14 odpowiedzi w tym temacie

[Borat]

Rob napisał:

Być może uszczelnienie wału puściło i olej wali na tarcze powodując ślizganie.

Dlatego zasugerowalem sprawdzenie czy nie ma plam na laczeniu skrzyni i silnika... Troche bylaby lipa, bo robota od nowa

[majkel]

a czy wysprzęglik, tutaj jest hydrauliczny może być przyczyną. Dzis odebralem auto i niestety nie ma jazdy. Stoi na parkingu Po wciśnieciu pedału hamulca i puszczeniu sprzęgła jednocześnie auto nie jedzie, a powinien przynajmniej zgasnąć.

[luki79]

przy uszkodzonym lub zapowietrzonym wysprzęgliku hydraulicznym i uruchomionym silniku, nie włożysz bez zgrzytu biegu - po prostu jest efekt taki, jakbyś chciał włożyć bieg bez sprzęgła.

Cytat

Po wciśnieciu pedału hamulca i puszczeniu sprzęgła jednocześnie auto nie jedzie, a powinien przynajmniej zgasnąć.

zatem sprawdź dwie rzeczy:
1. czy nie jest uszkodzony mechanizm załączania biegów? Uruchom silnik i bez wciskania sprzęgła, spróbuj włożyć bieg. Jeśli nie dasz rady tego zrobić, to znaczy, że mechanizm jest sprawny. Jeśli jednak lewarek bez problemu przepchniesz w stronę któregoś biegu, to oznacza, że urwany jest któryś wodzik przy skrzyni i dlatego puszczając sprzęgło nie masz żadnej reakcji.
2. Skrzynia w dół i kontrola tarczy sprzęgłowej. Podejrzewam zerwanie wielowypustu albo raczej okładzin tarczy sprzęgłowej, które zamiast powodować tarcie przy puszczaniu pedału sprzęgła, obracają się wraz z kołem zamachowym.

[majkel]

luki79, dzieki luki jutro jade z nim do mechanika, zobaczymy co będzie.
Nie miałem jeszcze możliwości sprawdzenia twoich sugestii, ale napewno to zrobie.
Jeszcze jedno. Dzis rano, kiedy auto było zimne, sprzęgło zachowywało się tak jak powinno, tzn. puszczając pedał sprzęgła (dość wysoko bierze) i przy jednoczesnym wsiśnięciu hamulca auto chciało jechać poczym zgasło, czyli tak jak powinno być.

[majkel]

Tak więc auto naprawione, według mechanika, tarcza i docisk zamontowane w aucie, były prawdopodobnie źle dobrane, napewno były wizualne różnice z tym co zamontował, a tym zdemontowanym. Zdemontowana tarcza była OK, jednak na docisku były widoczne ślady "przypalenia", wiec wymienił komplet, aby była pewność że wszystko będzie OK. Całość zamknęła się w kwocie 1kPLN, a dokładnie 990 ;-) (sprzęgło SACHS)

ps. jednak przy dużej mocy, nie ma to jak auto napędzane tylnią osią