81 odpowiedzi w tym temacie

[bydle]

Ale ja nie mowie ze nie dmuchaja malych silnikow ale np w civicach chlopaki dmuchaja dopiero silniki o wyzszych pojemnosciach od 1.6 w gore a najmniejsze 1.4 po prostu nie oplaca sie bo jest za slaby.
A turbo nie jest akurat w Polsce tematem tabu bo u nas w miescie na 10 japonczykow 7 jest dmuchanych i sa takie ktore nawet mnie zjadaja na torze przy mocy 180 KM Kon konowi nie jest rowny. Ja po prostu do jazdy codziennej wolal bym mocne N/A i spokojnie jezdzic bez obawy ze za moment cos sie wysra a uwierz mi ze awaryjnosc aut przerabianych jest dosc duza.
Po prostu sa silniki ktore oplaca sie modyfikowac a sa silniki z kotrymi lepiej dac sobie spokoj. A jak juz ktos chce mala pojemnosc to ja polecam 2.2 na elektronicznym.
A jeszcze prosciej by bylo zaaplikowac 2.3 kompresor - silnik dmuchany seryjnie ktory przyjemnie sie odpycha bez kombinacji i mniejsze ryzyko fakapa.

[JuR]

civici i tego typu japońce - to nie mercedesy usportowione wiertarki a limuzyny...
jak przerabiać auto, to tak żeby się "nie wysrało", drutowanie byleby odpalił i jechał to inna bajka.
w starszych civicach vtec nie zaczyna się przypadkiem od 1.5 czy 1.6 ? vtec ma potencjał.. a te 1.3 gaźnikowe raczej nie..

wpakowanie 2.3 kompressora seryjnego, jest chyba trudniejsze i bardziej kosztowne od dobrego uturbienia ..
sam mam w planach gdzieś na przyszły rok dmuchać.. tylko jeszcze myśle który silnik

[szymtro]

JuR - właśnie jak policzysz i koszty zakupu i koszty i czas instalacji to własnie taniej i szybciej i do tego mniej problemowo wychodzi wsadzić cały kompresor. A jak ktoś mieszka blisko niemcowni to już naprawdę ma rewelkę - bo przynajmniej silnik nie będzie kombinowany.
Tak jak bydle napisał - po swapie odpalasz, tankujesz i jedziesz spokojnie nad morze bez zbędnych obaw że jednak dorabiany kolektor gdzieś pęknie i coś się urwie.
Z koleji jeżeli chcesz coś mieć bardzo dobrze i masz od tego człowieków to będzie kosztowało w cholerę.
Jezeli natomiast tylko będziesz zamawiał półprodukty i sam sobie pospawasz to wtedy jak najbardziej warto - dajesz swoją pracę(i to w bardzo dobrym gatunku) zupełnie gratis.
Tylko ktoś taki napewno nie będzie miał czasu na siebie bo będzie naprawiał wszystko z okolicy jako najlepszy fachowiec w powiecie.
Roman zaczął od dmuchania m103 bo miał gdzie zacząć - teraz zbierają żniwo zarabiając na tym czego się nauczyli.

[pslowikk]

podłucze sie z zapytaniem posiadam 124 e200 i czy jak bym kupił kompresor to dużo trzeba zmieniać tak jak u kolegi ? chodzi mi głównie czy to ten sam silnik co w c klasie 163 km tylko moj bez kompresora

[szymtro]

A napisz czy faktycznie masz w124 z m102(to nie jest e200 tylko 200e) czy w124 z m111(na klapie ma e200).
Jeżeli to pierwsze to czytaj ten post i posty o turbo w m102.
Jeżeli inaczej to szukasz swap m111.

[pslowikk]

mam taka naklejkę http://pokaz.im/pm-DOE0.html
Czyli to nie jest ten sam silnik 2 litrowy tylko że bez kompresora co w c klasie czy clk z 97r ?

[JuR]

jak nie wiesz co masz pod maską, to możesz wsadzic blender w przepusnice i nim dmuchac..

[Lord Zekanda]

JuR, pomierzyłeś sondę i powrzucałeś zdjęcia?

[JuR]

brakło czasu dziś, a już za ciemmno..
jutro chyba bede robił 900 km także dopiero wieczorem wrzuce zdjęcia
do sondy chyba afr'a kupie i wtedy się będę bawił
-- tak po za tym to temat kompressor, a nie lpg blos hehe

[Lord Zekanda]

O blenderach też nie jest