77 odpowiedzi w tym temacie

[pawel14b3]

O rety rety, temat po raz nasty maglowany ... Majster jak zwykle tezy głosi, a wystarczy napisac że to 200d nawet po rolniku objedzie pół, albo cała europę i nawet nie będzie zmęczone, a te twoje wychuchane, wydmuchane pińcetki i czterysetki z kopułkami klejonymi kropelką ujechałyby ze 400 może pińcet km

Zjeździłem 200d pół Francji, nawet w Hiszpanii nią byłem i jakoś za granicą nie brakowało mi czegoś pod pedałem, ale co my wiemy ... , wszak te wyjątkowe egzemplarze i to ze samych niemiec i to tych najbardziej niemieckich ma majster i już nie będzie nam dane sprawdzić ... jak się jeździ w trybie awaryjnym pińcetkami i czterysetkami

Użytkownik pawel14b3 edytował ten post 19 czerwca 2017 - 00:55

[majsterus]

To dlaczego pawełku kupiłeś v8? Przecież 75km wystarczało ci w zupełności...Sam sobie zaprzeczasz....wystarczy dodać do reszty twej wyopowiedzi twój podpis i nasuwa się myśl - ten gość nie ma po kolei w głowie.
Wyobraź sobie, że ja też zjechałem pół Europy - Chorwację, Francję, Holandię i Niemcy całem T4 z 78KM i mi brakowało mocy.

[pawel14b3]

Bo miałem taki kaprys i chciałem mieć przy czym grzebać dla przyjemność i pośmigać dla frajdy ...

Może przez ten gęsty olej silnik ie miał siły ci się kręcić ??? ... do domu na kółkach to i v8 będzie za słabe ... , ale kopanie się z koniem jest bez sensu

Do miasta i na zwyczajne przejażdżki 2,0 d dal mnie jest fajne i ten klekot ... Autostrad mamy coraz więcej to i po naszym kraju jazda będzie coraz lepsza z takim motorkiem bo 140 to żaden problem dla niego

[majsterus]

To dlaczego nie masz W124 2.0D????????????????????? Skoro jest taki fajny...........

[pawel14b3]

Bo nie mam potrzeby na kolejne auto ... , ale jak miałbym do pracy jeździć codziennie to na pewno kupiłbym sobie 2.0d

[majsterus]

Jasne, jednak do codziennego tyrania kupiłeś nowego fiata dublo, a nie 75-cio konnego W124, przecież jest tańszy w zakupie i eksploatacji i lepszy komfort.
Taki super pojazd, jednak go nie kupię ponieważ kupię nowsze dynamiczniejsze auto niż stare mułowate W124, taka oto jest prawda. Król okazał się teraz nagi

[habana50]

Po co wy się tak drapicie,nie kumam.
Każdy kupuje to na co ma ochotę i tyle.
Sam mam 250d i nie narzekam,kupiłem sobie takie auto do bujania jako drugie na niedzielne wypady bo takie chciałem ale jak bym miał tym jeździć na codzień to tez bym nie płakał.
Pozdrawiam wszystkich miłośników baleronow😉


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[majsterus]

Kolejny raz gubi się pawełek.... Uważam, że W124 2.0D dziś jest autem do codziennego użytku bardzo uciążliwym, ze względu na dynamikę a dokładnie jej brak, nie kupię nigdy pojazdu z tym silnikiem, kupiłem 250D i jest to pokroju mojego T4 i do miasta może się nadaje ale nie na długie trasy.
Pawełek twierdzi że jest super, ale takiego nie ma ma, za to V8 i szuka V8 w dizlu A moje oba V8 jeżdżą w limp mode podobno choć nigdy ich nie widział...
Obecnie powróciłem do focusa tddi, wrócił od siostry, spalanie 5,3L dynamika o której W 124 OM601 może pomarzyć.....epoka wolnossących rechotów odeszła i już nigdy nie powróci. Do miasta po bułki czy zakupy owszem, ale nie na trasy 200-300km..

[msmarcin]

Panie Panowie, czy na prawdę warto się tak kłócić. Jeden ma rakiet drugi ma mułka, czy to ważne kto co ma? Ważne aby był zadowolony

[carl00s]

msmarcin nie patrz się na nic, tylko rób swoje. Tu jest taka technologia na forum - wszystko jest dobrze i dyskusja toczy się leniwie podzielona na kulturalne za i przeciw, a potem wpada majsterus i ogłasza "jak być powinno". A, że każdy zdaje sobie sprawę, że on wie najlepiej wszystko o mercedesach, ma najlepsze niemieckie mercedesy (bo reszta nie ma, reszta to chłam) i generalnie jest naj, to dalsza dyskusja z nim wygląda jak partia szachów z gołębiem. Czyli sam wiesz jak.

Także spokojnie, auto masz super i rolą się nie przejmuj.