Skocz do zawartości




- - - - -

woda na dywaniku po stronie kierowcy ML W163


11 odpowiedzi w tym temacie

#11 Offline   dawid51Gt


  • Postów: 72
  • Na forum od: 23 paź 2015
  • Miejscowość: Warszaw
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:ML 350 (W163)

Napisano 07 września 2016 - 13:20

Witam
Ja także (mam nadzieję ) problem temat usunąłem , kanał był nie tyle zapchany co przypchany i trzeba było sporo wody wlać tam bezpośrednio żeby się o tym przekonać , plus zdjęcie osłony słupka słoneczka i rączki . No ogólnie trzeba mi było zajrzeć po podsufitkę żeby zobaczyć jak ta woda sobie leci . Okazało się że jakoś tam się górą przelewa jak nie dawał rady kanał , potem dalej po podsufitce , dalej tą osłoną słupka na dół i pod deskę tam w róg gdzie otwieranie maski . Przedmuchałem kompresorem aż słychać było że coś tam wypadło błota pod autem i teraz schodzi woda momentalnie z obu stron , więc mam nadzieje że temat zamknięty .
Pisałem wcześniej że kupiłem dywaniki gumowe , tak kupiłem takie właśnie ( http://allegro.pl/dy...5658228283.html ) już odesłałem , jakość marna , cienkie jak cerata te ranty to są ale nie wszędzie , nie polecam , do tego gumą nie śmierdzą ale inny nie przyjemny zapach mają . I w temat zabrnąłem bardziej to się okazuje że nie bardzo jest wybór do W163 jeśli chodzi o gumowe .



#12 Offline   k0niu86


  • Postów: 287
  • Na forum od: 17 sty 2012
  • Miejscowość: Rzeszów / Kraków
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:ML320 W163

Napisano 16 września 2016 - 13:54

Wyświetl postUżytkownik dawid51Gt dnia 07 września 2016 - 13:20 napisał

Witam
Ja także (mam nadzieję ) problem temat usunąłem , kanał był nie tyle zapchany co przypchany i trzeba było sporo wody wlać tam bezpośrednio żeby się o tym przekonać , plus zdjęcie osłony słupka słoneczka i rączki . No ogólnie trzeba mi było zajrzeć po podsufitkę żeby zobaczyć jak ta woda sobie leci . Okazało się że jakoś tam się górą przelewa jak nie dawał rady kanał , potem dalej po podsufitce , dalej tą osłoną słupka na dół i pod deskę tam w róg gdzie otwieranie maski . Przedmuchałem kompresorem aż słychać było że coś tam wypadło błota pod autem i teraz schodzi woda momentalnie z obu stron , więc mam nadzieje że temat zamknięty .
Pisałem wcześniej że kupiłem dywaniki gumowe , tak kupiłem takie właśnie ( http://allegro.pl/dy...5658228283.html ) już odesłałem , jakość marna , cienkie jak cerata te ranty to są ale nie wszędzie , nie polecam , do tego gumą nie śmierdzą ale inny nie przyjemny zapach mają . I w temat zabrnąłem bardziej to się okazuje że nie bardzo jest wybór do W163 jeśli chodzi o gumowe .

Daj znać po zimie, czy problem udało się rozwiązać :)

U mnie niestety ale dach lamelowy przeciekał, a jego naprawa przewyższa moje możliwości finansowe. Ciekło z przodu przy szybie, obydwa odpływy rozbierałem kilkukrotnie bo byłem przekonany, że to to... Dopiero zaklejenie całego dachu folią do zmiany barwy samochodu rozwiązało sprawę.

A co do samych dywaników to mam je u siebie już ponad rok, pośmierdziały może ze dwa dni i tyle. Co do ich jakości to ja jestem bardzo zadowolony bo ranty mają dość wysokie i są przyjemne w dotyku nawet gołą stopą :)








Podobne tematy Zwiń