8 odpowiedzi w tym temacie

[RMC]

Ostatnie miesiące moje auto więcej stało w serwisie niż jeździło no i odkryłem, iż praktycznie nie mam ręcznego. Przydałoby się wreszcie przegląd zrobić więc uznałem, iż ogarnę ten temat sam

Jedna strona ok, sprawnie mi poszło, natomiast kłopot zaczął się z drugim kołem. Już ściągając tarczę coś ją lekko trzymało. Wrzuciłem nowe szczeki, sprężynki itp no i spory kłopot miałem by tarczę z powrotem włożyć. Powinno mnie to zaniepokoić ale jakoś uznałem, że dobra, może się ułoży lepiej po zmontowaniu i będzie ok.
No i co było do przewidzenia, strasznie ciężko się kręci. Ręką, trudno było ruszyć kołem. Zrobiłem z 2 krótkie przejażdżki. Za pierwszym razem, wszystko mocno gorące (tarcza, felga), za drugim może trochę mniej ale ewidentnie trze.
Pytanie jest, co skiepściłem?

Tytułem uzupełnienia informacji. Tarcze w dobrym stanie, dość nowe, nie mają w środku żadnych rantów by coś mogło przeszkadzać. Ten regulator (z zębatką) skręcony na minimum, nie rozpierał dodatkowo szczęk.

[melfio1]

Musisz odpuścić linki ,tzn.nad wałem w okolicy tylnych kół jest regulacja, zawsze jak się wymienia tył na nowy komplet trzeba odpuścić,i sprawdź,czy linki nie stoją,tzn .jak zaciągniesz ręczny to koła blokuje i odpuszcza?

[RMC]

Nie wiedziałem. Ale faktycznie, tak właśnie się zacząłem zastanawiać, że może to coś z linką, że nie "odpuszcza" i rozpiera mi szczęki. Sprawdzę to po weekendzie bo szkoda jednak nowych szczęk i tarcz by je starło tak od razu.

[Szarik]

U mnie w W124 też tak było. Jedno koło puszczało, drugie nie. Zapiekła się linka od ręcznego. Po wymianie wszystko dało się bez problemu wyregulować, łapie i puszcza. U Ciebie też obstawiam linkę. Regulacja linki nic nie da, zwłaszcza, że jest jedna na oba koła.

[SuperBuster11]

Jak jedna? Przecież na każde koło jest osobna. Łączy się po prostu w miejscu regulacji z tą, co biegnie do dźwigni hamulca

https://images.ilcat...d84616c68239be8

Użytkownik SuperBuster11 edytował ten post 08 października 2020 - 22:53

[Szarik]

Ale regulacja tych linek jest jedna, wspólna dla obu na raz. Może niezbyt jasno się wyraziłem w poprzednim poście.

[melfio1]

Ale jak odpuścić linki tzn.to będzie widział czy koło nadal trzyma ,czy puściło, ogólnie jak linka jest popękana,tzn.pancerz,to zapieczona.

[RMC]

Na ten moment deszcz powstrzymał jakiekolwiek prace (brak garażu, to straszna rzecz) ale żebym przygotował się teoretycznie do zadania to dopytam. Odpuszczenie linek to chodzi przy tej regulacji po środku? Element 29-32 z załączonego wyżej schematu? Czy przy kole bezpośrednio trzeba odczepiać?

[T34]

Tak naciąg linek to ta śruba nr 32 na schemacie, na odpuszczonym hamulcu mają być "w miarę" naprężone

Użytkownik RMC dnia 08 października 2020 - 14:54 napisał

Wrzuciłem nowe szczeki, sprężynki itp no i spory kłopot miałem by tarczę z powrotem włożyć.

Poza kwestią zapieczonej linki, upewnij się że dobrze założyłeś rozpierak i tą śrubę z ząbkami do regulacji szczęk, w jednym kole zaciska się szczęki w inną stronę jak w drugim

Użytkownik T34 edytował ten post 13 października 2020 - 22:40