100 odpowiedzi w tym temacie

[marcin921]

Witam
Mam podobny problem. U mnie nie działa zamykanie drzwi od strony kierowcy ( używam tylko klucza ).
Pompka odpada bo
- mogę otwierać i zamykać od strony pasażera
- mogę otwierać drzwi od strony kierowcy.

Problem polega na tym, że nie potrafię przekręcić kluczyka w prawo- stawia opór. Nie chcę na siłę przekręcać bo złamię kluczyk a został mi ostatni ( tata 1 złamał.. ). Najdziwniejsze jest to, że mogę zamknąć te drzwi jak jestem w środku auta. Po prostu naciskam ten bolec i zamykają się wszystkie drzwi.
Moje typy to:
1. Zepsuty zamek, siłownik?
2. wilgoć pod fotelem kierowcy ? Czyściłem samochód, wyciągam wykładzinę i było troszkę wilgoci. Kabel czerwony zupełnie stracił kolor.
zdjęcie:

Uploaded with ImageShack.us

Przypadek troszkę inny ale może ktoś spotkał się z podobnym problemem i go rozwiązał?
Na chwile obecną suszę miejsce pod dywanikiem kierowcy. Dotykałem te kable i nie złamał się żaden.

[enix]

Najprawdopodobniej masz zaciętą wkładkę,spróbuj może trochę wpuścić strzykawką płynu hamulcowego lub czegoś innego do nasmarowania.

[stachu22]

Ja miałem zacięty na amen zamek bagażnika, ani w prawo ani w lewo to żeby nie psuć klucza wsadziłem duży śrubokręt w zamek i kręciłem nim w prawo i w lewo z dużą siłą. Trwało to jakieś 2 minuty, po czym wsadziłem kluczyk i hula bez problemu (zamek nie działał bo przez 5 lat nie był ruszany). Oczywiście istnieje ryzyko zepsucia wkładki no ale mi się udało to zrobić tak, że jest cała

[Gerri]

stachu22 napisał:

Oczywiście istnieje ryzyko zepsucia wkładki

To nie jest ryzyko - to jest PEWNOŚĆ! Twój zamek w tej chwili to złom!

[Gerri]

marcin921 napisał:

Nie chcę na siłę przekręcać bo złamię kluczyk a został mi ostatni ( tata 1 złamał.. )

No tak - to jest strasznie drogi kluczyk, który kosztuje kilkaset złotych i jest robiony na specjalne zamówienie... :?
Wstydziłbyś się nawet przyznawać, że masz tylko jeden klucz. :oops: A nie pomyślałeś, co będzie jak ten kluczyk stracisz? Laweta, prucie stacyjki, zakup nowej stacyjki, zakup nowych wkładek do drzwi plus oczywiście robocizna - wtedy będziesz sobie w brodę pluł, ale będzie za późno.
Odnośnie tego, o czym piszesz: uszkodzoną masz wkładkę drzwi - któraś zapadka jest już tak zużyta, że powoduje blokowanie obrotu kluczyka. Wyjmij wkładkę (jest to bardzo proste, opis na forum na pewno jest) i zanieś do klucznika, żeby ją uzdatnił. Nic nie stoi również na przeszkodzie, żeby to zrobić samemu - rozbieranie wkładki i dopasowanie uszkodzonych zapadek jest totalnie proste.

[gwiazdor99]

Witam,

Może Wy mi pomożecie bo ja nie mam już zielonego pojęcia gdzie szukać problemu
A problem tkwi w centralnym zamku, a mianowicie na początku myślałem że to pompa zasilająca.
Wyjąłem , sprawdziłem na krótko działa. Włożyłem z powrotem i lipa. Więc odłączyłem pompkę
od zasilania samochodu i podłączyłem bezpośrednio pod (drugi) akumlator i sprawdzając pin po pinie
centralny zamykał i otwierał drzwi:)

Nigdzie nie słychać ażeby układ był nieszczelny .

Gdy pompka podłączona jest do zasilania samochodu to bardzo słabo pracuje.

Co tu może być nie tak ?

[vanitum]

może masz po prostu wyładowany akumulator?

[gwiazdor99]

Też o tym myślałem alę samochód odpala normalnie i ogólnie z elektryką nie ma problemu .

[vanitum]

no to musi gdzieś ci "uciekać" prąd na kablach pomiędzy akumulatorem w samochodzie a pompą pd CZ, albo coś blokuje przewodzenie.
Rozumiem że wszystkie styki masz poczyszczona zarówno przy pompie jak i wtyczce? Może bezpiecznik zaśniedział/zabrudził się i słabo przewodzi, albo styki w przekaźniku? Ewentualnie też w centralce może być też coś zasyfione. Bo gdyby kabel gdzieś był przetarty, to powinien się spinak robić...
Kiedy zaczęły się problemy z cz? może była jakaś ulewa albo coś koło tego?

[gwiazdor99]

Awaria nastąpiła z dnia na dzień. Roztopy były wiec moze jakaś woda gdzieś się dostała
Styki przy pompce są ok. Proszę o podpowiedz gdzie szukać bezpiecznika i przekaźnika .
Zwarcia raczej nie ma bo akumlator padł po takim czasie .
Prąd jakby dochodził do pompki bo nieraz się załącza ale dziwnie "pyrkocze" jakby nie miała siły