67 replies to this topic

[Wojtaszeczek]

pytanie odnosnie klockow z tylu w 190 e wystarczy wybic bolce czy trzeba wykrecic 4 sruby trzymajace zaciski, dodam ze do 2 srob u gory nei mam dostepnu kluczem (11) bo nei wejdzie tam

[cobesh]

Wojtaszeczek napisał:

wystarczy wybic bolce czy trzeba wykrecic 4 sruby trzymajace zaciski

Wybić bolce, zdjąć blaszkę i wyjąć klocki.

[neonlight]

zdejmujesz koło.odkręcasz zaciski(z tego co pamietam to 12.ale moge sie mylic)i dostep musi byc..wybijasz trzpienie(bolce) sprezyne(w postaci blaszki)odkrecasz odpowietrznik.(taka sruba z giumową nakladka(jezeli jest)) wyjujesz klocki.wciskasz do srodka tloki zacisku(przez odpwietrznik powinien spydalac plyn hamulcowy)zakladasz nowe klocki trzpienie i sprezyne.zakladasz zacisk i gotowe.ja Ci nowe klocki nie wchodza warto przeczyscic malm pilnikiem zaciski.ja u siebie mialem tak.nie weim czy takie klocki czy co czy jak ale musialem na papieprze sciernym zedrzec troche nowych klocków bo za chorere nie miescil sie.pozdro.ja mam diesla ale w E powinno byc tak samo.

[Czaro]

neonlight, Do wymiany samych klocków nie potrzeba odkręcać zacisku. Nie potrzeba również odkręcać odpowietrznika, a płyn hamulcowy cofnie się do zbiorniczka (pilnować, co by się nie przelał).

[neonlight]

:-| ;-) :grin: a no faktycznie

[ Dodano: Pon Kwi 19, 2010 11:23 ]
ale zaraz do jakiego zbiorniczka?

[Sly108]

Cytat

ale zaraz do jakiego zbiorniczka?

Do zbiorniczka płynu hamulcowego pod maską.

[neonlight]

jestes pewien ze masz tyle siły w łapach zeby cofnąc tłok na tyle zeby plyn wrocil do zbiorniczka?mi sie wydaje ze bez odkrecania odpowietrznika tłoczek ani drgnie ale pewien nie jestem

[jackie01]

neonlight napisał:

masz tyle siły w łapach

A po co jest "dźwignia" :?: Trzeba sobie radzić - trzonek młotka wystarcza do tej operacji.

[kuboxxx]

Można też użyć takiej jakby żaby która wepchnie tłoczek do środka

[grzech]

jackie01 napisał:

A po co jest "dźwignia" :?: Trzeba sobie radzić - trzonek młotka wystarcza do tej operacji.

Tak samo właśnie robię, albo kluczem płaskim jak młotka nie ma pod ręką ;-)