Skocz do zawartości




- - - - -

Lecho mini brak sygnalu sondy na testerze


32 odpowiedzi w tym temacie

#11 Offline   tmajer


  • Postów: 95
  • Na forum od: 01 lis 2013
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Subaru Forester GX 1998 LPG

Napisano 06 kwietnia 2014 - 19:50

Wyświetl postUżytkownik nicu89 dnia 04 kwietnia 2014 - 07:36 napisał

Znaczy się nie będzie oscylacji na gazie bo emulacja to przedstawienie sygnału na stałe np 0,5V tak?

Ależskąd. Emulacja to właśnie piękna sinusoida na wyjściu, żeby sterownik benzyny myślał, że wszystko jest w porządku. Jakbyś na stałe ustawił 0,5V na wyjściu,
to sterownik benzyny stwierdzi, że sonda lambda padła :)



#12 Offline   nicu89


  • Postów: 773
  • Na forum od: 08 wrz 2013
  • Miejscowość: Olsztyn
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 07 kwietnia 2014 - 22:15

Reduktor zregenerowany, cała elektronika jednak działa, auto niby wyregulowane ale dopiero po regulacji potencjometru na gazie chodzi dobrze przy jeździe po mieście. Trzyma obroty, nie przygasa itd. Zauważyłem że przy jeździe po trasie(80-110km/h) jak musiałem się zatrzymać do zera albo do 10km/h to gaśnie. Po mieście jeżdżę hamuje i ruszam co chwile i nie przygasa nawet a jak jadę w trasie to po hamowaniu do zera lub bardzo malej prędkości gaśnie. Pojadę jeszcze raz na dokładną regulacje LPG po dokładnym wyregulowaniu potencjometru i zobaczę czy się poprawi a tak to ktoś ma jakiś pomysł dlaczemu tak się dzieje?

#13 Offline   tmajer


  • Postów: 95
  • Na forum od: 01 lis 2013
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Subaru Forester GX 1998 LPG

Napisano 08 kwietnia 2014 - 19:35

Wyświetl postUżytkownik nicu89 dnia 07 kwietnia 2014 - 22:15 napisał

Reduktor zregenerowany, cała elektronika jednak działa, auto niby wyregulowane ale dopiero po regulacji potencjometru na gazie chodzi dobrze przy jeździe po mieście. Trzyma obroty, nie przygasa itd. Zauważyłem że przy jeździe po trasie(80-110km/h) jak musiałem się zatrzymać do zera albo do 10km/h to gaśnie. Po mieście jeżdżę hamuje i ruszam co chwile i nie przygasa nawet a jak jadę w trasie to po hamowaniu do zera lub bardzo malej prędkości gaśnie. Pojadę jeszcze raz na dokładną regulacje LPG po dokładnym wyregulowaniu potencjometru i zobaczę czy się poprawi a tak to ktoś ma jakiś pomysł dlaczemu tak się dzieje?

Przy instalacji podciśnieniowej tak bywa. Silnik jest niejako "zdmuchiwany" zbyt dużym pędem powietrza. Nie wiem jak to jest w W201, ale popatrz, czy nie da się tak ustawić wlotu powietrza
do silnika, żeby nie było ono "wciskane" do dolotu prędkością samochodu, tylko np. dolot ustawiony pod kątem 90 stopni względem kierunku jazdy. Powinno pomóc. No i oczywiście, tak jak uczą na
kursach na PJ, sprzęgło wciskamy dopiero w ostatniej fazie hamowania :mrgreen:

#14 Offline   nicu89


  • Postów: 773
  • Na forum od: 08 wrz 2013
  • Miejscowość: Olsztyn
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 08 kwietnia 2014 - 21:29

No wlot powietrza mam oryginalny i dołożyłem rurę plastikową przedluzajac oryginalną rurę i skierowałem w strone reflektora, powietrze nie ma jak wlecieć przez pęd i zdmuchnąć gaz. W sumie podjade najpierw na dokladną regulacje po ustawieniu precyzyjnie potencjometru na LPG. Jak jade 100km/h i wrzuce luz czy sprzęgło wcisne to nie gaśnie tylko hamując przy małych prędkościach to się dzieje czasem po dalszych obserwacjach. Po mieście mi nie gaśnie co dziwne tylko po dłuższej jeździe szybszej i pierwszym hamowaniu po niej do zera lub 10km/h. Rozpędzałem się i hamowałem za minutę to nic się nie dzieję tylko jakby po dluższej jeździe w trasie np. po 15 min. Ot zagadka.

#15 Offline   tmajer


  • Postów: 95
  • Na forum od: 01 lis 2013
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Subaru Forester GX 1998 LPG

Napisano 09 kwietnia 2014 - 19:18

Może to mieć jeszcze związek z tym, że podczas dłuższej jazdy bardziej wychładza Ci się reduktor, a więc i temperatura gazu maleje, a co za tym idzie - jest go więcej w tej samej objętości
i mieszanka może być zbyt bogata, żeby się mogła zapalić w cylindrze.

#16 Offline   szymtro


  • Postów: 530
  • Na forum od: 07 cze 2008
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1986
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Trzeci Mercedes:ex, trafił na strażacką
  • Inne auto:WB63128, Baby Blos, EFI

Napisano 10 kwietnia 2014 - 00:57

Raczej nie osiągnie takiej "bogatości" mieszanki aby się nie zapaliła w pracującym silniku - podczas rozruchu zgodzę się ale podczas pracy można zejść spokojnie do 1:6 i oprócz sondy i zapachu spalin nie widać różnicy. Silnik przy bogatej mieszance pracuje spokojniej jak jest ciepły.
Musi być coś innego.
Może masz tak zamontowany parownik że siła hamowania przesuwa szlam razem z membraną blokując wyjście - tylko to chyba im mocniej byś hamował tym gorzej by było.
Reanimowałeś silniczek krokowy - przyblokuj dolną pozycje w programie(tyle co podczas normalnej pracy na jałowych minus troszeczkę) i zobacz czy się powtórzy.

#17 Offline   nicu89


  • Postów: 773
  • Na forum od: 08 wrz 2013
  • Miejscowość: Olsztyn
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 10 kwietnia 2014 - 08:58

Reduktor zregenerowany także chyba wyczyszczony też, choć sam nie zrobiłem to nie wiem na 100%. Silnik krokowy jest podejrzanym tego zdarzenia - dzisiaj zobaczyłem wkręt 1cm od dołu wkręcony który blokuje trzpień regulujący dawkę. Po wykręceniu i zatkaniu czymś auto brzydko pracowało, ciekawe czy krokowy jest sprawny teraz w 100%, poprzedni własciciel nic nie robił tylko jezdził puki jeszcze można bylo. I ten patent z wkretem w krokowcu pewnie zastosowany po padnieciu reduktora.

Użytkownik nicu89 edytował ten post 10 kwietnia 2014 - 08:59


#18 Offline   nicu89


  • Postów: 773
  • Na forum od: 08 wrz 2013
  • Miejscowość: Olsztyn
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 12 kwietnia 2014 - 12:43

Wykonałem mały test, zamiast krokowego LPG wcisnałem rurke i zacisnąłem opaskami, odpaliłem silnik i sprawdzałem reakcje trzpienia regulującego przesłone i przy gazowaniu wogóle nie reaguje(trzpień cały czas w pozycji max zmniejszającej przepływ gazu). Silnik krowowy jest sterowany sygnałem z sondy to wychodzi że albo po przejściu na LPG nie dochodzi sygnał sondy(uszkodzony sygnałowy od sondy na LPG lub kontroler sondy i gazownik zrobił oby auto chodziło i łgał że jest wszystko ok) albo poprostu mój krokowy jest martwy. Takie sprawdzenie krokowca jakie wykonałem ma sens? Gazownik łajza na chorobowym i z reklamacją dopiero po świętach mogę podjechać.

#19 Offline   szymtro


  • Postów: 530
  • Na forum od: 07 cze 2008
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1986
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Trzeci Mercedes:ex, trafił na strażacką
  • Inne auto:WB63128, Baby Blos, EFI

Napisano 12 kwietnia 2014 - 16:45

A czasem nie wysunął Ci sie zanim zdążyłeś popatrzeć.
Krokowy działa tak ze zaraz po załączeniu zasilania(alo po wyłaczeniu) sterownik go zamknie żeby go wyzerować
Ktoś wie czy lecho mini ma w ogóle jakiś uC czy tylko analogowo plus zwykły licznik do ruszania silniczka tam i z powrotem?
nicu - dasz radę wyciągnąć główną płytkę z tego lecho i ją obfotografować?

#20 Offline   nicu89


  • Postów: 773
  • Na forum od: 08 wrz 2013
  • Miejscowość: Olsztyn
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 14 kwietnia 2014 - 15:37

Byłem u innego gaziarza i regulował przy mnie. Ten wkręt w korokowym musi być bo by się krokowy za bardzo by zamykał i silnik by gasł - taki ogranicznik. Podregulował troche i jest poprawa, nie jest super ale jak coś to mówił żeby pojeździć troche i ewentualnie podjechać na doregulowanie. Dzisiaj trochę pojeździłem i nie gaśnie ale obroty często do 500 spadną. Mieszanka była zbyt bogata i tak się działo.

Użytkownik nicu89 edytował ten post 14 kwietnia 2014 - 15:37









Podobne tematy Zwiń