186 odpowiedzi w tym temacie

[Roberto070707]

Niezła bryka. Nieźle się napracowałeś. Pogratulować klasyka

[majsterus]

No to sobie posłodzili wzajemnie

[makaveli2pac]

Spoko Tobie tez można posłodzić

[majsterus]

Wolę słowa cennej krytyki.

[makaveli2pac]

To po co piszesz takie coś jak 2 posty wcześniej. To nie miejsce na słodzenie tylko na pokazanie się z tej lepszej strony

[makaveli2pac]

Ostatnio w Sztruclu nic się nie działo ciekawego .
Wymieniono Filtr gazu, ale nie że trzeba było tylko raczej chciałem dać mu coś nowego bo nie miałem informacji o tym czy gaz był serwisowany. Zakupiłem Tomasetto do 140KM bo wcześniej ktoś zainstalował do 110KM fakt trochę lepiej to jeździ. ustawiono wielozawór w butli.
Mam manię ostatnio mycia auta co 3-dni.












Gadzina narobiła sporo kilometrów w ciągu miesiąca 3tyś. Ciągle za kółkiem to morze to jakieś zwiedzanie. Miałem się rozstać bo czasami mnie wpieniał, ale szlajając się po Policach zauwżyłem auto Klaty i mi się zrobiło szkoda i stwierdziłem zostaje ze mną.










Wpadł mi pomysł , bo nie ukrywam chciałem coś zmienić zakupiłem folie czerwona, nie umie i nie mam cierpliwości do takich manualnych prac.
Okleiłem lampy folia ale nie nie powtarzam nie żadnej wiochy bo to dobre dla wieśtunerów co instalują chińszczyznę takie mody tylko w nowszych autach pasuje, od razu zerwałem to, bo przypomniało mi się jak można zwieśniaczyc w124.
Człowiek myślał że wyjdzie to jakoś ale nie nie tędy droga lepiej kupić dymione ULO

[majsterus]

I przy pierwszej kontroli dowód zabrany...

[wojtek81]

Cytat

Mam manię ostatnio mycia auta co 3-dni.

Cytat

Pozwolę sobie wrzucić swoje trzy grosze: robisz swojemu autku krzywdę trochę.
To co robisz, to nie jest mycie, to wpychanie wody pod ciśnieniem wszędzie tam, gdzie byłoby miło, gdyby było jej jak najmniej... i to co trzy dni.
Mycie samochodu = ręczne mycie dobrym szamponem na dwa wiadra, porządne spłukanie, suszenie, a potem kilka kropel potu poświęconych na dobry wosk.
To droższy sport niż dwa złote wrzucone do maszyny, ale spróbuj raz i nigdy więcej nie będziesz musiał być auta co trzy dni.

Myjnia bezdotykowa ma uzasadnienie jedynie wtedy, kiedy wróciłeś swoim Nissanem Patrolem z poligonu po zwiedzaniu rowów przeciwczołgowych i chciałbyś wypłukać dwieście kilogramów ziemi z zawieszenia, ramy, napędów i wnęk drzwi. Jedynie wtedy. A Twojej gwieździe należy się dobra myjka, dobry szampon i trochę serca.

[majsterus]

Nie wolno myć aut typu offroad na myjni.

[wojtek81]

Palić pod wiatami przystankowymi również.