To znaczy powiem tak, firma to skład opału (tz. eko-groszku) i drewna kominkowego z dostawa do domu. Pakowane jest to w workach po 25 kilo więc załadunek odbywać się ma ręcznie nie żadnymi paletami. Jak już pisałem cały ładunek będzie ważył około tonę, a zasięg dowozu nie będzie przekraczał 10km. Kursów na dzień będzie około 3-4.
0
Była karetka, jest dostawczak. Co o tym myślicie??
Rozpoczęty przez SPHINX, lis 16 2008 22:44
15 odpowiedzi w tym temacie
#11
Napisano 17 listopada 2008 - 21:47
#12
Napisano 17 listopada 2008 - 21:55
davmix na pewno SPHINX takich ogłoszeń widział mnóstwo a my wybiegamy trochę za daleko. 410 w kontenerze z 90r kosztuje pewnie 20tys. Sadownikiem nie jestem ale wie, że jest to ciężki kawałek chleba ale my tutaj całkiem o czym innym powinniśmy.
SPHINX ubiegłeś mnie trochę ale napiszę Ci, że bardzo popularnym środkiem transportu "Eko-groszku" i w ogóle opału w ok. Wrocławia w takich ilościach jak podałeś są stare wysłużone "multikary".
SPHINX ubiegłeś mnie trochę ale napiszę Ci, że bardzo popularnym środkiem transportu "Eko-groszku" i w ogóle opału w ok. Wrocławia w takich ilościach jak podałeś są stare wysłużone "multikary".
#13
Napisano 17 listopada 2008 - 21:59
wg mnie albo klęknie nivo albo auto sie złamie jak bedziesz układał towar zbyt blisko przodu
#14
Napisano 17 listopada 2008 - 22:06
helixwroclaw2005 napisał:
davmix na pewno SPHINX takich ogłoszeń widział mnóstwo a my wybiegamy trochę za daleko.
Nie śmiejcie się ale zaproponuję żuka co prawda wygląda gorzej niż Mercedes ale np. jeden kumpel z powodzeniem wozi tym opał (ta sama profesja) nie narzeka, nic się nie psuje...
#15
Napisano 17 listopada 2008 - 22:26
Sorry za pesymizm, ale owe "multikary" to są prawdziwe MULTI - KARY, bo nimi to się chyba za kare jeździ. A tak na serio, to dzięki i za tą podpowiedz, ale coś czuje, że chyba jednak skusze się na jakąś kaczuszkę. Musze to jeszcze raz wszystko przemyśleć i coś już wybrać. Jak jeszcze ktoś ma coś do powiedzenia to chętnie wysłucham bo czasu to akurat nie mam za wiele. Wielkie dzięki za pomoc.
#16
Napisano 19 listopada 2008 - 12:24
Takie autko to jest najlepszy wół roboczy.Sprowadziłem chrzestnemu w tamtym roku za śmieszne 500 euro + opłaty.Zmieniliśmy silnik na 3L w dieslu i autko wozi warzywka na targ więc koło tony średnio na nim jest.Od czasu sprowadzenia praktycznie nic się nie zepsuło (podpora wału i jedna końcówka)Wujaszek przesiadł się z traka i za żadne skarby już auta nie chce zmienić.Myśli teraz nad zakupem drugiego tylko obciąc ramki drzwi razem z dachem i mieć auto w pole do transportu warzywek.Te auta praktycznie są nie zniszczalne tylko żeby rudy nie poczynił szkód
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Podpięty [W/S124] 4-MATIC - wszystko o tym modelu |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Gość__ |
|
||
[W124] brak wskazań obrotomierza, sygnał jest |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | kuwi |
|
|
|
Jaka jest fabryczna grubość lakieru |
Mercedes S, CL i SEC | Dargut |
|
|
|
[CE124 300E] czy warto iść w tym kierunku ? |
Modyfikacje,Tuning | SLA |
|
||
[W124] Z cyklu: co to kurka jest |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Kolumbryna |
|