Tak, mój problem to sprzęgło w w124 200D. Po odpowietrzeniu tylko strzykawą z kanału jest extra gdy jeżdżę po mieście. Wystarczy, że wypuszczę się za miasto około 10km i pedał robi się miękki co utrudnia wchodzenie biegów. Muszę go trochę pod pompować nogą i jakoś chodzi, lecz wyraźniej jest miększy. Wymieniłem pompkę pod pedałem, wysprzęglnik przy skrzyni, bo się sączył. No i dalej lipa. Z tego co wiem to poprzedni właściciel wymieniał tarczę i docisk sprzęgła. Można by rzec, że problem dotyczy mnie od początku posiadania auta i nie ma tragedii do póki nie wyjeżdżam poza miasto, na dłuższym odcinku po prostu gubię sprzęgło. Aha, płynu hamulcowego nie ubywa co wskazuje przez mechaników na pompkę pod pedałem. Nie przeciekała nawet się nie sączyła, ale na wszelki wypadek wymieniłem ją ponownie i nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu.
Proszę o pomoc, bo nikt nie wie czemu się tak dzieje :shock:
1
Stale zapowietrzające się sprzęgło w124
Rozpoczęty przez Kato, maj 30 2010 13:55
17 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 30 maja 2010 - 13:55
#2
Napisano 30 maja 2010 - 14:25
jak dla mnie to poprostu jest żle odpowietrzone a tak w ogóle to kiedy zmieniałeś płyn hamulcowy ??
#3
Napisano 30 maja 2010 - 15:03
Auto mam od roku. Nie zmieniałem płynu i jest on znacznie ciemniejszy od nowego. Czy to może być jego wina?
#4
Napisano 30 maja 2010 - 15:20
Kato napisał:
znacznie ciemniejszy od nowego. Czy to może być jego wina?
U mnie płyn był prawie czarny, a do tego wytrąciła się przy korku zbiorniczka taka maź konsystencją przypominająca silikon. Ta maź dostała się również do pompki pod pedałem sprzęgła i zatarła ją. Jeżeli płyn nie był długo wymieniany to możesz napotkać się na podobne problemy - ekstremalnie zatrzeć się może pompa hamulcowa w sytuacji awaryjnego hamowania i wtedy będzie już niefajnie...
#5
Napisano 16 czerwca 2010 - 20:42
witam wszystkich.mam podobny kłopot z hamulcami.gdy dłużej pojeżdze pedał robi sie miękki i niestety płyn hamulcowy ucieka mi do serwa.kupiłam zestaw naprawczy wymieniłam wszystkie uszczelki i niestety okazało sie ze jest jeszcze gorzej.odpowietrzone hamulce ale dalej jest żle-boje sie jezdzić.płynu ubaywa jeszcze wiecej z serwa dalej wyciągam płyn.mam 124 3d.moze ktoś mi coś poradzić????z góry dziekuje
#6
Napisano 16 czerwca 2010 - 20:55
mariolka752 napisał:
mam podobny kłopot z hamulcami
Ten temat dotyczy zapowietrzającego się sprzęgła...
#7
Napisano 17 czerwca 2010 - 07:49
mariolka752 wymień pompę hamulcową na nową. Czasy, gdzie się wymieniało uszczelniacze w pompie hamulcowej już dawno mineły...zresztą sama widzisz czemu...
#8
Napisano 06 lipca 2010 - 21:49
dziekuje za radę.tak właśnie zrobiłam,pozdrawiam
#9
Napisano 12 sierpnia 2022 - 19:04
Witam.
Panowie po dwóch dniach walki z hydrauliką sprzęgła zamknąłem garaż i idę do was po pomoc .
Zaczęła pocić się pompa sprzęgła i biegi wchodziły z oporem,a czasem i zgrzytem.Szczególnie problem był z jedynką i wstecznym. Wymieniłem na nowe pompę ,wysprzęglik oraz przewody bo elastyczny był popękany ,a na stalowych zapiekły się nakrętki.
Układ napełniłem nowym płynem od dołu,przez odpowietrznik wysprzęglika ,strzykawką na tyle dużą że po wtłoczeniu miałem ok. 1/3 stanu w zbiorniczku ,po czym uzupełniłem do maksimum i markerem zaznaczyłem poziom.
Podeptałem po sprzęgle na sucho ,potem odpaliłem samochód ,zrobiłem rundkę i zamknąłem do garażu.
Rano bez problemu pojechałem do pracy ok. 15 km ,po drodze dużo skrzyżowań ze światłami więc było trochę deptania po sprzęgle . Wyjechałem z pracy i po ok.2 km czuję że pedał jest miększy a biegi nie chcę wchodzić ,jakoś dojechałem pod garaż .
Pompa na trzpieniu i przewodach sucha ,wysprzęglik suchy ,połączenia przewodów również suche,poziom płynu na znaku który zrobiłem.
Znowu strzykawa z płynem ,do kanału i wciskam ,słyszę jak w zbiorniczku bulgocze powietrze . Po takim zabiegu jest dobrze ale tylko na kilka depnięć potem problem wraca i znowu jest powietrze w układzie.
Wymieniałem już kiedyś pompę ,kilka wysprzęglików i nigdy nie było problemu z odpowietrzeniem .
Tym razem jednak cały układ był pusty i podejrzewam że nie potrafię go odpowietrzyć
Będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie.
Panowie po dwóch dniach walki z hydrauliką sprzęgła zamknąłem garaż i idę do was po pomoc .
Zaczęła pocić się pompa sprzęgła i biegi wchodziły z oporem,a czasem i zgrzytem.Szczególnie problem był z jedynką i wstecznym. Wymieniłem na nowe pompę ,wysprzęglik oraz przewody bo elastyczny był popękany ,a na stalowych zapiekły się nakrętki.
Układ napełniłem nowym płynem od dołu,przez odpowietrznik wysprzęglika ,strzykawką na tyle dużą że po wtłoczeniu miałem ok. 1/3 stanu w zbiorniczku ,po czym uzupełniłem do maksimum i markerem zaznaczyłem poziom.
Podeptałem po sprzęgle na sucho ,potem odpaliłem samochód ,zrobiłem rundkę i zamknąłem do garażu.
Rano bez problemu pojechałem do pracy ok. 15 km ,po drodze dużo skrzyżowań ze światłami więc było trochę deptania po sprzęgle . Wyjechałem z pracy i po ok.2 km czuję że pedał jest miększy a biegi nie chcę wchodzić ,jakoś dojechałem pod garaż .
Pompa na trzpieniu i przewodach sucha ,wysprzęglik suchy ,połączenia przewodów również suche,poziom płynu na znaku który zrobiłem.
Znowu strzykawa z płynem ,do kanału i wciskam ,słyszę jak w zbiorniczku bulgocze powietrze . Po takim zabiegu jest dobrze ale tylko na kilka depnięć potem problem wraca i znowu jest powietrze w układzie.
Wymieniałem już kiedyś pompę ,kilka wysprzęglików i nigdy nie było problemu z odpowietrzeniem .
Tym razem jednak cały układ był pusty i podejrzewam że nie potrafię go odpowietrzyć
Będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie.
#10
Napisano 21 sierpnia 2022 - 13:04
Dzisiaj mija 9 dzień nierównej walki z moją gwiazdą.
Przez ten czas wymieniłem 2 pompy i 3 wysprzęgliki ,oraz przewódy stalowy i elastyczny od strony wysprzęglika no i płyn hamulcowy.
Dowiedziałem się też że przewód stalowy od strony pompy jest nie do zdobycia w hurtowniach a w serwisie powiedzieli że jest jedna sztuka w Polsce ,gdzieś na magazynie i kosztuje 376zł ,więc zregenerowałem gniazda starego i jest szczelny.
Rozebrałem starą pompę i nową na której sprzęgło nie chciało pracować oraz wysprzęgliki ,stary i dwa nowe .
W starej pompie widoczne zużycie gładzi cylinderka ,w nowej tłoczek wykonano z około 1/3 ilości materiału mniej niż w starej ,bardzo "odchudzony". Manżety z nowej pompy po umyciu w benzynie ekstrakcyjnej zwinęły się w "ósemki".
Natomiast z wysprzęglikami jest taka sprawa że jak je równo poukładałem (kołnierze w jednej linii) to okazało się że mają różne długości trzpieni , nawet o 10-12 mm.
Sprawdziłem też czy w łapie nie ma dziury ,ale gniazdo jest ok,nie ma żadnych zadziorów.
Uznałem że będę się trzymał tego co było na aucie w trakcie awarii ,zmierzyłem więc stary wysprzęglik i kupiłem nowy z taką samą długością trzpienia ,do tego nowa pompa TRW ,nowy płyn i w kanał . Tak na marginesie w moim egzemplarzu nie da się wymienić pompy sprzęgła ,bez demontażu wspornika pedałów.
Poskładałem wszystko ,duża strzykawa z płynem i cisnę przez odpowietrznik wysprzęglika ,odzie nawet gładko . Sprawdzam płyn w zbiorniku ,jest ok.3/4 stanu ,dolewam do maksa ,naciskam sprzęgło ,pedał wraca ale nie stawia takiego oporu jak powinien.
Spróbuję jeszcze przez prawy zacisk hamulcowy,posadziłem znajomą do kabiny aby na komendę deptała ,no i po kilkunastu próbach efektów brak
Gdyby nie fakt że 3 lata temu samochód był rozebrany do zera i miał zrobioną blacharkę oraz wymienione pierścienie ,remont głowicy i wymienione kompletne sprzęgło ,to jeszcze w ubiegłym tygodniu pojechałby na złom.
I tak on sobie stoi a mnie pomysły już się skończyły.
Przez ten czas wymieniłem 2 pompy i 3 wysprzęgliki ,oraz przewódy stalowy i elastyczny od strony wysprzęglika no i płyn hamulcowy.
Dowiedziałem się też że przewód stalowy od strony pompy jest nie do zdobycia w hurtowniach a w serwisie powiedzieli że jest jedna sztuka w Polsce ,gdzieś na magazynie i kosztuje 376zł ,więc zregenerowałem gniazda starego i jest szczelny.
Rozebrałem starą pompę i nową na której sprzęgło nie chciało pracować oraz wysprzęgliki ,stary i dwa nowe .
W starej pompie widoczne zużycie gładzi cylinderka ,w nowej tłoczek wykonano z około 1/3 ilości materiału mniej niż w starej ,bardzo "odchudzony". Manżety z nowej pompy po umyciu w benzynie ekstrakcyjnej zwinęły się w "ósemki".
Natomiast z wysprzęglikami jest taka sprawa że jak je równo poukładałem (kołnierze w jednej linii) to okazało się że mają różne długości trzpieni , nawet o 10-12 mm.
Sprawdziłem też czy w łapie nie ma dziury ,ale gniazdo jest ok,nie ma żadnych zadziorów.
Uznałem że będę się trzymał tego co było na aucie w trakcie awarii ,zmierzyłem więc stary wysprzęglik i kupiłem nowy z taką samą długością trzpienia ,do tego nowa pompa TRW ,nowy płyn i w kanał . Tak na marginesie w moim egzemplarzu nie da się wymienić pompy sprzęgła ,bez demontażu wspornika pedałów.
Poskładałem wszystko ,duża strzykawa z płynem i cisnę przez odpowietrznik wysprzęglika ,odzie nawet gładko . Sprawdzam płyn w zbiorniku ,jest ok.3/4 stanu ,dolewam do maksa ,naciskam sprzęgło ,pedał wraca ale nie stawia takiego oporu jak powinien.
Spróbuję jeszcze przez prawy zacisk hamulcowy,posadziłem znajomą do kabiny aby na komendę deptała ,no i po kilkunastu próbach efektów brak
Gdyby nie fakt że 3 lata temu samochód był rozebrany do zera i miał zrobioną blacharkę oraz wymienione pierścienie ,remont głowicy i wymienione kompletne sprzęgło ,to jeszcze w ubiegłym tygodniu pojechałby na złom.
I tak on sobie stoi a mnie pomysły już się skończyły.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
[W123] 300D sprzęgło wiskotyczne (lepkościowe) |
Pozostałe modele | SQ5NAZ |
|
||
[W201/W124] Sprzęgło wysoko bierze |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | ketjakr |
|
||
[w201] [190D] Sprzęgło elektromagnetyczne wentylatora chłodnicy - wiatrak się obraca lekko cały czas. |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | SQ5NAZ |
|
|
|
[W140 1995 S500] Pomoc w ustaleniu funkcji kabelka. |
Mercedes S, CL i SEC | wojciech1 |
|
||
Sprzęgło Sachs czy Luk ? |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Szyman |
|