Skocz do zawartości




- - - - -

[M102] Problemy z gaźnikiem



61 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   zwirz


  • Postów: 13
  • Na forum od: 08 mar 2009
  • Miejscowość: Sosnowiec

Napisano 05 maja 2009 - 21:49

:mrgreen: witam serdecznie . niedawno zamieszczałem taki temat w124-na-gazie-szarpie-autem-vt8570.htm i myslałem ze wszystkie problemy z silniczkiem mojego merca to juz przeszłosc. jednak okazuje sie ze jest gorzej. autko szarpie i na benzynie i na gazie , przy wciskaniu pedału gazu zachowuje sie tak jakby łykał za duzo powietrza i go dusi , stad to szarpanie autem . ponadtto sa tez problemy z odpalaniem auta , w normalny dzien zajmuje mi to ok minuty lub dłuzej zarówno na benzynie jak i na gazie . chciałem troszke podregulowac gaznik ale okazało sie to nie mozliwe , po zdjeciu kopuły filtra powietrza opadły mi rece , a mianowicie wszystko sterowane jest elektronicznie , jedynie co udało mi sie wybadac to iz przy odpalaniu auta lekkie przechylenie dyszy ssania lub częscowe przytkanie wlotu gaznika powoduje szybki rozruch . w momencie gdy silnik osiagnie prawidłową temperature nie zachodza zadne zmiany. z góry dzieki za pomoc



#2 Offline   melfio1


  • Postów: 3 639
  • Na forum od: 02 lis 2008
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Opel Agila

Napisano 05 maja 2009 - 22:00

zwirz a nie wymieniałeś filtru powietrza?

#3 Offline   zwirz


  • Postów: 13
  • Na forum od: 08 mar 2009
  • Miejscowość: Sosnowiec

Napisano 05 maja 2009 - 22:31

nie ten który jest załozony jest prawie nowy i nie wygląda na znicszczony ani zuzyty

#4 Offline   melfio1


  • Postów: 3 639
  • Na forum od: 02 lis 2008
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Opel Agila

Napisano 06 maja 2009 - 09:07

zwirz niechodzi mi o wygląd ,ale pewnie nie wiesz ,że po każdej wymianie filtra powietrza trzeba podjechać na regulację gazu ,po pierwsze,po druge to wymień kopółke ,palec, przewody wn,świece najlepiej "beru "i wtedy powinno być ok ,a po trzecie to poszukaj troche na forum o takich objawach było już bardzo dużo przeważnie w autach z lpg, a i jescze coś dla ciebie znzlazłem przeczytaj to może troche ci się przyda .

Znalazłem w archiwum taki tekst o gazowaniu MB. Nie jestem w stanie podac autora ani strony z jakiej go zapożyczyłem. Była to strona jakiegoś gaziarza.


"Dlaczego wtrysk mechaniczny K-Jetronic jest niegazowalny ?
Ostatnio obserwuje się w naszym wesołym kraju owczy pęd w kierunku gazowania wszystkiego cokolwiek jeździ. Hurraentuzjaści LPG nie oszczędzają również Mercedesów - a w tych autach występuje nieomal wyłącznie wtrysk systemu Bosch K-Jetronic lub KE-Jetronic
Wtrysk K-Jetronic czy KE-Jetronic to wtrysk mechaniczny. Sercem systemu jest rozdzielacz paliwa z tłokiem sterującym - układ o wielkiej precyzji wykonania i działania. Wszystko smarowane jest benzyną i - jeśli benzyna jest w nim - działa dziesiątki lat bez awarii.
Gdy benzynę się odetnie - nadal tłok się w układzie porusza ale na sucho.
Kilka tysiecy kilometrów i układ jest bezpowrotnie zniszczony. Gaz w mercach jest wówczas biletem w jedną stronę.
Układ K-Jetronic jest wtryskiem ciągłym benzyny. Nie ma elektrycznie sterowanych wtryskiwaczy, nie ma elektroniki dobierającej czas otwarcia wtryskiwacza a co za tym idzie - ilość wytryśniętego paliwa - jak to jest w układach elektronicznych (D-Jetronic, L-Jetronic, Motronic, Renault-Renix, Bendix-Fenix 3B, układy wtrysku WEBER IAW czy MOPAR lub VW DigiJet?)
Sterowanie ilością paliwa docierającego do silnika odbywa się w rozdzielaczu paliwa - poprzez podnoszenie tłoka sterującego wyposażonego w szczelinę, która puszcza benzyny więcej lub mniej. Tłok podnoszony jest za pomocą dźwigni sprzężonej z klapą sterującą umieszczoną w precyzyjnej gardzieli dolotu.
Im silnik ssie więcej powietrza - tym klapa się silniej wychyla, oddala dźwignię - a ta z kolei przesuwa wyżej lub niżej tłok sterujący.
Na tłok działają dwa ciśnienia. Ciśnienie robocze - zawsze stałe i z przeciwka - ciśnienie sterujące - zmienne zależnie od temperatury silnika. Ciśnienie sterujące jest modyfikowane za pomocą regulatora fazy nagrzewania.
Nie ma elektroniki w K-Jetronicu.
Elektronika jest w KE-Jetronicu ale tylko do sterowania ciśnieniem paliwa - nie ma w KE ciśnienia sterującego - zastąpiono je regulacją ciśnienia roboczego za pomocą elektrohydraulicznego nastawnika ciśnienia, nie ma także regulatora fazy nagrzewania - bo nie ma takiej potrzeby. Tłok przesuwa się więcej - gdy ciśnienie sterujące jest małe (motor zimny - wymaga więcej paliwa), lub mniej (motor gorący - paliwa wymaga mniej)
I to wszystko MUSI pracować w benzynie - inaczej szlag to trafia. Nie ma możliwości odcięcia paliwa innego niż zatrzymanie pompy paliwowej - bowiem inne elekrozawory nie istnieją.
A jak odetnie się pompę- w rozdzielaczu jest sucho, zaciera się on i gotów do znalezienia się na złomie - bowiem gdziekolwiek indziej nie ma dla niego miejsca.
Zamontowanie instalacji podciśnieniowej - obok wyżej opisanych problemów - powoduje także wielkie ryzyko strzału.
Objętośc kolektora ssącego, gardzieli i całości dolotu - w silnikach z wtryskiem mechanicznym jest bardzo znaczna.
Jest to ładnych kilka (naście nawet) litrów gazu.
W przypadku cofnięcia się płomienia - gaz ten ulega zapaleniu się i występuje strzał. Strzał powoduje potworne straty - pogięta klapa sterująca, dźwignia, rozprute przewody dolotowe, nierzadno nawet pokrzywiona maska samochodu.
Koszt usunięcia uszkodzeń liczony jest w tysiącach złotych - co udowadnia analitycznie kompletną nieopłacalność montażu instalacji.
Jak wspomniałem - założenie instalacji mikserowej podciśnieniowej niesie za sobą ryzyko strzału.
Odpada.
Poteoretyzuję nieco i ustawię się jak najbardziej progazowo w dalszych rozważaniach
Pomyślmy o instalacji wtryskowej.
Koncepcja na pierwszy rzut oka wydaje się całkiem sensowna - strzał nie grozi, instalacja nowoczesna, precyzyjna, dobrze sterowana.
Ale pojawia się problem. Jeśli mamy założyć instalację wtrysku gazu sekwencyjnego - to musimy albo mieć instalację konkretnie opracowaną pod dany typ silnika, albo musimy skądś pobrać sygnał sterujący wtryskiwaczami.
Instalacji gotowej pod motory MB V8 po prostu nie ma.
Natomiast przy wtrysku mechanicznym - nie ma również skąd pobrać sygnału sterującego wtryskami - bo takowych wtrysków w mechanicznym układzie - również po prostu nie ma. Od rozdzielacza paliwa idzie osiem przewodów każdy do osobnego cylindra i koniec.Ale nie poddajemy się tak łatwo - przecież istnieje jak najbardziej wtrysk gazu ciągły - jest to wtrysk IGS firmy Landi Renzo.
Ten wtrysk potrzebuje do prawidłowej pracy następujacych sygnałów:
- z TPS'a - a takowy w KE-Jetronicu jest. w K-Jetronicu niestety nie ma, ale MB mają KE więc jest dobrze
- prędkości obrotowej z silnika - żaden kłopot - pobieramy sygnał TD z cewki zapłonowej i sprawa załatwiona
- obciążenia silnika jako miary podciśnienia w kolektorze ssącym - też nie ma kłopotu - bo zrobi się dziurkę, wwierci króciec i mamy podciśnienie które zasteruje nam dostarczonym wraz z instalką IGS czujnikiem ciśnienia bezwględnego.
Ale nadal mamy problem. Jak spowodować - by benzyna była w rozdzielaczu paliwa a nie szła do cylindrów ?
Zasadniczo nie ma takiej możliwości - by to zrealizować, chociaż teoretycznie się wydaje, że gdyby udało się założyć osiem elektrozaworów - każdy na każdym przewodzie paliwowym do wtryskiwacza każdego cylindra - sprawa byłaby rozwiązana.
Tyle tylko, że nie spotkałem takich elektrozaworów i nie mam pomysłu jak je założyć w MB - -gdzie miejsca na taką zabawę w zasadzie nie ma - bo przewody są stalowe (jak w dieslu) i trzebaby coś dorabiać na kształt wiejskiej rzeźby pana ?dzicha z Pazimiechów Dolnych.
Koszt założenia instalki byłby gigantyczny, zaś ilośc modyfikacyj - przeogromna.
Dodatkowo jest jeszcze jeden problem - wałkowany ze dwa razy na liście dyskusyjnej Otóż producenci instalacyj gazowych zasadniczo kończą ilość obsługiwanych cylindrów na sześciu. Nie widziałem instalacji IGS mającej więcej niż sześć wyjść. Dlaczego ? Bo produkcja tego byłaby nieopłacalna W Europie jeździ mało samochodów z V8. We Włoszech - jak na lekarstwo - z uwagi na tamtejsze potworne podatki od aut ponad dwulitrowych. A ktoś - kto ma V8 - to stać go na płacenie takich podatków - więc gazu nie będzie zakładał - bo koszty paliwa dla niego są raczej niezbyt istotne. Poza tym wozy z V8 są drogie - i klient na taki wóz - nie jest odbiorcą patrzącym przez pryzmat niskich kosztów eksploatacji.
I dlatego też jest taki problem z zagazowaniem V8.
Gdyby był tam wtrysk elektroniczny - to by się pewnie dało. Gazują chłopaki Jeepy Grand Cherokee skutecznie, gazują beemwice z V8, ale z Mercem jest problem.
Co interesujące - Merc nie robił w zasadzie nic innego jak TYLKO K lub KE Jetronic. I to we wszystkim co na benzynę. Dopiero modele AFAIR 1995 i wyżej a i to nie wszystkie zaczęły mieć wtrysk LH-Jetronic.
A gaźniki były stosowane bardzo rzadko.
I dlatego też jak widzę zagazowanego Mercedesa - szczerze każdemu odradzam zakup czegoś takiego. Ten samochód nie będzie poprawnie jeździł. Problemów stwarzanych w nim przez LPG będzie więcej niż rdzy na dwudziestoletnim Poldolocie, a ktoś kto powie "paaanie - ja już 50 tysiecy kilometrów bez strzału przejechałem" - ściemnia jak expremier Miller przed sejmową orlenkomisją

#5 Offline   MAGNUM-DXi12


  • Postów: 1 327
  • Na forum od: 15 sie 2008
  • Miejscowość: Limanowa
  • Mercedes:W124 2.0E <92r - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 06 maja 2009 - 11:44

melfio1, wyczerpujaca lektura :E

#6 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 06 maja 2009 - 15:29

...szkoda, że nie do końca ścisła i w zasadzie nie na temat. zwirz bowiem jak wynika jasno z jego postu posiada silnik z gaźnikiem(tak jak ja -z 2ee), który jednak w MB wychodził, a do tego w co najmniej dwóch odmianach(a nie tylko K, KE, czy LH) . Mowa oczywiście o w124/201. Gaźnik jak wiadomo jest całkowicie gazowalny i to prosto/tanio(nawet w PL potrafią :) ). Dotyczy to również MB(np.mojego). Gaźnik u zwirza(Pierburg 2ee) jest faktycznie sterowany elektronicznie przez ECU w oparciu o dane z czujników najogólniej mówiąc -dąży do pracy na mieszance stachiometrycznej z tendencją do zubażania(ekologia cie licho mać). Z tego co czytam problem może tkwić w nastawniku przysłony wstępnej ale muszę wiedzieć czy porusza się ona(przesłona) samodzielnie czy

Cytat

jedynie co udało mi sie wybadac to iz przy odpalaniu auta lekkie przechylenie dyszy ssania lub częscowe przytkanie wlotu gaznika powoduje szybki rozruch .
jest stymulowane ręcznie(hehe)
Przysłona ta realizuje
-funkcję rozruchu/ssania(przysłania gardziel -odpalamy auto bez wciskania pedału gazu)
-funkcję nagrzewania silnika przez dostosowane(dane z czujników) przysłanianie gardzieli aż do otwarcia full na silniku rozgrzanym
-funkcję chwilowego wzbogacania przy gwałtownym wciśnięciu pedału gazu na silniku rozgrzanym.
Ma...brzęczeć przy włączonym zapłonie(bez uruchamiania silnika) jak i podczas jego pracy -to działanie nastawnika powoduje brzęczenie(również krótko po wyłączeniu zapłonu). U mnie na LPG zostaje odłączona przekaźnikiem(jej nastawnik w zasadzie).
Przykład pracy gaźnika w VW(Golf z silnikiem PN 1600)
tutaj
i w Audi
tutaj 2

#7 Offline   MAGNUM-DXi12


  • Postów: 1 327
  • Na forum od: 15 sie 2008
  • Miejscowość: Limanowa
  • Mercedes:W124 2.0E <92r - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 06 maja 2009 - 19:27

kloss72 napisał:

zwirz bowiem jak wynika jasno z jego postu posiada silnik z gaźnikiem(
czyli jest to silnik 102.922? bo jeżeli tak to macie błędy w profilach... powinniście Mieć 2.0, a nie 2.0E :) (to tak na marginesie).

#8 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 06 maja 2009 - 19:53

To zerknij i zobacz czy jest jakiś wybór w tym względzie ;-) . Wybraliśmy możliwie najbardziej zbliżony typ hehe, a rację masz -oznaczenie typu to 200 bez "E". Oj jak babsko miało kłopot w US -nic tylko mi ceny podaje z "E", a ja jej "to nie ten model", no i polecieliśmy z ceny na umowie, mimo, że walczyła dzielnie jak na US(tfu) przystało :) Na wikipedii i w wielu "fachowych" opracowaniach też często czytam, że MB "tylko wtrysk taki czy inny". W każdym razie jest gaźnik(Pierburg lub Stromberg) no i nie ma sensu rozwodzić się nad gazowalnością KE w tym wątku(a u mnie w mieście jeździ w/g kolegi mojego w126 SEC 500ka z instalacją...fabryczną tak a'prospos). Tym bardziej, że wcale nie jest oczywiste(choć modne), że to gaz uszkodził gaźnik. Z tymi gaźnikami jest nieco kłopotu -są wbrew pozorom proste ale trzeba siąść do nich z sercem i...miernikiem no i z konkretnymi danymi, bo bez nich lipa -nie ma nawet kogo pytać co i jak(prócz sieci). Mechanicy "panie spadaj pan z tym cudem". Z braku pomocy, a przy braku czasu musiałem opanować swój(bo się "zegził") i nie żałuję......Ale przyznam, że na pierwszy rzut oka klęka nieco mina.
Miałem nawet zebrać wszystko co mam o 2ee i opisać, zgrupować itp. do FAQ ale mam tego kopy i pracy byłoby mucho -a czasu jak zawsze za mało ;)

#9 Offline   MAGNUM-DXi12


  • Postów: 1 327
  • Na forum od: 15 sie 2008
  • Miejscowość: Limanowa
  • Mercedes:W124 2.0E <92r - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 06 maja 2009 - 20:05

kloss72 napisał:

To zerknij i zobacz czy jest jakiś wybór w tym względzie . Wybraliśmy możliwie najbardziej zbliżony typ hehe, a rację masz -oznaczenie typu to 200 bez "E".
faktycznie! nie mieliście wyboru hehe :) Może jakiś mod to przeczyta i uderzy do Szafy aby dołożył...

kloss72 napisał:

Miałem nawet zebrać wszystko co mam o 2ee i opisać, zgrupować itp. do FAQ ale mam tego kopy i pracy byłoby mucho -a czasu jak zawsze za mało
No byłoby fajnie, chociaż Ja mam KE;) Ale napewno jest sporo osób co byliby Ci wdzięczni ;)
Pozdr

#10 Offline   zwirz


  • Postów: 13
  • Na forum od: 08 mar 2009
  • Miejscowość: Sosnowiec

Napisano 07 maja 2009 - 02:09

ok panowie ale to dalej nie rozwiazało mojego problemu , wpisałem taki model silnika bo taki został zmieniony przez poprzedniego własciciela swiezo po sprowadzeniu auta do kraju, ze zagazował to juz nie moja wina, wiem ze to nic nie pomoze ale bym sie tego gazu pozbył najchetniej, najblizej był chyba kloss72 bo nastawnik rzeczywiscie nie pracuje jak powinien . byłem u kilku mechaników ale zaden nie był w stanie mi pomóc i odjechałem ztzw kwitkiem, dalej nie wiem co dolega mojemu mercowi a co najgorsze nie wiem jak mojemu maleństwu pomóc :ok:








Podobne tematy Zwiń