1) Zaczynamy od demontażu osłony termicznej wydechu [1] (4 śruby na klucz 8 mm) oraz elementu chroniącego przed upadkiem wału na glebę [2] (4 śruby na klucz 13 mm).
Osłonę termiczną należy odsunąć maksymalnie do tyłu samochodu. Wyciąganie jej jest bezcelowe.
Zalecam przy tym ostatnim rozwagę i stosowanie środków czyszczących i odrdzewiających. Śruby mimo, że w moim przypadku z roku '96 dały mi trochę w kość ale się nie zerwały. Mocowanie tego elementu do podwozia jest dość gibkie, więc wielce prawdopodobne jest, że nieco się wygnie.
2) Lewarkiem podnosimy skrzynię. Ja jako punkt podparcia wybrałem miskę skrzyni biegów. Nie zalecam podpierać jej na środku.
3) Demontujemy łapę skrzyni. 6 śrub na klucz 17 mm. Ja wybrałem opcję wykręcenia jej razem z poduszką, bo taki miałem kaprys. Można jej nie ruszać i odkręcić samą łapę. Ilość śrub ta sama. Poduszka jest przykręcana do łapy na 2 śruby, na klucz 13 mm.
4) Odkręcamy śruby łączące krzyrzak z łącznikiem. 6 śrub na klucz 19 mm.
Płaskooczkowy od strony skrzyni. Nasadka w towarzystwie rury od strony wału.
Popuszczając śruby warto oprzeć klucz płaskooczkowy o boczną ścianę tunelu środkowego. Jest to dobry punkt podparcia i ułatwi to znacząco całą opercaję, gdyż śruby są dość mocno dokręcone i nie ruszane przez dość długi okres czasu.
Nalęzy uważać na przewody i inne elementy wystające ze skrzyni, które można skośić przez nieuwagę i narobić sobie bałaganu.
5) Rozłączmy łacznik od krzyżaków.
Operacja nieco upierdliwa, bo trochę tzreba się namachać średniej wielkości "brechą". Połówka wału dosunie się po tej operacji w stronę dyfra. Gorszy problem jest z tują centrującą na rysunku powyżej nr 29 lub 14. Nieukrywam, że nie wiem gdzie na rysunku jest przód a gdze tył. Jednak przy odrobinie cierpliwości, sprytu i dobrej woli da radę wyciągnąć łącznik.
Po jego usunięciu połówka wału ładnie zwisa ku dołowi
Zakładamy nowy łącznik w odrotnej kolejności jak w przypadku demontarzu starego.
Należy zwrócić uwagę na zatoczenia znajdujące się na tulejach łącznika.
Trzeba go ustawić tak, żeby ów zatoczenia weszły w krzyżak.
Teraz kolej na monaż śrub. Ważną rzeczą w tym przypadku jest to, że podkładka znajduje się nie od strony krzyżaka a od strony łącznika.
Skręcamy.
Ja niestety nie dysponowałem kluczem dynamomertyczny, także skręcałem to przez rurkę. Trochę wyczucia przy tej operacji nie zaszkodzi.
Teraz skręcamy łapę i resztę elementów. Warto posmarować gwinty śrub tawotem co może ułatwić demontaż elementów w przyszłości, gdyż niewiadomo ile wytrzyma nowy element. Poprzedni wytrzymał 14 lat. Co do nowego to szczerze wątpię w aż taką długo żywotność.
Ostatnia moja uwaga jest taka, że EPC w doborze tego elementu wygenerowało niepotrzebne koszty i za pierwszym razem kupiłem coś innego
Przed zakupem polecam wejść pod samochód i odczytać nr części w celu uniknięcia pomyłki.
Z EPC wychodziły takie nr-y części:
A 129 410 02 15
A 170 410 00 15
A 210 410 08 15
Ja kupiłem
A 129 411 00 15
Na samochodzie było:
A 124 411 05 14
Powodzenia
EDIT:
Zapomniałem dodać, że trzeba skrzynie zostawić na położeniu N, zwolnić hamulec pomocniczy i podnieść jedno tylne koło aby móc obracać wałem
0
[W140] Wymiana łącznika elastycznego wału
Rozpoczęty przez pheonix, wrz 27 2010 19:56
11 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 27 września 2010 - 19:56
#2
Napisano 25 marca 2011 - 20:04
Podbiję temat.
Otóż, zamiennik poddał się po niecałych 3 kkm :evil:
W aucie miałem to:
Dziwne, bo numer wskazuje na Mercedesa W124. Zdecydowałem się na zakup oryginału ale zastanawiam się czy nie da rady wsadzić czegoś od V8. Mój łącznik jest na 6 śrub. Wymiary później uzupełnię.
Kolejna sprawa to czy jeżeli od V8 nie podpasuje to czy kupować oryginał kierując się numerami z EPC :?:
Co dziwne z tyłu też jest łącznik o numerach zaczynających się od A124...
Trochę kiepska sprawa z tym ale może ktoś pomoże
EDIT
Zamiennik chyba był po prostu kiepski, chociaż może ja go zabiłem Z drugiej strony spalanie na poziomie 17 l /100 km raczej nie świadczy o 0-1 trybie jazdy.
Otóż, zamiennik poddał się po niecałych 3 kkm :evil:
W aucie miałem to:
pheonix napisał:
A 124 411 05 14
Dziwne, bo numer wskazuje na Mercedesa W124. Zdecydowałem się na zakup oryginału ale zastanawiam się czy nie da rady wsadzić czegoś od V8. Mój łącznik jest na 6 śrub. Wymiary później uzupełnię.
Kolejna sprawa to czy jeżeli od V8 nie podpasuje to czy kupować oryginał kierując się numerami z EPC :?:
Co dziwne z tyłu też jest łącznik o numerach zaczynających się od A124...
Trochę kiepska sprawa z tym ale może ktoś pomoże
EDIT
Zamiennik chyba był po prostu kiepski, chociaż może ja go zabiłem Z drugiej strony spalanie na poziomie 17 l /100 km raczej nie świadczy o 0-1 trybie jazdy.
#3
Napisano 26 marca 2011 - 16:42
taki numer jest bo ta część była stosowana na początku w 124. ja np miałem wkład stacyjki z numerem A126...
#4
Napisano 26 marca 2011 - 19:17
Ok. Tylko co teraz kupić :?:
Niestety EPC nie wskazuje tego numeru a inne :?
Niestety EPC nie wskazuje tego numeru a inne :?
#5
Napisano 27 marca 2011 - 16:09
Normalnie jest tak, jesli poda sie nr VIN to wychodzi jaki nr czesci ma byc, plus ewentualnie zmiany numerow (jesli np poprzedni juz nie produkowany itd) - chyba kazdy tę drogę zna. Wtedy otrzymasz informację co kupić...
A co bylo powodem wymiany? Jakie sa objawy?
Ja kiedys panow w ASO prosilem o sprawdzenie czy te laczniki sa OK i podali, ze są dobre sprwdzając luzy wału.
Ale po czym poznac "W jezdzie", ze są złe?
A co bylo powodem wymiany? Jakie sa objawy?
Ja kiedys panow w ASO prosilem o sprawdzenie czy te laczniki sa OK i podali, ze są dobre sprwdzając luzy wału.
Ale po czym poznac "W jezdzie", ze są złe?
#6
Napisano 27 marca 2011 - 16:46
pepe1111 napisał:
Normalnie jest tak, jesli poda sie nr VIN to wychodzi jaki nr czesci ma byc, plus ewentualnie zmiany numerow (jesli np poprzedni juz nie produkowany itd) - chyba kazdy tę drogę zna. Wtedy otrzymasz informację co kupić...
Jak pisałem wcześniej numery z EPC mają się nijak do tego co było założone. Numery sprawdzam tylko po VIN-e. Nie ma szans na pomyłkę.
pepe1111 napisał:
A co bylo powodem wymiany? Jakie sa objawy?
pepe1111 napisał:
Ale po czym poznac "W jezdzie", ze są złe?
Zostaje jeszcze mało realny luz na łączeniu połówek wału no i skrzynia, którą i tak chyba będę robił, bo nie pracuje idealnie.
Wracając do meritum stary łącznik/tłumik mam. Pytanie za 100 punktów jaki jest dopuszczalny luz pomiędzy gumą a tulejkami, o ile może takowy być.
#7
Napisano 01 kwietnia 2011 - 14:47
Dobra zamówiłem już łącznik. Nie wnikałem jakie numery. Zdałem się na mojego zaprzyjaźnionego sprzedawcę. Tym razem będzie febi. Zobaczymy ile wytrzyma 8)
#8
Napisano 17 kwietnia 2011 - 07:51
Ja bym polecał zamiennik Luk, Fefi, Lemforden
#9
Napisano 17 sierpnia 2011 - 19:14
panowie odkopuję temat: czy łącznik o numerach 124 411 04 15 może być zastąpiony łącznikiem o numerze 124 411 06 15?
#10
Napisano 17 sierpnia 2011 - 20:41
Jak dasz VIN to może się uda odpowiedzieć na to pytanie
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
[W201] Wymiana simmerringu przekładni głównej |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | SQ5NAZ |
|
|
|
[W124] wymiana uszczelki kolektora wydechowego |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | kuwi |
|
||
W124 OM603 Wyciek płynu, wymiana broka. |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | WMTOXIC |
|
||
Szum z przełącznika regulacji świateł |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | kaczor123 |
|
|
|
Wymiana wiskozy na elektromagnes |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Kolumbryna |
|