłupio. Proszę o Wasze opinie. Co do samego przeprowadzania pomiaru, to wiem z grubsza o co biega, wiem co określa wynik próby olejowej itp. Tylko z tą temperaturą, to nie jestem pewien.

Użytkownik XM edytował ten post 08 października 2013 - 21:02




#2 Offline   m00n


  • Postów: 1 411
  • Na forum od: 05 wrz 2012
  • Miejscowość: Elbląg/Morąg
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:w140 500SE 1992

Napisano 08 października 2013 - 21:04

Tez mam podobne rozkminy i jestem ciekaw.

#3 Offline   Jarek151900


  • Postów: 156
  • Na forum od: 25 lis 2012
  • Miejscowość: Wałcz
  • Mercedes:W124 2.0D - OM601
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 08 października 2013 - 22:09

Gościu u mnie w okolicy ma diesel serwis i mierzy ciśnienie na zimnym silniku. Mam książkę na temat diagnostyki silników to jutro spojrzę bo dokładnie nie pamiętam.

#4 Offline   Chang


  • Postów: 1 019
  • Na forum od: 11 kwi 2011
  • Miejscowość: Szczecin
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 09 października 2013 - 09:38

Oczywiście, że na zimnym silniku.

Acz z ciekawości na ogół przy temperaturze roboczej również mierzę.

#5 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 09 października 2013 - 10:43

Chang, dało się jakieś wnioski wyciągnąć z dwóch pomiarów? Duże różnice wychodzą? Zawsze te różnice były stałe, np. w stylu: +2bar po zagrzaniu? Czy tylko na zdrowych sztukach, a na padlinach bywało różnie?

Jarek151900, trzymam za słowo.

Ciekawi mnie jeszcze opinia pewnych dwóch osób, które chyba głębiej w tym siedzą. Jednego, co ma "104" w loginie, a drugiego co ma "93" ;) .

Na jakimś przypadkowo znalezionym forum innej marki, ktoś pisał, że ile razy jeździł na pomiar do warsztatu, to każdy mechanik inaczej mierzył i żaden nawet nie chciał słyszeć o tym, żeby zmierzyć też przy tej drugiej temperaturze. Hmm...

Użytkownik XM edytował ten post 09 października 2013 - 10:49


#6 Offline   m00n


  • Postów: 1 411
  • Na forum od: 05 wrz 2012
  • Miejscowość: Elbląg/Morąg
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:w140 500SE 1992

Napisano 09 października 2013 - 11:37

Mnie interesuje wlasnie czy jak na zimnym kompresja jest ok tzn. ze na cieplym bedzie tylko lepiej ? Mowa o benzynie.

#7 Offline   m104


  • Postów: 4 488
  • Na forum od: 24 kwi 2012
  • Miejscowość: /dev/null/
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 09 października 2013 - 17:02

Zwykle, jak mierzyłem, to benzynę na ciepło, diesla na zimno. Dlaczego tak ?

Bo klekoty mierzyłem, gdy był problem z odpalaniem na zimnym, zaś benzyniaki, gdy był problem z kulturą pracy silnika. Zwykle silnik się zagrzewał, podczas, gdy się przy nim dłubało, ewentualnie kręciło przy wtrysku, potem się gasiło, minuta na wykręcenie świec i robiło się pomiar. Zdrowe benzyny na gorąco zwykle miały w granicach 12-13,5. Kwestia jeszcze dokładności manometru, bo bardzo często ile "zegarów", tyle róznych wyników.

Parę razy w benzynach spotkałem się z nadpaleniami zaworów (lpg) - wtedy bez pomiaru można było stwierdzić, iż nie ma sprężania na którymś garze - odpinało się wtyczkę z modułu zapłonowego i kręciło rozrusznikiem - wyraźnie było słychać, że nie spręża na którymś cylindrze - rozrusznik miał lżej.

#8 Offline   Jarek151900


  • Postów: 156
  • Na forum od: 25 lis 2012
  • Miejscowość: Wałcz
  • Mercedes:W124 2.0D - OM601
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 09 października 2013 - 18:20

A więc jak napisałem wyżej: Znalazłem temat w książce wydawnictwa WSiP, z której przygotowywałem się, żeby obronić technika. Myślę, że książka daje radę, jest dużo działów, piszą ciekawie. Wracając do tematu: wrzucam skany z tej właśnie książki. Wiadomości wstępne, przebieg próby, urządzenie itp. + próba olejowa :) Dobrze się czyta.
P.S. wiem, że max 6 zdjęć ale nie chciałem rozciągać na dwa :D
Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

#9 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 09 października 2013 - 20:23

O chłopie! Jarek151900, dzięki za skany :) . O coś takiego mi chodziło.

Wedle tej książki, zalecają sprawdzanie na ciepło, po osiągnięciu temperatury roboczej.

Jest też, że:

książka wyd. WSiP napisał:

wynik zależy również od:
stanu cieplnego silnika (od którego zależy m.in. wartość ww. luzów* oraz prędkość obracania wału korbowego)
*) - luzów w połączeniu tłok-pierścienie-cylinder
Także wpływ temperatury potwierdzają, ale jak jest duży, to już nie ma.

Wspominają też o wpływie prędkości obrotowej podczas rozruchu na wynik. Chodzi o stan naładowania akumulatora oraz sprawność rozrusznika. Dlatego zalecają aby po sprawdzeniu ostatniego cylindra sprawdzić jeszcze raz pierwszy - jeśli będzie dużo mniej, to znaczy, że akumulator słabł i trzeba to uwzględnić przy interpretacji wyników.

Heh, ciekawe czy by się nie znalazło jakiejś innej książki, która by zalecała test na chłodno? :) Może ktoś ma jeszcze inne książki, albo jakieś własne doświadczenia?

m00n napisał:

Mnie interesuje wlasnie czy jak na zimnym kompresja jest ok tzn. ze na cieplym bedzie tylko lepiej ? Mowa o benzynie.
Nie znam odpowiedzi. Wcześniej pisałem czyjąś opinię, że "na ciepło wychodzi wyższa, bo lepiej olej doszczelni". Teraz jeszcze znalazłem całkiem odwrotną: "na zimnym wychodzi wyższa, bo doszczelni lepiej... gęstszy olej". I bądź tu mądry :) . Z jednej strony olej nigdy nie ścieknie do gołego nawet i po roku, więc chodzi tylko o zmniejszenie luzów na skutek rozszerzalności cieplnej. Ale z drugiej, może faktycznie chodzi o olej, skoro jego dawka w próbie olejowej ma taki wpływ.
Także ciekaw jestem co Chang powie, skoro robił obiema metodami.

#10 Gość_arek92_


  • Na forum od: --

Napisano 09 października 2013 - 22:29

na padlinach bywa różnie miałem fabie 1.2 do roboty to na ciepłym pompowała 10 bar na jednym garnku, a na zimno ledwo 6 bar

ja mierzę zawsze na zimnym, potem robię jeszcze próbę olejową
przy benzyniakach trzeba pamiętać żeby przepustnica była na max otwarta podczas kręcenia i zawsze odpinajcie zasilanie cewki zapłonowej żeby jej nie spalić








Podobne tematy Zwiń