Skocz do zawartości




[S124] inutile 250TD 1992r.



203 odpowiedzi w tym temacie

#191 Offline   w0jta5


  • Postów: 5 025
  • Na forum od: 14 lis 2008
  • Miejscowość: Karkonosze
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 24 maja 2016 - 13:32

Wyświetl postUżytkownik Aero dnia 24 maja 2016 - 13:29 napisał

Bez przesady, to 250D, a nie LaFerrari.
Nie trzeba mieć F70 żeby stosować płukankę. To bardzo przydatny produkt, zwłaszcza do sprawdzenia po zakupie pojazdu.



#192 Offline   inutile


  • Postów: 1 460
  • Na forum od: 18 kwi 2015
  • Miejscowość: lorem ipsum
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 31 maja 2016 - 23:50

Auto zostaje jako dawca.
Potrzebne są - przednie amory (nowe), opony zimowe (Michelin 2013r.) z felgami, alternator (zregenerowany), akumulator (2 lata, 94Ah), stabilizator z gumami, tłumik środkowy i końcowy (Bosal, 1,5 roku), lusterko prawe, bak (uszczelniony), tylne sprężyny oraz cały tylny wózek (nowe gumy, brak rdzy). To postanowione, może w trakcie wyjdzie coś jeszcze.
Oczywiście na podmianę.
Za dużo w niego wpompowałem. Nie sprzedam takiego wkładu pracy za śmieszną kasę tylko dlatego, bo kawałek podłogi jest do zaspawania.
Co sprawia, rzecz jasna, że auto za niecały miesiąc trafi na olx za 1700 do negocjacji. To i tak promocja, bo 2 lata temu dałem 2000 i było więcej do zrobienia. Jeśli znów będę się szarpał z bałwanami latającymi z miernikiem lakieru wokół auta - telefon do eksportera i auto poleci do Afryki albo na Ukrainę. Za sam silnik ze skrzynią dają 1500 od ręki, za całe auto nieco więcej.
Nie będę nikomu robił kolejnego już prezentu. To fajne auta, ale chłodna kalkulacja wygrała.

Użytkownik inutile edytował ten post 31 maja 2016 - 23:52


#193 Offline   StempeL


  • Postów: 237
  • Na forum od: 19 sty 2014
  • Miejscowość: Biała Podlaska
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 01 czerwca 2016 - 06:12

I masz racje. Zakladaj druga galerie a tutaj mozesz wstawic zdjecie zyletek. ;)

#194 Offline   carl00s


  • Postów: 2 004
  • Na forum od: 22 lut 2009
  • Miejscowość: Koszalin
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 01 czerwca 2016 - 06:43

Ja uważam, że przegrała, ta chłodna kalkulacja. Tak jak pisałem Ci na PW - robisz remont, pchasz pajdę sosu, wiesz co masz. Kupujesz "Belladonna" za podobną do kosztów remontu pajdę sosu, bo handlarzowi zalegał w garażu rok prawie i uważasz, że "stan wzorowy". Od kiedy stan wzorowy wymaga ingerencji w amortyzatory, wózek, alternator, akumulator, stabilizator i inne kiszki pojazdu?

Jak w tytule mojego ulubionego ślizganego filmu z lat nastolęctwa - "Belladonna not so bella after...".

#195 Offline   inutile


  • Postów: 1 460
  • Na forum od: 18 kwi 2015
  • Miejscowość: lorem ipsum
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 01 czerwca 2016 - 11:10

Stan blacharski jest wzorowy. Podłoga jest w pełni zdrowa, co dla mnie jest absolutną podstawą do dalszej zabawy. No i to wnętrze...
Ten swoje odsłużył i może odejść.
Amortyzatory tu są nowe, tam jeszcze fabryczne. Nie ciekną i ładnie wybierają nierówności, ale w dłuższej perspektywie czasowej będą wymagały wymiany. Alternator - profilaktycznie, bo to akurat jest bolączka W124. Bak przekładam bardziej for fun, bo jest lepiej uszczelniony - żywicą, nie jak we Friedrichu gumą która już lekko się poci.
Tłumiki są fabryczne z mocnym rdzawym nalotem. Podobnie z tylnym wózkiem, który miejscami jest mocno nawątlony rdzą i wymagałby nie tyle spawania mocowań w podłodze, które są niezłe, ile spawania samych mocowań wahaczy. Gumy wahaczy też fabryczne, w starym wszystkie mam zrobione. Gumy staba to drewno i sam stab jest cały w rdzy. Akumulator wylatuje dla zasady (wiem, możecie teraz zwracać się do mnie "dziad" :D ) Po prostu nie wszystko robili, bo np. sprężyny z przodu są nowe, hamulce przód też nowe i nawet Friedrichowi zaciski zregenerowali.
Co do tej rdzy - musiał długo stać na trawce i wilgoć go złapała. Stąd drobna rdza wyłazi pomału z podłogi i cała reszta sprzętu wózkowo-wydechowego też dostała.

#196 Offline   carl00s


  • Postów: 2 004
  • Na forum od: 22 lut 2009
  • Miejscowość: Koszalin
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 01 czerwca 2016 - 13:53

Wyświetl postUżytkownik inutile dnia 01 czerwca 2016 - 11:10 napisał

Podłoga jest w pełni zdrowa

Wyświetl postUżytkownik inutile dnia 01 czerwca 2016 - 11:10 napisał

Stąd drobna rdza wyłazi pomału z podłogi i cała reszta sprzętu wózkowo-wydechowego też dostała.

:|

#197 Offline   wojtek81


  • Postów: 5 934
  • Na forum od: 17 wrz 2009
  • Miejscowość: Wielkopolska
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 01 czerwca 2016 - 14:25

Widzisz, zmiany następują bardzo szybko! :E

#198 Offline   inutile


  • Postów: 1 460
  • Na forum od: 18 kwi 2015
  • Miejscowość: lorem ipsum
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 01 czerwca 2016 - 19:50

No, z fabryki to on właśnie nie wyjechał. Już nie przesadzajcie.
We wtorek oba auta będą na podnośniku, wtedy zrobię zdjęcia jednego i drugiego.

Użytkownik inutile edytował ten post 01 czerwca 2016 - 20:05


#199 Offline   bartosz183


  • Postów: 179
  • Na forum od: 21 mar 2016
  • Miejscowość: Rumia
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 01 czerwca 2016 - 20:40

Wyświetl postUżytkownik inutile dnia 01 czerwca 2016 - 11:10 napisał

Stan blacharski jest wzorowy. Podłoga jest w pełni zdrowa, co dla mnie jest absolutną podstawą do dalszej zabawy. No i to wnętrze....

Zupelnie jak bym slyszal o swoim aucie :)

W sumie za swoje auto dalem podobna kase i tutaj wlasciwie o kupnie zadecydowal rowniez fakt ze buda i podloga zdrowa a wszystko inne sie ogarnie.
Zreszta komu ja to mowie, przeciez to inutile mi wpoił tą dewizę i uwazam to za sluszne :old:

No to teraz inutile odpicowujemy swoje bryki pod wzgledem mechanicznym :zeby:

Użytkownik bartosz183 edytował ten post 01 czerwca 2016 - 20:41


#200 Offline   inutile


  • Postów: 1 460
  • Na forum od: 18 kwi 2015
  • Miejscowość: lorem ipsum
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 03 czerwca 2016 - 22:46

Taka śmieszna anegdotka z ostatnich dni:
Kolega pozazdrościł nam (mi i miserlou) Mercedesów, więc sam sobie sprawił jednego. Jako że lubi duże auta, padło na W126 z silnikiem 2.8 M110 z 1981. To jego pierwszy MB, więc zgodnie stwierdziliśmy, że wrzucił się na dość głęboką wodę.
Siedzimy na warsztacie i po ogarnięciu wnętrza czas dobrać się pod machę. Po zdjęciu talerza z filtrem powietrza ukazał nam się K-Jet.
Kolegę zainteresowała klapa spiętrzająca. Już chciał łapy wsadzić, gdy nagle z sąsiedniego stanowiska dobiega ryk starego majstra - NIE RUSZ!!!
:D a po chwili "Nie dłub bo potem nie odpalisz!!"
Ok, po zapoznaniu się z "kadżetem" wszystko złożone do kupy, zapuszcza motor i... coś jest nie tak - 2500 obr. zaraz po odpaleniu...
Okazało się, że gumowa rureczka odpięła się z obudowy filtra. Jak to się mówi - pierwsze koty za płoty :D
Po wszystkich przygodach zaczęły padać pytania o zeswapowanie tego na OM603 :D

A tak na serio: możecie powiedzieć coś więcej o tym cokolwiek egzotycznym silniku?

Użytkownik inutile edytował ten post 03 czerwca 2016 - 22:50









Podobne tematy Zwiń