10 odpowiedzi w tym temacie

[rkalitka]

Dużo jest na forum na temat łańcucha rozrządu jego wyciągnięcia itd.

Nie znalazłem jednak problemu występującego u mnie lub czegoś nie rozumiem do końca(zapewne )

Mianowicie po zdjęciu pokrywy zaworów w moim 2.0 dieslu i próbie obrotu wałka rozrządu jest luz na łańcuchu ok 1-1,5 cm(kręcąc śrubą na kole wału taki jest luz zanim się poruszy wałek rozrządu)
Co to oznacza - walnięty napinacz??
Konsekwencje??

Jeśli gdzieś temat się pojawił lub było o takim przypadku mowa to przepraszam i proszę o usunięcie lub przekierowanie do danego wątku

[Devcrk]

Ee, nie kręć wałkiem rozrządu bo to się źle skończy.

Zrób tak - 3 obroty wałem korbowym zgodnie z obrotem silnika (w prawo, zgodnie z ruchem wskazówek zegara) i wtedy zobacz, jak jest naciągnięty łańcuch.

[Biały]

a napinacz nie napina sie czasem pod wpływem cisnienia oleju?

[Devcrk]

W dieslu chyba tak, w benzynie jest sprężynowo-olejowy

Ten luz się bierze z możliwości cofnięcia się napinacza. Nie wiem jak w dieslu, ale w benzynie jest mechanizm zabezpieczający przed cofnięciem. Ale w dieslu chyba nie ma, bo przypominam sobie procedurę napełniania napinacza olejem i nic tam o tym nie było. Zanurzyć napinacz w oleju i ścisnąć parę razy....

[rkalitka]

To znaczy, że przy zimnym silniku łańcuch jest luźny z powodu cofnięcia napinacza jeśli dobrze rozumiem??

[Mike69]

Witam,

Nie zakładam nowego tematu, bo moje myśli krążą ostatnio wokół łańcucha.

Sytuacja wygląda następująco. Ranek, po nocnym garażowaniu. Odpalam od strzała. Obroty podwyższone przez ssanie, jednak mojego ucha dochodzi dźwięk takiego tarcia? szurania? podchodzący pod popiskiwanie?. Nie jest to głośne, ale słyszalne. Wskazówka oleju po 2-3 sek wędruje na 3 bar i jeszcze przez 4-5 sek, z sekundy na sekunde dźwię cichnie aż przestaje być słyszalny. Zauważyłem właśnie że cichnie po chwili jak wskazówka oleju wejdzie na 3. Sytuacja ta ma miejsce tylko rano. W ciągu dnia podczas normalnego użytkowania, np po postoju pod sklepem i odpaleniu, dźwięku tego nie ma.

Zastanawiam się czy być może łańcuszek jest troszke wyciągnięty i rano szura dopóki ciśnienie nie wejdzie na 3, napinacz dosatnie oleju i wtedy go napnie, powodując uciszenie tego dźwięku? Czy jest to normalny objaw? Wiadomo jak to rano, wszystko zimne, czasami coś sie czknie, przytnie, cyknie i po chwili jest wszystko ok. Jednak wolałbym być pewny... Nie chciałbym czegoś pominąć. Proszę Was o Waszą opinię.

A i jakby jakiś fachman odpowiedział też na pytanie zadane przez użytkownika przede mną ( które zostało bez odpowiedzi ). Być może jest ono związane z moją sprawą.

Pozdrawiam

Użytkownik rkalitka dnia 02 stycznia 2011 - 11:23 napisał

To znaczy, że przy zimnym silniku łańcuch jest luźny z powodu cofnięcia napinacza jeśli dobrze rozumiem??

[Bruce_Nolan]

Użytkownik rkalitka dnia 02 stycznia 2011 - 11:23 napisał

To znaczy, że przy zimnym silniku łańcuch jest luźny z powodu cofnięcia napinacza jeśli dobrze rozumiem??

Nie powinno takiego luzu być.

Użytkownik Mike69 dnia 03 stycznia 2014 - 17:59 napisał

podchodzący pod popiskiwanie?

Do wyciągniętego łańcucha to nie pasuje. Fajnie by było jakbyś nagrał ten dźwięk.
Kłopoty z łańcuchem, czy napinaczem w przypadku Naszych aut są równoznaczne z dość słusznym przebiegiem (500tys.km +)
Luz na łańcuchu będzie zawsze słyszalny/odczuwalny na wolnych obrotach. Mniej na zimnym (materiał ma tendencję do kurczenia się), a bardziej na rozgrzanym (rozciąganie materiału).

Użytkownik Bruce_Nolan edytował ten post 03 stycznia 2014 - 20:21

[m104]

Odpal rano silnik bez paska - jak będzie to samo, wykluczysz osprzęt i potwierdzisz, że dźwięk dochodzi z silnika.

[XM]

Napinacz ma zaworki zapobiegające cofaniu się oleju. Jak zaczynają puszczać, to może być tak jak piszesz.
Przy dobrym napinaczu łańcucha, to i miesiąc może stać (mój rekord), wskazówka może iść do góry po 10 sekundach, a i tak nic nie będzie szurać.
Zrób najpierw jak M104 pisze. Prosty test (trzeba dwa klucze i jakiś np. śrubokręt), da się bez demontażu osłony wiatraka itp.