59 odpowiedzi w tym temacie

[Piotrek 190E]

Użytkownik mixx dnia 17 listopada 2014 - 08:02 napisał

zerknąłem - ciasno, jak cholera, ale spróbuję; mogłem to zrobić, jak miałem wyjęty silnik - niestety nie przyszło mi to wtedy do głowy

Z kanału od przodu silnika dasz radę bez problemu jak masz wmiarę operatywne dłonie , tylko potrzebny jest krótki ampl np na klucz 10 żeby był inaczej ciężko tam coś zdziłać , a do poluzowania kontry płaski oczkowy , lubi sie to trochę zapiec jak nie było ruszane .

[ryan_ab]

Użytkownik markslew dnia 16 listopada 2014 - 22:49 napisał

Użytkownik ryan_ab dnia 16 listopad 2014 - 21:53 napisał
Można jakoś 'na sucho' sprawdzić luz takiej przekładni?

W pozycji środkowej luzu ma nie być. Przy większym skręcie luz się pojawia - jest to normalne.

To co piszesz odnosi się do przekładni zamontowanej w samochodzie.
Ja mam jednak pytanie odnośnie takiej, którą znajdę na szrocie, z reguły wyciągniętej z auta z napisem 150tys km
Wtedy można to jakoś sprawdzić, czy nie da rady? Pytam bo nie miałem nigdy takiej w ręku...

[markslew]

Kręcisz małym wałkiem, ramię ma podążać od razu. Ramię też luzów nie powinno mieć, całość ma chodzić lekko.

[mixx]

skasowałem luz u siebie, niestety nie obyło się bez wyjmowania kolektora dolotowego - nie ma dostępu inaczej, mimo że śruba jest widoczna; jak jakiś baran wkręcałem ten bolec , podczas gdy właśnie się go wykręca; zobaczymy, jak się jeździ po regulacji

Użytkownik mixx edytował ten post 19 listopada 2014 - 13:19

[Piotrek 190E]

Z 10 min zrobiłeś sobie z 3 godziny roboty gratuluję Od przodu silnika miałeś dostęp , z 15 razy już tam ludzią w mercach regulowałem u siebie zresztą też , tylko że ampol to musi być krótki bit i klucz płasko oczkowy 12 kątny .

[mixx]

Użytkownik Piotrek 190E dnia 19 listopada 2014 - 13:36 napisał

Z 10 min zrobiłeś sobie z 3 godziny roboty gratuluję Od przodu silnika miałeś dostęp , z 15 razy już tam ludzią w mercach regulowałem u siebie zresztą też , tylko że ampol to musi być krótki bit i klucz płasko oczkowy 12 kątny .

próbowałem ruszyć kluczem, niestety nie dało się - za ciasno (przeszkadza stalowy wspornik kolektora); nie 3h tylko 1,5

[DanielB]

Użytkownik markslew dnia 16 listopada 2014 - 22:49 napisał

Jak będziesz montował przekładnię ustaw ją na znaki obowiązkowo.

Jeśli w samochodzie oryginalnie była przekładnia ze śrubą do ustawiania pozycji na wprost, to nie będzie żadnych znaków na innych elementach.

Użytkownik markslew dnia 16 listopada 2014 - 22:49 napisał

Wtedy będzie także tyle samo w prawo i w lewo podczas kręcenia kierownicą.

U mnie po idealnym ustawieniu przekładni względem kolumny faktycznie było tyle samo w lewo i w prawo - ale samochód jechał prosto dopiero na kierownicy obróconej w prawo o dobre 40 stopni. Na ustawieniu zbieżności zostało to naprostowane, ale teraz mam nierówną ilość obrotów lewo / prawo (tak samo jak miałem na oryginalnej przekładni) - chyba nie powinno tak być, ale nie mam pojęcia co może być przyczyną.

[markslew]

Kierownica na znakach jest względem przekładni? Może na regulacji zbieżności jakiś baran kierownicę przestawił? bo są i tacy.

Sama regulacja zbieżności tak dużej różnicy by nigdy nie dała, sam regulowałem zbieżność i zawsze miałem tyle samo w prawo i w lewo.

[Piotrek 190E]

Użytkownik mixx dnia 19 listopada 2014 - 13:59 napisał

próbowałem ruszyć kluczem, niestety nie dało się - za ciasno (przeszkadza stalowy wspornik kolektora); nie 3h tylko 1,5

No to ja nie wiem jak Ty się starałeś kolektor zdjąć w 1,5 h to bardzo dobry wynik (gratulacje), a głupia śruba od kasowania luzu cię przerosła i musiałeś rozbierać wszystko no nie mogę

[mixx]

Użytkownik Piotrek 190E dnia 19 listopada 2014 - 18:49 napisał

No to ja nie wiem jak Ty się starałeś kolektor zdjąć w 1,5 h to bardzo dobry wynik (gratulacje), a głupia śruba od kasowania luzu cię przerosła i musiałeś rozbierać wszystko no nie mogę

nie przerosła, tylko nie dało się jej ruszyć z tak ograniczonym dostępem (prawdopodobnie nie kręcona od nowości, więc się trochę zapiekła - musiałem wziąć przedłużkę na ramię klucza);
co do wyjęcia kolektora - to zajmuje półgodziny przy "wprawnych ruchach", z założeniem schodzi trochę dłużej; zresztą silnik wymieniłem za jeden dzień, więc sam kolektor to pikuś

Użytkownik mixx edytował ten post 20 listopada 2014 - 01:45