Skocz do zawartości




- - - - -

[w124] Tylne Zawieszenie kombi - Pomoc


102 odpowiedzi w tym temacie

#31 Offline   Czaro


  • Postów: 729
  • Na forum od: 25 kwi 2008
  • Miejscowość: Starogard Gdański
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 20 maja 2009 - 16:17

wiatro, a może by te siłowniki pasowały od starszego typu, wtedy jakby sie wybiły tuleje, to byś sobie je wymienił. Oczywiście myśle o używkach. :hmm:



#32 Offline   vietrzyk


  • Postów: 754
  • Na forum od: 21 maj 2008
  • Miejscowość: Konin
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 20 maja 2009 - 22:35

Czaro napisał:

od starszego typu
akurat z roxą ostatnio gadaliśmy i podobno pasują od starszego... ale też jak kupi to używki nie wiadomo w jakim stanie i po jakim przebiegu...

Ja był stracił te 300 na zrobienie kulek, albo szperał za bezkulkowe od starszej wersji, jakiś super stan za 500 można wyrwać ale szukać w zaufanych źródłach tylko

Na przerobienie z nivo na zwykłe stracisz też minimum 300, koszt dobrych amorów, kombinacji milion pięćset, zaślepiania główkowania... a itak coś się przy tym spier... jak znam takie podejścia do sprawy

chyba że kupi amortuzatory z allegro GPD po 70zł i bedą mu klupać od nowości bo ta szajs http://mb201-124.eu/...tyle_emoticons/default/smiech2.gif
ty bym w ogóle nic nie robił skoro nie ciekną i zostawił te co ma oryginały

#33 Offline   hcZybi


  • Postów: 37
  • Na forum od: 22 mar 2009
  • Miejscowość: Bytów

Napisano 22 maja 2009 - 08:44

Witaj Wiatro!
Rozumiem, że masz MB W124 3.0D - OM603 w kombiku (T model) tak?
Kolega vietrzyk ma racje! Sam sie z tym bedziesz męczył mase czasu ... zdemontować siłowniki, zbiorniczki wyrównawcze, pompke, wszystkie przewody i itp ... a bez hydrauliki w kombiku nikt Ci tego auta nie kupi za pare latek jak chcesz nim tylko przez chwile jezdzić ... bo w końcu o to chodzi, że napakujesz tam 500 kg a samochód stoi na tym samym poziomie co bez obciążenia :jump: a ta zawiecha robi o dużo wiecej niż jakieś pospolite amortyzatory!
Pamietaj, że to w końcu :) a dla mnie nic wiecej sie nie liczy :)
Zgadzam sie z przedmówcami ... Twój pomysł dla mnie wydaje sie beznadziejny :E

#34 Offline   vietrzyk


  • Postów: 754
  • Na forum od: 21 maj 2008
  • Miejscowość: Konin
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 23 maja 2009 - 19:59

hcZybi napisał:

Twój pomysł dla mnie wydaje sie beznadziejny
Zwłaszcza że nic na tym nie oszczędzi no może max 200zł a straci tyle na komforcie że będzie klął do końca jeżdżenia nim i jeszcze przy sprzedaży :ok:

#35 Offline   wiatro


  • Postów: 10
  • Na forum od: 08 maj 2009
  • Miejscowość: Gniezno

Napisano 25 maja 2009 - 10:27

macie racje...
tym bardziej, ze zrobilem tył (wymienilem trawersy, tuleje w niektorych drazkach, przeguby jakies) i jest o niebo lepiej (tzn. mniej puka)

teraz pukają juz TYLKO amory (ich mocowania)

NIVA nie wywalam (bo oprocz tego ze pukaja - to wszystko dziala... i suche jak pieprz!)

wywale amory i sprobuje przerobic na jakies tuleje czy cos...
a moze ma ktos "dokumentacje foto" takiej operacyji...
??? :zeby:
:ok: :?:

aha - a przy sprawdzaniu NIVO (jak zdjalem cięgno) to u mnie mam tak : ruch "wajchą" ok 1 cm gora/dol - zero reakcji... powyzej 1 cm - reaguje ładnie....
tak ma byc ?

no i ustawilem sobie "dupke" wyzej (regulując to cięgiełko) - mam felgi 17" i teraz dobrze to wyglada...
;-)

#36 Offline   Iszczvan


  • Postów: 10
  • Na forum od: 23 cze 2009
  • Miejscowość: Skępe

Napisano 02 lipca 2009 - 15:34

roxa napisał:

Zdejmujesz zaślepke z końcóeki odpowietrznika, obciążasz tył auta ok.150kg. Odkrecasz 1/2; 3/4 srubke
Mam pytanko - gdzie jest ta koncowka odpowietrznika? A 2 pytanko 1/2; 3/4 to znaczy o tyle srubke odkrecic ?

#37 Offline   żachoski


  • Postów: 3
  • Na forum od: 10 sie 2009
  • Miejscowość: Wrocław

Napisano 10 sierpnia 2009 - 22:25

Witam panowie co do tylnych "amorków" zarowno (123 i 124) da się je regenerowac bez wiekszych wydatków, koszty uszczelnienia są niewielkie tylko kilka oringów gumowych i siłownik jak nowy podwarunkiem, że niema większych uszkodzeń mechanicznych,
a jeśli chodzi o przeguby kulowe to koszt regeneracji wynosi jeśli dobrze pamiętam ok 200zł i we Wrocławiu jest facet który to robi i niema z tym najmniejszych problemów.

Dzisiaj właśnie musiałem uszczelnic jeden siłownik od W123 bo się biedaczyna zesiusiała na podłogę :pub:

:hmm:

Ja mam tylko pytanie do kogoś kto może się z tym spodkal wlaśnie apropo przegubów kulowych, te przeguby się wykęca z silownika normalnie, są wkręcone na śrubie, ale czy ktoś sie spodkał z tymi koncówkami w sklepie bądź jakimś serwisie, bo jeżeli jest to wykręcalne to i powinno byc w częściach zamiennych ?????????????????????

Dzięki za info jak by ktoś coś wiedział :hmm:

#38 Offline   yanosik


  • Postów: 43
  • Na forum od: 18 gru 2008
  • Miejscowość: Żnin

Napisano 12 sierpnia 2009 - 12:16

Może coś napisze odnośnie gruch (akumulatorów ciśnienia)
Niedawno wymieniłem jedną gruchę, bo auto skakało jak wóz drabiniasty. Krótko było dobrze, a teraz znowu zaczyna się to samo. Nadmienię, że wymieniłem jedną gruchę, wkładając używaną-"sprawną".
Ale w tej chwili bez zastanowienia kupiłem dwie nowe (używka - 150 zł, nówka - 260 zł), więc z wymianą zmieszczę się w 600 zł.
Lepiej odżałować 2-3 stówki więcej i założyć nowe, a przede wszystkim (jak pisał kiedyś Roxa) wymieniać obydwie :czerwona: :!: :!: - siłowniki można wymianiać pojedyńczo, ale gruchy, okazuje się jednak, parami!!!

Jeszcze pytanko do wcześniejszych "wymieniaczy" : Czy gruchy firmy FEBI są ok???

#39 Offline   akim 42


  • Postów: 235
  • Na forum od: 18 sty 2007
  • Miejscowość: Rybnik
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 12 sierpnia 2009 - 13:51

yanosik napisał:

Czy gruchy firmy FEBI są ok???
Są - trzeci rok mi służą wiernie .

#40 Offline   żachoski


  • Postów: 3
  • Na forum od: 10 sie 2009
  • Miejscowość: Wrocław

Napisano 12 sierpnia 2009 - 19:14

Cytat

bo auto skakało jak wóz drabiniasty

sprawdź lepiej zawór rozdzielający bo może ci nieodcina i pompa ładuje ciśnienie bez opamiętania robiąc ci kamień z amorów i gruch :hahaha: a nie amortyzacje :hmm:








Podobne tematy Zwiń