35 odpowiedzi w tym temacie

[m104]

O ile znak jest w tym miejscu, w którym zaznaczyłeś, to tak. Ale zapewne i tak nie będziesz musiał nic poprawiać.

Zwykle jest spory problem z odkręceniem tego ampula do regulacji aparatu - mocno się zapieka i zwykle obrabia się przy odkręcaniu.

[k18t]

Elegancko! Sprawdzę czy palec ustawia się równiutko po środku znaku, jeśli tak to nie będę ruszał, jeśli nie to sobie ustawię żeby było idealnie. Nie rozumiem tylko osób które radzą, że najlepiej tego w ogóle nie ruszać, tylko zamieszanie się robi... Co komu szkodzi sprawdzić czy jest dobrze ustawione, skąd wiadomo czy poprzedni właściciel czegoś nie poprzestawiał... Mimo to pozdrawiam wszystkich.

[XM]

 Użytkownik Piotrek 190E dnia 27 grudnia 2013 - 16:25 napisał

Z tego co ja wiem to aparat zapłonowy ustawiasz na znaki a zapłon sam się zmienia elektronicznie .

Ja tylko z ciekawości się zapytam...
Pomagałem ostatnio koledze z Mazdą 626 GE 2.0 FS. Tam niby też zapłon sam się ustawiał, ale w serwisówce było, że można coś zewrzeć aby wyłączyć korygowanie zapłonu przez sterownik, w celu ustawienia tak jakby "wyjściowego" wyprzedzenia. W sumie nie wiem po co, skoro niby komp reguluje, no ale...
W MB faktycznie nie ma czegoś takiego?

[Lord Zekanda]

W EZL za punkty wyjściowe (w wielkim skrócie) odpowiada czujnik skrajnych położeń przepustnicy,
później podciśnienie z pod przepustnicy ale na pokręconą kopułkę to nie pomoże
i jako takiego "resetu z kabli" niema a kumpel w mazdzie pewnie miał zapłon który
ustalał charakterystykę na podstawie obrotów i odczytów z przepływomierza

[XM]

No właśnie nie wiem. Był tam i przepływomierz z grzanym drutem, i potencjometr przepustnicy. Plus czujnik halla na jednym z wałków rozrządu i chyba coś na korbowym. Nie bardzo to ogarniałem, robiłem tylko co mi książka kazała . Ale mnie właśnie zdziwiło to ustawianie rozdzielacza zapłonu. Tak samo jak podstawowe ustawianie wolnych obrotów (też w tym trybie serwisowym) jakąś śrubą bajpasu przy krokowym, mimo że komp sam miał je trzymać (nawet brał sygnał z czujki na pompie wspomagania i podbija obroty przy parkingowym kręceniu). Wtrysk elektroniczny wielopunkt, ale zapłon z kopułką, hmm...

[Lord Zekanda]

Zapłon z kopułką ale czy rozdzielaczowy, nie znam się na maździe (nawet chyba nie siedziałem w żadnej nigdy )
ale japuńcyki często kładli takie cuda 2 (dwubiegunowe z traconą ikrą) lub 4 cewki w jednej obudowie
sterowane ichnim modułem (często w tej samej obudowie zamkniętym), spięte toto wszystko było
proforma z wałkiem rozrządu ale i tak rządziły mapy czego by nie chciał.

[XM]

 Użytkownik Lord Zekanda dnia 29 grudnia 2013 - 00:27 napisał

Zapłon z kopułką ale czy rozdzielaczowy

Nie umiem tego nazwać, wiedzy mi brakuje. Coś takiego tam było. Jednak hall (a nawet dwa) są w tym czymś, a nie bezpośrednio na wałku:

I się ustawiało po wejściu w tryb serwisowy (kompem albo zwierając TEN + GND):


Ale dobra, mniejsza o to. Ciekawi mnie to:

 Użytkownik m104 dnia 27 grudnia 2013 - 16:22 napisał

Element regulacyjny masz na aparacie zapłonowym, a nie na kopułce. Pozostałość po "poprzednim" systemie zapłonowym.

Czyli co wcześniej było? "Poprzedni" w sensie, że w "beczce" zapłon był jeszcze inaczej?

Benzyny, to jest jednak zarąbista sprawa .

[Lord Zekanda]

Kitajce nakładły cudów na kiju
A odnośnie pozostałości po poprzednim systemie zapłonowym to początkowo w 201
montowano zapłony przerywaczowe (po naszemu z "platynami") później induktorowe z modułem TZS
i te dwa układy były regulowane właśnie ową śrubką w "fasolce",
dopiero zapłon EZL pobiera sygnał z koła zamachowego a aparat jest tylko rozdzielaczem.

[Johny]

 Użytkownik k18t dnia 27 grudnia 2013 - 18:38 napisał

Nie rozumiem tylko osób które radzą, że najlepiej tego w ogóle nie ruszać, tylko zamieszanie się robi... Co komu szkodzi sprawdzić czy jest dobrze ustawione, skąd wiadomo czy poprzedni właściciel czegoś nie poprzestawiał...

Z cały szacunkiem, ale wszystko jest na forum. Jeśli miałeś problem ze znalezieniem odpowiedniego wątku, to czarno na białym ustawienie po wymianie aparatu zapłonowego jest również opisane w książce "sam naprawiam". Samo ustawienie aparatu (czy to po wymianie, czy choćby dla sprawdzenia poprawności) jest prymitywnie proste i dla mnie osobiście w zasadzie jedynie umowne (po to tylko aby zachować kolejność zapłonu). Zamieszanie wprowadził raczej autor wątku, swoją "wielowątkowością" zapytania i brakiem ładu w w/w.

Dodam od siebie 3 grosze (krok po kroku). Na zdjęciach załączonych i cytowanych powyżej przez kolegów, palec nie jest ustawiony na pierwszy cylinder w GMP (żeby to nikogo nie zmyliło). Tak jak napisano powyżej koło pasowe wału korbowego ze skalą stopniową (po jego wewnętrznej stronie, czyli od strony bloku), należy ustawić znakiem OT na wskaźnik zamocowany na bloku (wtedy uzyskujemy Górne Maksymalne Położenie tłoka 1 cylindra). Palec rozdzielacza zapłonu można zamontować na wałku aparatu zapłonowego tylko w jeden sposób, więc należy wsunąć aparat (wraz z wałkiem na którego końcu znajduje się zębatka) tak aby owy palec był skierowany z grubsza na lewy reflektor oraz mieścił się (skierowany mniej więcej na nacięcie na obudowie aparatu zapłonowego) w zakresie regulacji "fasolki" (nie będzie skierowany jednak na "fasolkę", ze względu na kąt odchylenia nacięcia na w/w obwodzie obudowy) . Na koniec właśnie dzięki zakresowi regulacji obudowy aparatu zapłonowego na "fasolce" ustawiamy nacięcie na obwodzie obudowy dokładnie na środek palca, w ten sposób po skontrowaniu aparatu i zamontowaniu kopułki (która jak napisali koledzy, nie ma możliwości regulacji) uzyskamy odpowiednie umiejscowienie styku odpowiadającemu przewodowi WN pierwszego cylindra. Czysta, prymitywna mechanika ... wystarczy poznać zasadę działania i wyczytać np. w "sam naprawiam" odpowiednie założenia techniczne środowiska pracy danego układu/mechanizmu.
Napisałem to z pamięci, bazując właśnie na informacjach pozyskanych na forum oraz "swego czasu" dzięki radom i sugestiom niebieskich kolegów biorących udział w tym wątku, jednak wszystko jest (jak już wyżej napisałem i zapewne w bardziej przystępny sposób) opisane w materiałach umieszczonych w .

[GrzechuW124]

 Użytkownik w0jta5 dnia 18 stycznia 2017 - 11:10 napisał

Bladego pojęcia nie mam - nie miałem większej styczności z wersjami gaźnikowymi, więc nic nie podpowiem.
Oczyść czujnik i spoglądnij jak to wygląda, pewnie jest wkręcany.

Nie chce zaczynać nowego tematu wiesz moze jak ustawić tą śrubę od zapłonu ? Wydaje mi się, że jest coś nie tak zle ustawiona.