Skocz do zawartości




- - - - -

Regeneracja/wymiana wtryskiwaczy - SZCZECIN


32 odpowiedzi w tym temacie

#21 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 17 grudnia 2013 - 20:33

Tomuss1980, a może coś szerzej i bez złości?
Masz jakieś większe doświadczenia? Pracujesz w tym fachu? Jeździłeś na wszystkich jakie tylko są? Cokolwiek?...

Użytkownik XM edytował ten post 17 grudnia 2013 - 20:38




#22 Offline   Bruce_Nolan


  • Postów: 479
  • Na forum od: 25 maj 2009
  • Miejscowość: Ostrów Wielkopolski
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:Sprinter 411, 2.2CDI

Napisano 17 grudnia 2013 - 21:09

Wyświetl postUżytkownik tomuss1980 dnia 17 grudnia 2013 - 20:18 napisał

Zdecydowanie najlepsze dostepne u nas w kraju koncowki to nasze krajowe Wuzetem.
Też wiele dobrego słyszałem o rodzimej Wuzetem. Chętnie dowiedziałbym się czegoś na ich temat-szczególnie jeżeli chodzi o rozpylacze do Naszych :star: .

Użytkownik Bruce_Nolan edytował ten post 17 grudnia 2013 - 21:09


#23 Offline   tomuss1980


  • Postów: 417
  • Na forum od: 25 sty 2013
  • Miejscowość: Middle North
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W201 2,3E USA
  • Trzeci Mercedes:W201 2,0E SPORTLINE

Napisano 17 grudnia 2013 - 21:41

Przerobilem temat koncówek wtryskiwaczy nie raz, poczynajac od w115 prze kilka "beczek" i 124 konczac na w202. MONARKI załozyłem tylko 2 razy za kazdym razem z miernym efektem, niektorych nawet nie dało sie ustawic, zeby rozpylaly - odrazu lały. Bosch o ile jest orginalny i robiony na w miare nowych maszynach i nie MADE IN TURKEY czy INDIA tez daje rade ale trzyma wysoka cene. Natomisat najlepszym wyborem wg mnie i mojego skromnego doswiadczenia sa własnie koncówki WUZETEM. Cena zawsze atrakcyjna i jakośc porównywalna z dobrym BOSCHEM. Jako ciekawostek dodam( opowiesc usłyszana od starszego mechanika zajmujacego sie wyłacznie układami wtryskowymi-korzystam z jego usług o kilku ładnych lat i jak narazie jestem bardzo zadowolony) ze Wuzetem srednio co 3 lata zmienia park maszyn do obróbki wtryskiwaczy, a głownymi odbiorcami czesci sa amerykanskie firmy produkujace ciezarówki oraz lokomotywy. Materiał biora od tego samego dostawcy co bosch o takich samych paramertrach.
Reasumujac, mozna brac pod uwage 2 marki: Bosch z porzadnch europeiskich fabryk oraz rodzimy WUZETEM. A jak mam wybór komu dac zarobic to wole dać swoim. Ale to tylko moje zdanie

#24 Offline   markslew


  • Postów: 2 342
  • Na forum od: 02 kwi 2011
  • Miejscowość: Cieszyn
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:VW Vento 1.9 TDi

Napisano 17 grudnia 2013 - 22:44

WZM są dobre, jedną miałem i sprawdzałem na próbniku. A Monark to już tylko mogę zacytować innych, że podobno dobre. Przynajmniej więcej chwali niż krytykuje :hmm:

#25 Offline   damian89


  • Postów: 29
  • Na forum od: 18 mar 2011
  • Miejscowość: Szczecin
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Ford Galaxy 1.9 TDI

Napisano 18 grudnia 2013 - 23:27

Po nowym roku mam odezwać się do Panów z warsztatu, w którym robiłem zawieszenie, podobno mają bardzo dobrego ''fachowca'', który zajmuje się regeneracją i ogólnym serwisem wtrysków. Ucieszyło mnie to bardzo ponieważ, powiedzieli, że mają z nim dobry układ i za regeneracje jednego koszt wychodzi mniej-więcej 70 zł :) A propos tych wtrysków MONARK... To zostawmy to bez komentarza, one na dłuższą metę nie nadają się :) Dam znać co i jak!

#26 Offline   kubikulum


  • Postów: 260
  • Na forum od: 27 cze 2010
  • Miejscowość: łódzkie
  • Mercedes:W124 3.0D-24V >93r. - OM606
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 21 grudnia 2013 - 10:40

Wyświetl postUżytkownik tomuss1980 dnia 17 grudnia 2013 - 20:18 napisał

Nie masz pojęcia o temacie wtryskiwaczy to nie pisz.
Nie masz pojęcia czy ja mam pojęcie to nie pisz :grinhihi:
Osobiście wymieniałem oryginalne Bosch'e na WZM i niestety one również potrafią lać już na próbniku. Mimo wszystko założyłem do silnika i pojeździłem max. 500km. Efekt nadmierne spalanie, klepanie, przeciętne kultura pracy. Wróciłem do Boscha, niestety (India) jakość faktycznie kiepska. Jednak póki co (odpukać) jestem bardzo zadowolony. Natomiast Monarki cóż nie zakładałem sugeruję się opiniami innych użytkowników zwłaszcza z zagranicznego forum.

#27 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 21 grudnia 2013 - 13:48

O właśnie, przypomniałeś mi Kubikulum... Moje WZM też potrafiły siknąć stróżkę jak przytrzymałem tak około 5-10bar przed ciśnieniem otwarcia. Już trochę pojeździły i się wyciszyły, ale będę musiał jeszcze je wyciągnąć i sprawdzić czy im sikanie przeszło. Stare germańskie Bosche, mimo że pyliły średnio (szeroko zamiast w zwarty sposób), to nie popuszczały.

#28 Offline   tomuss1980


  • Postów: 417
  • Na forum od: 25 sty 2013
  • Miejscowość: Middle North
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W201 2,3E USA
  • Trzeci Mercedes:W201 2,0E SPORTLINE

Napisano 21 grudnia 2013 - 20:59

Wyświetl postUżytkownik kubikulum dnia 21 grudnia 2013 - 10:40 napisał

Osobiście wymieniałem oryginalne Bosch'e na WZM i niestety one również potrafią lać już na próbniku.

Sam wymieniales wlasnymi konczynami gornymi czy robil to mechanik, jak mechanik to czy widziales w jakich warunkach? Jaki poziom czystosci zostal zachowany? Praca przy wtryskach to wrecz chirugiczna robota i nalezy ja wykonywac w niemalze sterylnych warunkach. Moj mistrz robi to korzystajac ze szczypiec chirurgicznych i 3 pojemnikach do mycia poszczegolych elementow , ale znam tez przypadki ze tzw fachowiec wyjmuje koncowke z pudeleczka i odrazu laduje w obudowe i wtedy faktycznie moga lac i nie pracowac prawidlowo. Reasumujac przy wtryskach podstawa to dbalosc o czystosc, az do przesady.
Pozdrawiam.

#29 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 21 grudnia 2013 - 22:58

Ja odpowiem za siebie: robiłem osobiście, w niebieskich gumowych rękawiczkach :D .
Zastanawiam się, czy na pewno dobrze rozkonserwowałem końcówkę. Kilka godzin leżała w ropie, ale miała wsadzoną iglicę. Potem zrobiłem iglicą kilka ruchów góra-dół pod ropą, ale całkiem nie wyciągałem. Wyciągałem w starym Boschu i potem miałem problem wsadzić (trzeba idealnie równolegle, bez kątu, bo się kantuje), więc w nowej nie chciałem całkiem wyjmować. Nie wiem jak powinno się robić. W każdym razie, potrafiła siknąć strużką. Druga tak samo. Bo tylko dwie zmieniłem.

#30 Offline   tomuss1980


  • Postów: 417
  • Na forum od: 25 sty 2013
  • Miejscowość: Middle North
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W201 2,3E USA
  • Trzeci Mercedes:W201 2,0E SPORTLINE

Napisano 22 grudnia 2013 - 19:52

Moj mechaty robi dokladnie tak. Ma pojemnik z benzyna ekstrakcyjna a w sumie dwa pojemniki z benzyna i jeden z czystym ON. Koncówke po wyjeciu z opakowania rozbiera (wyjmuje z niej iglice) wklada obie czesci do pierwszego pojemnika z ekstrakcja, wyjmuje odmuchuje sprezonym powietrzem po czym myje w drugim pojemniku z ekstrakcja, wyjmuje odmuchuje iglice zamacz cala w ON po czym przenosi kilka kropel ON na koncowke do jej srodka zeby miala dobre smaorowanie jak zacznie pracowac. Pozniej wklada iglice do srodka pare razy poprzesuwa ja w srodku i zabiera sie za skladanie wtrysku i ustawianie cisnienia. Co wazne cala obudowa przechodzi podobny proces mysia jak sama kocowka zeby miec pewnosc ze nie bedzie tam zanieczyszczen, nie zapominajac o dotarciu na szkle płaszczyny łaczenia obudowy wtryskiwacza.
Jeszcze nie widzialem zeby mu nowy wuzetem pociekł po takim zabiegu, niestety Monarki bardzo czesto .








Podobne tematy Zwiń