12 odpowiedzi w tym temacie

[lotus]

Użytkownik japi 65 dnia 05 maja 2020 - 06:33 napisał

Jak masz rozebrane drzwi od strony pasażera i jest tam wtyczka na 3 piny to rozłącz tą wtyczkę od gniazda które prowadzi bezpośrednio do siłownika i sprawdź czy po przekręceniu kluczyka celem zamknięcia drzwi któreś piny zamykają obwód elektryczny. Moim zdaniem powinno być tak, że przy otwieraniu drzwi kluczykiem zwiera się pin A do B a po zamknięciu pin A do C czyli idzie sygnał dalej do sterownika. Jeśli jest faktycznie słyszalne kliknięcie po otwarciu bądź zamknięciu kluczykiem drzwi pasażera bądź kierowcy to siłowniki są sprawne. Trzeba by odnaleźć sterownik (przekaźnik ) który daje sygnał do pompki pneumatycznej aby zamykała bądź otwierała drzwi. W przekaźniku pewno zimne luty albo spalona ścieżka (u mnie była spalona ) Można też podłączyć na krótko pompkę i zaobserwować co się dzieje.

Pierwsza rzecz, za jakąś się wziąłem przy próbie naprawy, to właśnie owy klikający przekaźnik. Namierzyłem , który to, włożyłem inny
z podobnego Mercedesa i efektu zero; dalej nic nie znaczące klikanie. Także kwestia zimnych lutów myślę, że akurat tutaj odpada.

Użytkownik Gerri dnia 05 maja 2020 - 07:43 napisał

Jak masz zdjęty boczek to odłacz wtyczkę z siłownika i przy pomocy naprędce zrobionego narzędzia z żarówki od migacza i kabelków sprawdź czy na przewodach czerwonym i brązowym w tej wtyczce jest prąd. Nie używaj w tym przypadku multimetru bo może skłamać.

Przy kolejnym podejściu do sprawy z pewnością zrobię jak piszesz, zamówiłem w międzyczasie także inny siłownik i w razie czego tę część po prostu podmienię, zobaczę czy cokolwiek to zmieni. Strzelam jednak, że nie o wtyczkę tu chodzi, gdyż samo klikanie przekaźnika jest dowodem, że jakiś prąd jednak jest, poza tym identyczna przypadłość po obu stronach... Obstawiam mechaniczne zmęczenie czegoś w siłownikach.

Użytkownik Gerri dnia 05 maja 2020 - 14:49 napisał

Tu masz schemat (o ile wiesz, z czym to się je):
http://www.autolib.d...AGRAMS/5393.pdf
Co prawda z ruskiej strony, ale jak widzę nie ma większych błędów.
Widziałeś kiedyś pompkę w swoim aucie? Jakie ma wtyczki? Dwie płaskie czy płaską i okrągłą?
Jak mam ci pomóc, to muszę to widzieć, a z VIN-u mi to nie wynika.

Dziękuję za schemacik, elektrykiem samochodowym nie jestem, ale tak mnieeeej-więęęęcej łapię o co w nim chodzi. Co do pompki, to jasne, miałem ją nawet kiedyś na stole operacyjnym i pamiętam, że wtyczki jakie miała to płaska i okrągła. Kojarzę również, że miała pod pokrywką wybitą datę produkcji, był to bodajże rok 1991. Auto mam z '95, wiec już ktoś przede mną dokonał podmianki. Dziękuję też za podane przez Ciebie linki do tematów z Forum - umknęło mi to najwidoczniej. Zastosuję się też do wskazówek tam zawartych i będę walczył aż do skutku. ;D

[Gerri]

Użytkownik lotus dnia 08 maja 2020 - 00:40 napisał

Strzelam jednak, że nie o wtyczkę tu chodzi, gdyż samo klikanie przekaźnika jest dowodem, że jakiś prąd jednak jest, poza tym identyczna przypadłość po obu stronach

Możesz zrobić doświadczenie: wywal pompkę centralnego i wszystkie siłowniki. Zdziwisz się, bo będzie dalej klikać. Przekaźnik reaguje z tego co pamiętam na zwolnienie krańcówki drzwi (ten pstryczek na słupku drzwi) i na sygnał z wkładki drzwi od wyłącznika komfortu - jak przekręcimy kluczyk w drzwiach i przytrzymamy w pozycji przekręconej. Klikający przekaźnik podaje wtedy prąd zasilający na sterownik komfortu. Prąd musi być kiedy przy zamkniętych drzwiach chcemy np. domknąć szyby i szyberdach. Jak proces domykania się skończy, to wyciągamy kluczyk z drzwi i klikający przekaźnik się rozłącza. Prąd przestaje płynąć do sterownika komfortu pod tylnym siedzeniem. Uwierz mi: to jest zły trop.

[lotus]

Użytkownik Gerri dnia 08 maja 2020 - 07:42 napisał

Możesz zrobić doświadczenie: wywal pompkę centralnego i wszystkie siłowniki. Zdziwisz się, bo będzie dalej klikać. Przekaźnik reaguje z tego co pamiętam na zwolnienie krańcówki drzwi (ten pstryczek na słupku drzwi) i na sygnał z wkładki drzwi od wyłącznika komfortu - jak przekręcimy kluczyk w drzwiach i przytrzymamy w pozycji przekręconej. Klikający przekaźnik podaje wtedy prąd zasilający na sterownik komfortu. Prąd musi być kiedy przy zamkniętych drzwiach chcemy np. domknąć szyby i szyberdach. Jak proces domykania się skończy, to wyciągamy kluczyk z drzwi i klikający przekaźnik się rozłącza. Prąd przestaje płynąć do sterownika komfortu pod tylnym siedzeniem. Uwierz mi: to jest zły trop.

Racja, nie skojarzyłem tego w ten sposób. Czekam w tej chwili na zamówiony siłownik, jak dotrze, rozbiorę wszystko raz jeszcze, wykonam pomiary, które sugerowałeś i przy okazji podmienię tę część. Dam znać co z tego wyszło. Spodziewać się jakichś komplikacji, czy też niekonwencjonalnych rozwiązań przy demontażu/montażu siłownika, czy raczej wszystko będzie "na chłopski rozum" ? Pozdrawiam i dziękuję za zaangażowanie w temat.