Skocz do zawartości




- - - - -

[w124]OM603 bujanie silnika, kołysanie przodu auta, przygasanie


5 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   kamikaze_dragon


  • Postów: 131
  • Na forum od: 15 lip 2010
  • Miejscowość: Żyrardów
  • Mercedes:W124 3.0D <93r. - OM603
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 17 maja 2016 - 20:51

Witam
Zacznę od początku i po polsku.
Parę tygodni temu zaczęło mi cieknąć z pompy paliwa olej ropa i wszystko co było możliwe. Musiałem dolać 1 l oleju w ciągu 12 tys km od wymiany. Zatem podjąłem decyzję o uszczelnieniu pompy na stole. I tu zaczął się problem. Panowie w warsztacie wyjęli pompę i oddali do regeneracji. Po tygodniu odebrali pompę i próbowali uruchomić auto. Niestety się to nie udało. Przez cały czas auto nie chciało pracować dłużej niż 15 sekund (na plaku) i gasło , wcześniej zostawiając chmurę dymu. Po kilu próbach ustawienia pompy stwierdzili że to muszą być uszkodzone wtryski. Więc następnie padła decyzja o sprawdzeniu wtrysków na stole. Z 6 dobrych było 2, 2 słabe i 2 tragiczne. Auto zostało poskładane wraz z nowymi świecami i nowym olejem. Efekt taki że : dalej nie mógł zapalić na dłużej niż 15 sekund. Pompa wróciła do zakładu tam ją jeszcze raz sprawdzili poskładali. Auto wreszcie zaczęło "normalnie palić" ale cały czas falowały obroty. Mechanicy regulowali wszystko to co wcześniej demontowali i nastąpił sukces, obroty się ustabilizowały. Ale nadal silnik się trzęsie na wszystkie strony. W tym momencie mam sprawdzone błędy układu ara; na wyłączonym silniku pokazał się błąd nr 2- czyli czujnik położenia wału korbowego więc kupiłem nowy w mercedesie (ostatni w magazynie na rynek europejski), na pracującym silniku błąd nie występuje. Przekaźnik od ara za akumulatorem rozebrany przelutowany, tak samo srebrny przekaźnik - oba dodatkowo podmienione ze sprawnego auta i zero efektu. Po wyciągnięciu wtyczki z pompy obroty były stałe ok 400-450. Obroty bez czujnika wału korbowego ok 50-100 obrotów i auto udawało się odpalić. Mechanicy na chwilę obecną wkręcili wtryski na stare podkładki. Mam już nowe i lada moment wymienię oraz przy okazji zmierzę ciśnienie sprężania. Przed całą tą operacją silnik chodził bez zarzutu ciśnienie było w okolicach 1,2 1,5 na rozgrzanym silniku. Poduszki pod silnikiem mają pół roku i wymienione na takie jak w epc. Przy egr odpiętym i podłączonym jest tak samo. Filtr paliwa wymieniony , mały usunięty bo myślałem że się może zapowietrzać i brak reakcji. Może jutro wyciągnę sitko z baku i oczyszczę może to da efekt. W każdym razie w momencie gdy poddam silnik obciążeniu np włączanie świateł, nawiewu, oporu na kierownicy, czy nawet awaryjnego hamowania (ale tylko w momencie puszczenia pedału hamulca) obroty spadną przeważnie do 500 czasem do 400 i po chwili wrócą do 700. Silnik podczas jazdy na wolnych obrotach buja się na lewo i prawo nie mówiąc już o takich po 3k -4k. W granicach ok 1800-2200 nie czuć bujania. Pytałem się mechaników czy może rozrząd jest do wymiany bo może jest wyciągnięty i to tego wina- stwierdzili ze raczej nie bo by się przestawiał a tego nie robił.

Jutro dodam filmy z pracy silnika. Słychać na nich coś jakby jakieś lewe powietrze przy filtrze oleju. a raczej obudowie filtra.

Może ktoś z was ma jakąś rade bo mnie już ręce opadają i tak od 4 tygodni.
Pozdrawiam Paweł

Użytkownik kamikaze_dragon edytował ten post 17 maja 2016 - 20:52




#2 Offline   kamikaze_dragon


  • Postów: 131
  • Na forum od: 15 lip 2010
  • Miejscowość: Żyrardów
  • Mercedes:W124 3.0D <93r. - OM603
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 18 maja 2016 - 04:51

Proszę o scalenie postów
Oto nagrane filmy może komuś coś przyjdzie do głoowy

https://youtu.be/NbReHsc0fOM
https://youtu.be/SHEupvzVQXc
https://youtu.be/09Nh_9RVeBk

#3 Offline   markslew


  • Postów: 2 342
  • Na forum od: 02 kwi 2011
  • Miejscowość: Cieszyn
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:VW Vento 1.9 TDi

Napisano 18 maja 2016 - 21:30

Masz moduł ELR i pompę z wtyczką na górze w tyle ? Podmień moduł.

#4 Offline   kamikaze_dragon


  • Postów: 131
  • Na forum od: 15 lip 2010
  • Miejscowość: Żyrardów
  • Mercedes:W124 3.0D <93r. - OM603
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 19 maja 2016 - 05:45

Podmieniałem i moduł i srebrny przekaźnik dodatkowo jeszcze je przelutowałem i nic. Pompa z wtyczką jak ją odepnę to obroty spadają do 400 i są równe

Użytkownik kamikaze_dragon edytował ten post 19 maja 2016 - 05:53


#5 Offline   kamikaze_dragon


  • Postów: 131
  • Na forum od: 15 lip 2010
  • Miejscowość: Żyrardów
  • Mercedes:W124 3.0D <93r. - OM603
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 25 maja 2016 - 19:33

Dziś się okazało co jest przyczyną a mianowicie padła sekcja pompy wtryskowej. Zamiast podawać paliwo pod ciśnieniem zaczęło bić pianę. Teraz moje pytanie brzmi czy jest szansa abym sobie z tym poradził sam czy niestety pompa musi wylądować na stole. Pompiarz znów chce 700 zł za wymianę wszystkich sekcji a parę tygodni wziął 1300 za uszczelnienie jej i regenerację wtrysków. Pytanie czy powinien na stole zauważyć że coś się z nimi dzieje.

#6 Offline   markslew


  • Postów: 2 342
  • Na forum od: 02 kwi 2011
  • Miejscowość: Cieszyn
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:VW Vento 1.9 TDi

Napisano 25 maja 2016 - 20:09

Jak była na stole powinien zauważyć, za takie pieniądze powinieneś mieć zrobione porządnie, gość się chyba nie przykładał. Możesz poszukać ewentualnie dobrej używki albo reklamować to co zrobili.








Podobne tematy Zwiń