189 odpowiedzi w tym temacie

[SuperBuster11]

O panie, z takim ściągaczem do tych sprężyn? Co do tych mocowań (wsporników), to chyba są dostępne w ASO. Numer lewego A2016200328 i prawego A2016200428

Użytkownik SuperBuster11 edytował ten post 14 lipca 2021 - 14:27

[andrzejrz]

Od 202 do 124 pasują.Do 201 nie wiem.

[Krystek]

Pany i Panowie, te ściągacze to tak pomocniczo były, innych nie mam. Odkręciłem amora i rozkręcam dalej żeby dostęp był. Kolega dziś wpadnie, który 2 razy spawał w tym raz dobrze i pomyślimy co z tym fantem. ASO ponoć koło 400zł więc wątpię, bo faszysta i tak już dużo miłości w postaci PLN dostał. Sprawa rozwojowa
Jak ktoś coś na 100% z tym dopasowaniem, to będę dozgonnie wdzięczny

Użytkownik Krystek edytował ten post 14 lipca 2021 - 17:05

[andrzejrz]

Ja w swoim w porę zauważyłem i podspawałem,jak jeszcze nie wyrwało.Zadziwiające jest to,że za każdym razem lewa strona siada,a widziałem jeszcze z pięć sztuk z wyrwanymi kielichami

[SuperBuster11]

Mogę tylko podać nr części z W202 i samemu byś musiał na podstawie zdjęć ocenić, czy jest to podobne. Lewa A2026260119 i prawa A2026260219

[Szarik]

Oddawać do spawania kielich sprężyny komuś, kto dwa razy spawał? Ryzykownie.
Ściągacz można zrobić z pręta gwintowanego M20 o twardości 12.9 i płaskownika o grubości 8mm.
Najlepiej zadzwoń sobie do ASO i zapytaj o kielich i cenę.

Użytkownik Szarik edytował ten post 15 lipca 2021 - 09:36

[Krystek]

Użytkownik Szarik dnia 15 lipca 2021 - 09:35 napisał

Najlepiej zadzwoń sobie do ASO i zapytaj o kielich i cenę.

568 zł brutto na zamówienie po wpłaceniu zaliczki.

[Krystek]

I po robocie. Mocowanie z W202 pasuje, sprężyna siedzi jak należy. Jest trochę rzeźbienia ale w moim przypadku zabieg ten się opłacał. Po dotarciu do sedna sprawy okazało się, że jak by tego nie likować, dalej będzie melina.

Nabyłem więc kielich z W202, pomierzyłem i ogień. Poczyściłem co było do poczyszczenia, wyciąłem co do wycięcia, trysnąłem ocynkiem i przerwa.

Wpadł kumpel z migomatem, posmarkał i znowu do roboty

i do tego momentu robiłem wszystko jak należy, niestety źle zrozumiałem mojego zaprzyjaźnionego lakiernika, który powiedział tak- Walniesz ocynk, wspawasz, na to epoksyd, guma (słowo klucz) i baranek, a później można bezbarwnym to jeszcze oblecieć.

Chodziło mu o gumę, którą daje się na połączenia, nie o Bitgum, więc jak to ja, coś musiałem zrypać, ale nawaliłem tego Bitgumu tyle, że strach na słońce wyjechać żeby kapać nie zaczął i tyle. Tak musi zostać. Kielich z W202 po przyłożeniu na miejsce odstaje jakiś 1cm dalej niż oryginał więc trzeba podklepać żeby nie ocierał o amortyzator. No i mocowania przewodu hamulcowego i ten zaczep trzeba przespawać ze starego.

[Szarik]

Bitgum przy takiej grubości zacznie pękać. Lepiej to zmienić, bo pod spodem mogą się zacząć dziać cuda.

[Krystek]

Użytkownik Szarik dnia 30 lipca 2021 - 09:35 napisał

Bitgum przy takiej grubości zacznie pękać. Lepiej to zmienić, bo pod spodem mogą się zacząć dziać cuda.

Bitum jest na bazie ropy, więc musiał bym to zmyć na tyle dokładnie żeby nie zostały żadne tłuste miejsca, wtedy dopiero byłby sens myśleć o jakiejkolwiek powłoce, niewykonalne. W najbliższej pięciolatce, mam zamiar pogrzebać przy przednim zawiasie, bo tam mnie jeszcze od zakupu nie było, więc jak coś będzie się działo, będę interweniował. Na tą chwilę awaria usunięta, nawaliłem fluidolu do środka i mam nadzieję, że trochę polata, a na pewno postoi