Skocz do zawartości




* * * * * 1 głosy

Kolejny watek w E220 zawor regeneracyjny


22 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   yasieq


  • Postów: 29
  • Na forum od: 16 wrz 2013
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:volvo 240

Napisano 01 maja 2014 - 17:18

Po wizycie w serwisie auto krol w zlomiankach panowie odkryli u mnie niesprawny zaworek regeneracyjny oparow paliwa. Po wymianie na inny sprawny zostal zresetowany sterownik silnika spalanie gazu przy arcydefensywnej jezdzie ( trasa 5 bieg i predkosc 70-90km / h na 5tym biegu ) wynioslo 12.8 l /100 km. Odwiedzilem w sumie trzech gazownikow i 2 serwisy mam juz troche dosyc . Auto po zresetowaniu sterownika silnika chodzi idealnie ale po jezdzie jakis czas na gazie zaczynaja mu bardzo skakac czasy wtryskow na wolnych obrotach. Nie da sie tez rownomiernie toczyc na 1wszym biegu bo samochod zaczyna szarpac. Umowienie sie w serwisie w lomiankach to ponad tydzien, wymiana zaworka 1 dzien , powrot do serwisu na reset komputera to znowu ponad tydzien wyjety z zyciorysu ("przyjedz pan po swietach" ) umowienie sie z gazownikiem to znowu ponad tydzien ("przyjedz pan po dlugim weekendzie" i w ten sposob jezdze zlomem ktorego nie da sie naprawic bo ostatnio jak bylem u gazownika to akurat czasy wtryskow nie skakaly..Rece opadaja nie da sie tego auta naprawic w jednym miejscu bez spychologii pomiedzy technikiem od mercedesow a technikiem od gazu. Przy okazji dowiedzialem sie , ze duza buda to musi spalic 17 litrow w warszawie bo sa korki, , ze oszczedne to sa renowki, ze licznik pewnie jest krecony, ze nie umiem jezdzic, ze wtryski keihin sa niedobre bo lepsze sa hany, no i w serwisie mercedesa ,ze mercedes nie lubi gazu..Czyli garsc nieprzydatnych opinii ,zmarnowana kasa na kiepskie serwisy i zero efektu. Podejrzewam .ze moze zaklocaja prace komputera podlaczenia elektryczne przy wtryskach benzynowych, moze maja zbyt duza opornosc albo jeszcze cos innego cholera wie co? Moze ktos wie co to moze byc? A moze jest tak ,ze to ja powinienem pojsc do psychologa bo mam zbyt duze oczekiwania, czepiam sie zywyczajnie starego szrotu?



#2 Offline   m104


  • Postów: 4 488
  • Na forum od: 24 kwi 2012
  • Miejscowość: /dev/null/
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 01 maja 2014 - 18:37

Podstawowe pytanie - jak chodzi na benzynie ? Te zaworki EVAP w 9/10 przypadków są nieszczelne. Można zaślepić idące do niego podciśnienie od silnika a wyjście z filtra węglowego puścić w atmosferę - nic to nie zmieni w pracy silnika.

#3 Offline   yasieq


  • Postów: 29
  • Na forum od: 16 wrz 2013
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:volvo 240

Napisano 01 maja 2014 - 19:16

Ogolnie to ten samochod chodzi dobrze ladnie ciagnie i na gazie i na benzynie. Nie mial bledow oprocz przekaznika pompy paliwowej z powodu podlaczenia gazu. Ale czasami ostatnio jak postalem w korku czuc ze na lpg jakby zaczynal wypadac zaplon zatelepalo go co chwila nie jakos strasznie patologicznie ale rowno nie chodzil. Pozniej jest ok , ale najwieksza bolaczka to to spalanie, przed montazem gazu przy arcydelikatnej jezdzie w porach bezkorkowych potrafilem w warszawie zamknac sie w ok 9 litrach benzyny, przy normalnej palil 11 a w trasie to bez specjalnego oszczedzania miescil sie w dziewiataku. Na tym gazie co bym nie robil to pali 13-17. Lewego powietrza nie zasysa co bylo sprawdzane przy pomocy rozpylenia czegos latwopalnego w okolicy kolektora. sonda pracuje jak twierdza fachowcy poprawnie.

#4 Offline   m104


  • Postów: 4 488
  • Na forum od: 24 kwi 2012
  • Miejscowość: /dev/null/
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 01 maja 2014 - 20:06

Przy instalacji sekwencyjnej nie ma potrzeby odłączania pompy paliwa - odcina się sterowanie wtryskami.

Instalacja nowa, czy zakładana przez poprzedniego właściciela ?

#5 Offline   yasieq


  • Postów: 29
  • Na forum od: 16 wrz 2013
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:volvo 240

Napisano 02 maja 2014 - 08:09

instalacja swieza ma 15 tys przebiegu mniej wiecej z zeszlego roku diego g3 z keihinami i duzym reduktorem kme red do 250km. 3 gazownikow ogladalo i twierdzilo ,ze instalacja bdb i zebym sie odp... od gazownika. Do tego odlaczony zostal dolozony w niemczech kaltlaufregler -taki zubazacz powietrza zeby nie sial dodatkowego zametu. Po odlaczeniu tego ustrojstwa byl reset sterownika oczywiscie

#6 Offline   tmajer


  • Postów: 95
  • Na forum od: 01 lis 2013
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Subaru Forester GX 1998 LPG

Napisano 02 maja 2014 - 15:25

Wyświetl postUżytkownik yasieq dnia 01 maja 2014 - 17:18 napisał

Umowienie sie w serwisie w lomiankach to ponad tydzien, wymiana zaworka 1 dzien , powrot do serwisu na reset komputera to znowu ponad tydzien wyjety z zyciorysu ("przyjedz pan po swietach" ) umowienie sie z gazownikiem to znowu ponad tydzien ("przyjedz pan po dlugim weekendzie" i w ten sposob jezdze zlomem ktorego nie da sie naprawic bo ostatnio jak bylem u gazownika to akurat czasy wtryskow nie skakaly.

A patrzyłeś jak się zachowują czasy wtrysków na wolnych obrotach jak auto pracuje na benzynie ?
Bo może tu jest case ?
Nowe Keihiny też potrafią padać niestety ..... To nie ta sama jakość jak parę lat temu.
Czy gazownik robił Ci test wydajności wtryskiwaczy LPG ?

Żeby nie zaśmiecać forum swoją reklamą, resztę piszę na priv :)

Użytkownik tmajer edytował ten post 02 maja 2014 - 15:26


#7 Offline   szymtro


  • Postów: 530
  • Na forum od: 07 cze 2008
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1986
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Trzeci Mercedes:ex, trafił na strażacką
  • Inne auto:WB63128, Baby Blos, EFI

Napisano 02 maja 2014 - 23:59

Czy jak oszuka się czujnik temperatury silnika to sterownik cały czas będzie pracował w trybie otwartej pętli?
Czy wtedy można skorygować odpowiednio sterownikiem gazu czasy i włączyć aby doregulowywał sygnałem sondy?
Jak zrobić żeby hfm cały czas pracował w full-group bez alarmu?

#8 Offline   tmajer


  • Postów: 95
  • Na forum od: 01 lis 2013
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Subaru Forester GX 1998 LPG

Napisano 03 maja 2014 - 05:23

Wyświetl postUżytkownik szymtro dnia 02 maja 2014 - 23:59 napisał

Czy jak oszuka się czujnik temperatury silnika to sterownik cały czas będzie pracował w trybie otwartej pętli?

Bardzo możliwe, ale równiez bardzo możliwe, że jeżeli po jakimś czasie nie będzie miał sygnału z czujnika temperatury, że jest nagrzany, HFM wejdzie w tryb awaryjny.
Ale - otwarta pętla oznacza, że silnik nie będzie brał pod uwagę sygnału również z sondy lambda i będzie jechał z zaszytych map, co skutkuje dużo gorszą
dynamiką i zwiększonym zużyciem paliwa.

Wyświetl postUżytkownik szymtro dnia 02 maja 2014 - 23:59 napisał

Czy wtedy można skorygować odpowiednio sterownikiem gazu czasy i włączyć aby doregulowywał sygnałem sondy?

To nie tak działa. Trochę teorii - ogólna zasada działania instalacji LPG IV gen. jest następująca:
Sterownik LPG odczytuje czasy wtrysków Pb i na podstawie tzw. mnożnika (czyli funkcji przeliczającej czas Pb na czas LPG) podaje otwiera na czas wynikający z mnożnika wtryskiwacze LPG.
Oczywiście, ten czas jest korygowany poprawki wynikające z temperatury gazu, jego ciśnienia a także charakterystyki wtryskiwaczy LPG. Tak więc cały czas wszystko jest sterowane przez komputer Pb.
Jezeli nie pracuje on poprawnie, to i na LPG będzie źle.
Instalacja Diego na pewno nie potrafi zmieniać składu mieszanki w oparciu o sygnał z sondy lambda. Oczywiście, zaleca się ją podłączyć do instalacji LPG, ale tylko w celu ułatwienia strojenia.
Bardzo przydaje się to w starszych autach, które nie mają możliwości odczytu parametrów pracy silnika za pomocą interfejsu OBDII.
Jedyną znaną mi instalacją, która pozwala stroić LPG w oparciu o sygnał z sondy lambda jest VSI Prins.



Wyświetl postUżytkownik szymtro dnia 02 maja 2014 - 23:59 napisał

Jak zrobić żeby hfm cały czas pracował w full-group bez alarmu?

Nie wiem. Ale do czego potrzebna Ci full grupa ??? Wtrysk paliwa następuje wtedy dwa razy częściej, czasy wtrysków są o połowę krótsze, a co za tym idzie, precyzja dawkowania LPG (nawet przy Keihinach) znacząco się zmniejsza.

#9 Offline   tmajer


  • Postów: 95
  • Na forum od: 01 lis 2013
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Subaru Forester GX 1998 LPG

Napisano 03 maja 2014 - 12:49

Wyświetl postUżytkownik tmajer dnia 03 maja 2014 - 05:23 napisał

Wyświetl postUżytkownik szymtro dnia 02 maj 2014 - 23:59 napisał
Jak zrobić żeby hfm cały czas pracował w full-group bez alarmu?

Nie wiem. Ale do czego potrzebna Ci full grupa ??? Wtrysk paliwa następuje wtedy dwa razy częściej, czasy wtrysków są o połowę krótsze, a co za tym idzie, precyzja dawkowania LPG (nawet przy Keihinach) znacząco się zmniejsza.

Ok, już chyba rozumiem. Chciałbyś żeby Ci się nie rozjeżdżały czasy wtrysków na LPG. Tym bardziej pozostaje aktualne pytanie czy miałeś badany wydatek wtryskiwaczy LPG :mrgreen:
Jeżeli masz interfejs do LPG, to mogę Ci wyjaśnić, jak to zrobić samemu. Program do Diego możesz pobrać np. stąd:
http://www.pliki.dry...fbf1f237bce.htm

#10 Offline   yasieq


  • Postów: 29
  • Na forum od: 16 wrz 2013
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:volvo 240

Napisano 04 maja 2014 - 09:01

Tym razem autko zaczelo szarpac po deszczu najgorzej przy 90-100 km /h a wolne obroty podskoczyly na 1400 . Juz tak kiedys mial ale mu przeszlo. Na gazie i na benzynie tak samo.








Podobne tematy Zwiń