Około miesiąc temu stałem się ''szczęśliwym'' posiadaczem Mercedesa W124 i od tego momentu ciągle w niego wkładam. Sypie się lekko elektryka, ale to są tzw. pierdoły.
Niestety, okazało się, że mam wtryski do regeneracji. Samochód pali 11l/100 km (2,5 Diesel automat) Dodać mogę jeszcze, że pływak żyje własnym życiem, zacina się cały czas, raz pokazuje dobrze (chyba) raz źle (był wyciągnięty i oczyszczony z mazi, która się tam osadziła. Czy ktoś ma do polecenia, kogoś to zajmuje się regeneracją wtrysków? (z szybkiej diagnozy wynika, że 3 są do regeneracji - bo strasznie dudni z nich). I w przybliżeniu, ile może kosztować taki zabieg? Jestem ze Szczecina.
Z góry dziękuję za każdą pomoc.
Użytkownik damian89 edytował ten post 10 grudnia 2013 - 22:06