Użytkownik melfio1 edytował ten post 18 stycznia 2019 - 07:39
3
[W201/W124] M102, M103, problemy z silnikiem- temat zbiorczy
Rozpoczęty przez Jakub95, gru 04 2013 21:22
1626 odpowiedzi w tym temacie
#1531
Napisano 18 stycznia 2019 - 07:36
Teoretycznie wszystko co włączysz , zwiększa zapotrzebowanie na prąd, za tym idzie paliwo ,ja nie wierzę że o tego falują obroty ,ale może ,u mnie jak był wytarty potencjometr ,to praktycznie na zimnym silniku nie było czuć falowania obrotów,ale jak się motor rozgrzał to było to czuć różnicę,wydaje mi się że na zimnym to EHA trzyma mocno obroty.,ja na twoim miejscu spróbował bym minimalnie pokręcić w kominku i obserwować,czy lepiej czy bez zmian itd.
#1532
Napisano 18 stycznia 2019 - 09:39
Użytkownik WojCiechu dnia 17 stycznia 2019 - 14:07 napisał
Mam przelutowany, a włożony jest taki, gdzie dostałem zapewnienie że jest sprawny. Kopułka na pewno ma jeden styk zaśniedziały, alternator- ostatnio musiałem z kabli odpalać samochód, tylko pytanie moje, czy to są możliwe przyczyny przygasania czy nierównej pracy na jałowych (leciutkiego szarpania)
Najczęściej tu jest problem, jeśli jest wyeliminowane jest lewe powietrze. Jak podkręcisz w kominie to możesz zmienić pozycje klapy na potencjometrze i możesz (lub nie...) ominąć uszkodzone/wytarte miejsce, i będzie to jakoś działać, ale to jest leczenie syfa pudrem. A wypełnienie pójdzie w górę.
EHA jest elementem wykonawczym. Jak prawidłowo reaguje na napięcie (w FAQ jest foto otwarcia względem napięcia), to nie ma co nimi żonglować.
#1533
Napisano 18 stycznia 2019 - 15:03
Kopułka nie może mieć zaśniedziałego styku a regulator napięcia musi być sprawny- może to powodować powikłania.
Czy zaraz po odpaleniu wypełnienie stoi przez pewien czas w miejscu czy od razu zaczyna oscylować?
Czy zaraz po odpaleniu wypełnienie stoi przez pewien czas w miejscu czy od razu zaczyna oscylować?
#1534
Napisano 19 stycznia 2019 - 17:38
Użytkownik Sawyer dnia 18 stycznia 2019 - 15:03 napisał
Kopułka nie może mieć zaśniedziałego styku a regulator napięcia musi być sprawny- może to powodować powikłania.
Czy zaraz po odpaleniu wypełnienie stoi przez pewien czas w miejscu czy od razu zaczyna oscylować?
Czy zaraz po odpaleniu wypełnienie stoi przez pewien czas w miejscu czy od razu zaczyna oscylować?
Przed odpaleniem, na przekręconym zapłonie, na 3 i 5 jest 7,5V, potem po odpaleniu od razu faluje.
To oznacza lambdę?
Użytkownik WojCiechu edytował ten post 19 stycznia 2019 - 18:01
#1535
Napisano 20 stycznia 2019 - 13:33
Jeśli od razu zaczyna oscylować to masz walniętą lambdę.
#1536
Napisano 21 stycznia 2019 - 11:45
Ok, czy w jakiś sposób można to jeszcze sprawdzić (lambde - np zmierzyć napięcie)?
2 razy odpalałem z miernikiem w 3 i 5 i od razu oscylowało - cyknięcia ZDP po odpaleniu (chyba że to ma być przekręceniu do lampek i poczekać) nie słyszałem.
Co tłumaczy walnięta lambda?
2 razy odpalałem z miernikiem w 3 i 5 i od razu oscylowało - cyknięcia ZDP po odpaleniu (chyba że to ma być przekręceniu do lampek i poczekać) nie słyszałem.
Co tłumaczy walnięta lambda?
#1537
Napisano 21 stycznia 2019 - 15:42
Przewody lambdy są na prawym nadkolu w prostokątnym czarnym pudełku ,czarny kabel sygnał ,podłącz przewód plus miernika do czarnego i masa do klemy aku ,powinni oscylować napięcie od 0-1v,oczywiście jak dobrze jest ustawiona mieszanka ,bo jak jest bogato to będzie stało .
#1538
Napisano 21 stycznia 2019 - 18:15
Żeby cyknęło masz przekręcić do lampek i poczekać. Moim zdaniem Twoja sonda jeszcze pracuje, ale na pół gwizdka. Szarpanie na biegu jałowym to jeden z objawów, przygasanie na dojazdach tym bardziej. Wzrasta też spalanie, po prostu sonda nie reaguje odpowiednio i wprowadza zamęt. Zaciąć się raczej nie zacięła, bo wtedy wypełnienie w gnieździe by nie oscylowało.
#1539
Napisano 22 stycznia 2019 - 09:33
Czyść
Mam prośbę o pomoc bo pomysły mi się już kończą
- na zimnym silniku wypełnienie 47,3 czyli OK
- gdy silnik dochodzi do ok 80 stopni wypełnienie spada do 17,7 i stoi w miejscu, silnik gaśnie albo chodzi tak jakby zaraz miał zgasnąć
drugi miernik podłączony do EHA
https://youtu.be/vAKs07ks2FA
wypełnienie na wyłączonym silniku i maksymalne otwarcie klapy spiętrzającej
https://youtu.be/l6UspfbGEPE
Mam prośbę o pomoc bo pomysły mi się już kończą
- na zimnym silniku wypełnienie 47,3 czyli OK
- gdy silnik dochodzi do ok 80 stopni wypełnienie spada do 17,7 i stoi w miejscu, silnik gaśnie albo chodzi tak jakby zaraz miał zgasnąć
drugi miernik podłączony do EHA
https://youtu.be/vAKs07ks2FA
wypełnienie na wyłączonym silniku i maksymalne otwarcie klapy spiętrzającej
https://youtu.be/l6UspfbGEPE
#1540
Napisano 18 lutego 2019 - 00:17
Witam,
Przeczytałem juz ten wątek i kilka innych i nie znajduje podobnego problemu a co gorsza rozwiązania. Może ktoś z Was coś mi podpowie.
Pacjentem jest 89' 300CE 12v w automacie, którego przygarnąłem za darmo jakieś 3 lata temu w stanie agonalnym...skracając historie (bo nie wszystkich musi interesować) auto jest w tej chwili na chodzie, wsiadam odpalam i jade (poza tym ze wszędzie popuszcza zostawiajac mokre kleksy z ATF i oleju ).
Oczywiście przerósł mnie wtrysk mechaniczny. Sprawa wyglada tak ze auto odpala ok, jak postoi kilka dni to musze zakrecić ze 2-3 sek i chodzi. Na zimnym obroty równe nie bujaj się. Jak złapie temperature zaczyna się lekko telepać tak jakby nie palił na któryś cylinder (a pali na wszystkie). Przy lekkim wciskaniu gazu wszystko super, wchodzi na obroty telepanie ustaje. Przy mocniejszym wciśnięciu gazu tak jakby się zalewał, dławi się (czasem cos tam "pierdnie" w kolektorze ale lekko) ale wraca na obroty i dalej jest juz ok. Jak go traktuje delikatnie to jedzie normalnie ale mocy ma moze z 50%. Zeby zamielić kołami ze startu to musiałbym mieć z pół metra lodu na asfalcie chyba.
Walcze z tym juz chwile wiec auto ma: nowe przewody beru, palec i kopułka beru, świece bosch, sonda lambda bosch dedykowany....
Potencjometr 0,7v trzymal ladnie. Wypełnienie przy właczonym zaplonie 70%, gaz w podlodze 20%,na jałowych 38-45% ale juz na 2,5k obrotów mam 60% czyli idzie ubogo...pytanie dlaczego.
Sprawdzilem juz ZPD, dziala dobrze, odlaczanie EHA bez zmian. Lewe powietrze moze ale jakos go nie znajduje:/
Moze cos z ciesnieniem paliwa....zeby ozywic auto musialem wymienic jedna pompe paliwa, druga zostawiłem stara bo chodziła, ale nawet ta nowa pracuje głośno...
Bede wdzięczny za każdą sensowną poradę bo zaczyna mi brakować juz motywacji zeby z nim walczyć....przy tej mocy frajdy z jazdy tyle co z mojej octavii 1.5 w gazie.
Przeczytałem juz ten wątek i kilka innych i nie znajduje podobnego problemu a co gorsza rozwiązania. Może ktoś z Was coś mi podpowie.
Pacjentem jest 89' 300CE 12v w automacie, którego przygarnąłem za darmo jakieś 3 lata temu w stanie agonalnym...skracając historie (bo nie wszystkich musi interesować) auto jest w tej chwili na chodzie, wsiadam odpalam i jade (poza tym ze wszędzie popuszcza zostawiajac mokre kleksy z ATF i oleju ).
Oczywiście przerósł mnie wtrysk mechaniczny. Sprawa wyglada tak ze auto odpala ok, jak postoi kilka dni to musze zakrecić ze 2-3 sek i chodzi. Na zimnym obroty równe nie bujaj się. Jak złapie temperature zaczyna się lekko telepać tak jakby nie palił na któryś cylinder (a pali na wszystkie). Przy lekkim wciskaniu gazu wszystko super, wchodzi na obroty telepanie ustaje. Przy mocniejszym wciśnięciu gazu tak jakby się zalewał, dławi się (czasem cos tam "pierdnie" w kolektorze ale lekko) ale wraca na obroty i dalej jest juz ok. Jak go traktuje delikatnie to jedzie normalnie ale mocy ma moze z 50%. Zeby zamielić kołami ze startu to musiałbym mieć z pół metra lodu na asfalcie chyba.
Walcze z tym juz chwile wiec auto ma: nowe przewody beru, palec i kopułka beru, świece bosch, sonda lambda bosch dedykowany....
Potencjometr 0,7v trzymal ladnie. Wypełnienie przy właczonym zaplonie 70%, gaz w podlodze 20%,na jałowych 38-45% ale juz na 2,5k obrotów mam 60% czyli idzie ubogo...pytanie dlaczego.
Sprawdzilem juz ZPD, dziala dobrze, odlaczanie EHA bez zmian. Lewe powietrze moze ale jakos go nie znajduje:/
Moze cos z ciesnieniem paliwa....zeby ozywic auto musialem wymienic jedna pompe paliwa, druga zostawiłem stara bo chodziła, ale nawet ta nowa pracuje głośno...
Bede wdzięczny za każdą sensowną poradę bo zaczyna mi brakować juz motywacji zeby z nim walczyć....przy tej mocy frajdy z jazdy tyle co z mojej octavii 1.5 w gazie.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Moment dokręcania śrub na , klawiaturze wałka rozrządu M103 |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Blackdive |
|
|
|
[w124] Schemat sterownika silnika m103 2.6 oraz m104 3.0 24v |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Salwi |
|
|
|
Problemy z odpalaniem w124 300e na zimnym silniku |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | lukasz1986 |
|
||
[W124] 2.3 m102 koło dwumasowe |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Szpytma91 |
|
|
|
(w201) m102.980 2.3 --> m111.983 2.3 kompressor |
Modyfikacje,Tuning | Maku |
|