Witam Was bardzo. Mam dość znaczący i można by powiedzieć, że wielki problem, ponieważ przy wymianie uszczelki pod głowicą w moim W124 E2.3 kiedy już go złożyli i próbowali odpalić z rozrusznika wszystko było ok. Łapał, ale nie chciał odpalić, więc chcieli go odpalić na zaciąg, i po dłuższej chwili, kiedy go ciągnęli i prawie im odpalił, nagle zablokowało koła. Ściągnęli pokrywę zaworów i okazało się, że koło zębate wałka rozrządu całkowicie się rozsypało na dość spore kawałki i spadło na dół, tam gdzie jest drugie koło zębate. Pierwsze moje zdanie, że silnik kaput, zawory i tłoki się razem spotkały, ale kiedy trochę popytałem i obejrzałem dokładnie górę głowicy, nie zauważyłem jakiejkolwiek zmiany aby coś się u góry stało, wszystko jest ok, tak jak było. Z tego co rozmawiałem z kilkoma osobami, twierdzili, że jeżeli by doszło do takiej kolizji, to na pewno by było widać to u góry, że było by coś pęknięte przy zaworach, wygięte itp. Czy jest możliwość, że zawory jednak mogły dostać a u góry głowicy nie będzie tego widać ? I teraz mam pytanie do Was, czy jest możliwe że przy czymś takim nie doszło by do kolizji jak niektórzy twierdzą ? Czy koła się zblokowały, bo resztki koła zębatego spadły na dół i tam podparły drugie koło? Nie wiem co mam teraz robić.
Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam.
Covall2
0
Rozsypana zębatka wałka rozrządu.
Rozpoczęty przez covall2, mar 19 2014 23:19
17 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 19 marca 2014 - 23:19
#2
Napisano 19 marca 2014 - 23:30
Użytkownik covall2 dnia 19 marca 2014 - 23:19 napisał
nie chciał odpalić, więc chcieli go odpalić na zaciąg, i po dłuższej chwili, kiedy go ciągnęli i prawie im odpalił, nagle zablokowało koła
Ale debile, pewnie nie ustawili rozrządu. Musisz teraz rozbierać cały silnik, głowicę zdjąć, miskę zdjąć, osłonę rozrządu zdjąć i pooglądać zniszczenia.
#3
Napisano 19 marca 2014 - 23:33
Rozrząd niby był ustawiony dobrze, był przy tym mój brat i mówił że było dobrze. Na rozruszniku kręcił, łapał ale nie chciał odpalić. Czy jakby skopali rozrząd, to przy rozruszniku i kręceniu wałem "na sucho" po ustawieniu rozrządu by nie było problemu ?
#4 Gość_arek92_
Napisano 19 marca 2014 - 23:45
na 90% nie wyzerowali napinacza rozrządu i dlatego doszło do zniszczeń
czapka do zwalenia i zawory do wymiany
czapka do zwalenia i zawory do wymiany
#5
Napisano 20 marca 2014 - 08:07
Jak napisali koledzy - rozrząd i napinacz, głowica do obowiązkowego zwalenia. Pokrzywionych zaworów "z góry" nie zobaczysz.
Do zdjęcia także miska olejowa - kawałki kółka na pewno się tam znajdą.
Jeśli aż zblokowało koła, dodatkowo do sprawdzenia wysokość wystawania tłoków ponad blok silnika - mogło minimalnie ugiąć którąś korbę. Łańcuch też bym dał nowy - na pewno mu się dostało...
Do zdjęcia także miska olejowa - kawałki kółka na pewno się tam znajdą.
Jeśli aż zblokowało koła, dodatkowo do sprawdzenia wysokość wystawania tłoków ponad blok silnika - mogło minimalnie ugiąć którąś korbę. Łańcuch też bym dał nowy - na pewno mu się dostało...
#6
Napisano 20 marca 2014 - 15:27
czyli generalny remont silnika
tak to już jest jak ktoś się bierze za co coś, na czym się nie zna. Więcej zniszczeń niż pożytku
Swoją drogą kto mądry odpala auto po remoncie silnika na line?? Auto po złożeniu musi samo odpalić. No ale cóż
tak to już jest jak ktoś się bierze za co coś, na czym się nie zna. Więcej zniszczeń niż pożytku
Swoją drogą kto mądry odpala auto po remoncie silnika na line?? Auto po złożeniu musi samo odpalić. No ale cóż
#7
Napisano 20 marca 2014 - 17:40
Mnie niestety nie było przy tym. Auto powierzyłem "mechaniką" rzekomo, a widać tego teraz skutki... Ręce opadają, ale teraz to sobie tylko można w brodę pluć, że im dałem... Czyli nie ma fizycznej możliwości, że mimo tego iż góra głowicy wygląda dobrze,że zawory są nie ruszone?
#8
Napisano 20 marca 2014 - 18:05
Użytkownik covall2 dnia 19 marca 2014 - 23:33 napisał
Czy jakby skopali rozrząd, to przy rozruszniku i kręceniu wałem "na sucho" po ustawieniu rozrządu by nie było problemu ?
P.S. Z ciekawości ... komu oddałeś auto na tą rzeź?
Użytkownik Johny edytował ten post 20 marca 2014 - 18:07
#9
Napisano 20 marca 2014 - 19:49
No z tego co brat mi mówił, bo był jak ustawiali rozrząd to był dobrze ustawiony. A czy tak faktycznie było, to nie wiem... Ale przy przestawieniu rozrządu, tak by rozsypało w drobny mak zębatkę wałka ? Oddałem miejscowym "specjalistą"...
#10
Napisano 20 marca 2014 - 20:32
Covall tych miejscowych jest sporo ... komu konkretnie ? Swoją drogą to dość dziwne, że nie wytrzymała akurat zębatka, no chyba, że reszta silnika wygląda gorzej.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Moment dokręcania śrub na , klawiaturze wałka rozrządu M103 |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Blackdive |
|
|
|
[w124 E200 1993] kolizja rozrządu ? |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | krakerss |
|
||
M102 - klucz do napinacza łańcucha rozrządu |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | SQ5NAZ |
|
||
W140 zębatka szyberdachu |
Mercedes S, CL i SEC | gregorek82 |
|
||
[OM606] Moment dokręcania śrub klawiatury/stopek wałków rozrządu |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | zabamix |
|