Skocz do zawartości




- - - - -

[w201/w124] Gaśnie podczas deszczu.



14 odpowiedzi w tym temacie

#11 Offline   karol1989


  • Postów: 119
  • Na forum od: 14 maj 2012
  • Miejscowość: Działdowo
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 26 czerwca 2016 - 22:06

Witam
Przetrzepałem forum i nic nie znalazłem o kłopotach po przejeździe przez kałuże. Otóż było tak:
Wielka burza i po burzy pojechałem na miasto. Wody było spoko tak że krawężników nie było widać. Przejechałem bez problemu ale nagle samochód zaczął mi przerywać i szarpać. Zredukowałem bieg dodałem gazu wszystko ustąpiło. Gdy dojechałem do domu musiałem zaparkować tyłem i gdy wrzuciłem wsteczny bieg samochód zgasł. Miał ciężko odpalić ale odpalił niestety szarpał i przerywał. Wyłączyłem silnik i poszedłem do domu. Za jakieś 1,5 godziny samochód już nie odpalił. Kręcę rozrusznikiem samochód strzela z tłumika ale nie odpala. Próbowałem na holu samochód ledwo zapalił ale odrazu zgasł i nie idzie go odpalić. Komora silnika sucha, sprawdziłem świece kable, cewkę, kopułkę wszystko suche. Zauważyłem że była woda w rurze dolotowej filtra powietrza i trochę wody dosłownie parenaście kropel i puszce filtra powietrza. Czy możliwe jest że woda dostała się do Ke-Jectronika i przez to nie może odpalić?? Jakie jeszcze mogą być przyczyny że nie mogę zapalić? Proszę o pomoc



#12 Offline   patrykwarszawa


  • Postów: 246
  • Na forum od: 10 sty 2015
  • Miejscowość: Gdynia
  • Mercedes:W124 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 26 czerwca 2016 - 23:14

Zalany dolot powietrza.

#13 Offline   karol1989


  • Postów: 119
  • Na forum od: 14 maj 2012
  • Miejscowość: Działdowo
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 27 czerwca 2016 - 07:20

skoro zalany dolot powietrza to dlaczego po długim kręceniu i po próbach holowania samochód nie odpala i strzela w tłumik? Powinien przełknać w końcu i załapać a tu nic. Dodam że silnik benzynowy bez gazu 2.0

#14 Offline   seweryn24


  • Postów: 406
  • Na forum od: 10 sie 2014
  • Miejscowość: Północ
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:SL 320 R129 1995r.

Napisano 27 czerwca 2016 - 12:08

U mnie było podobnie i zbierała się wilgoć w kopułkach.

#15 Offline   karol1989


  • Postów: 119
  • Na forum od: 14 maj 2012
  • Miejscowość: Działdowo
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 27 czerwca 2016 - 21:59

wilgoci nie ma. Poprostu jadąc przez kałuże trochę wody dostało się przez dolot filtra powietrza do Ke-Jectronic i zassał wodę. Potem długie próby odpalenia więc było dużo nieprzepalonego paliwa. Po odstaniu w garażu rano odpaliłem bez problemu ale samochód zgasł i nie chciał odpalić strzelajac przy tym z tłumika jak z karabinu. Po paru minutach kręcania rozrusznikiem wkońcu się udało. Przajechalem się pare razy hardcorowy spalilem gume i wszystko ustapilo. Autko cyka jak żyleta śmiga jak młody Bóg. Widocznie przylany był na początku wodą a potem paliwem przez ciągłe kręcenie rozrusznikiem i dlatego tak wyszło. Ale już jest okej. Wielkie dzięki za pomoc i pozdrawiam wszystkich fanów kochanych Mercedesików !! :)








Podobne tematy Zwiń