326 odpowiedzi w tym temacie

[w0jta5]

carl00s, czym od środka będziesz zabezpieczał próg?

[carl00s]

Tectyl ML. Chcialem Mike'a Sandersa tluszcz do progow, ale okazuje sie ze podgrzanie Tectylu juz po wtrysnieciu w miejsce naprawy znacznie podnosi jego mozliwosc penetracji i "zalewania" kazdej mozliwej dziurki. Wiec bedzie Tectyl.

[carl00s]

POST EDYTOWANY PO MIGRACJI Z PB.

OK, w końcu coś podłubałem w wozie. Idzie to jak krew z nosa, bo wiecznie coś - jak nie praca w trasie, to żona płacze, że mnie wiecznie nie ma...
Ale udało się zrobić trochę.

[carl00s]

Dalsza część programu:

Zawieszenie przednie "musi odejść".

[Aero]

Stał się jeden z najprzyjemniejszych tematów do śledzenia na forum, szacunek.

Z ciekawości - dlaczego po wyczyszczeniu np mocowań wahaczy i gniazd pod sprężyny opędzlowałeś je minią a nie jakimś podkładem epoksydowym? Tak samo ciekawią mnie same wahacze, dlaczego nie piasek + proszek tylko minia i spray (jak mniemam)? Pytam w celach edukacyjnych, nie czepiam się i liczę na wyczerpującą odpowiedź

A nie, w sumie to jednej rzeczy muszę się przyczepić...

Użytkownik carl00s dnia 02 lipca 2017 - 16:45 napisał

Zrobienie takiej małej łatki zajmuje średnio godzinkę - półtora.

Czyli dokładnie tyle samo ile otwarcie jednego zdjęcia dzięki Twojemu związkowi ze "zdjęciowiadrem".

[carl00s]

Związek mój ze "Zdjeciowiadrem" będzie podlegał weryfikacji w najbliższym czasie, głównie ze względu na zmianę polityki serwisu. Szybkość ostatnio woła o pomstę do nieba, ale o tym akurat uprzedzali - mają jakąś pierestrojkę w serwerach.

Odpowiadając - to nie jest minia. Tzn wygląda jak minia, ale jest to dwuskładnikowa poliuretanowa farba podkładowa zawierająca inhibitory korozji rodem z przemysłu stoczniowego. Niestety, skorupy wozu do piaskowania nie oddam, w garażu nie będę sobie robił chlewu, wcześniej skorodowane miejsca były pokryte cortaninem, ale wolę mieć pewność, że nic tam nie wylezie za kilka lat. Farba spełnia więc tę samą rolę co epoksyd. Przewaga jest taka, że warstwa tej farby ma dużo wyższą odporność mechaniczną niż epoksyd, oraz jest ciut grubsza. To pozwala wyeliminować konieczność zabezpieczenia epoksydu kolejną warstwą, np. podkładu akrylowego, który znany jest z tego, że lubi chłonąć różne rzeczy, wilgoć itp. A tutaj kładę czarną farbę poliuretanową w dwóch warstwach (na zdjęciu pierwsza, nie miałem już czasu na drugą, przy poliuretanie ważne są czasy miedzy warstwami) i mam spokój bez konieczności dodatkowego zabezpieczenia. Oczywiście całość będzie zalana jeszcze tectylem ML, ale to już po złożeniu na gotowo z wahaczami i tulejami w gniazdach. A smarowane jest z pędzla, bo farb tych nie wolno rozcieńczać, a nie posiadam pistoletu ze zbiornikiem ciśnieniowym, który umożliwiłby natrysk. Zresztą - pędzel jest OK. A piaskowanie sobie odpuściłem, bo wahacze miały tylko nalot, nie było konkretniejszych wżerów - więc ekonomicznie nie było to uzasadnione.

[Aero]

Hej carl00s, dzięki za odpowiedź. A nazywa się to jakoś? Gdzie można to dostać?

[carl00s]

Czarna to Sigmadur 550H, podkład niestety nie wiem, bo "ukręcili" mi to znajomi do "opakowań zastępczych". Ten co mi ją "ukręcił" twierdził, że to linia przemysłowa, dostają to w hobokach na których jest tylko naklejka, że "zabija drzewo i rybę".

[biszkopt]

Fajna robota.

[carl00s]

Popracowałem w ten weekend ociupinkę.

Kupiłem nową zabawkę:




Pomogła przygotować wahacze na montaż sworzni i tulei.





























Zaimprowizowany ściągacz sprawdził się o wiele wygodniej niż prasa hydrauliczna.



To jest bardzo istotne.



Więc nie żałowałem.





Wahacze od razu powieszone w gniazdach.