880 odpowiedzi w tym temacie

[JanB]

Szczerze powiedziawszy dziwię się, że mercedesiarze nie rzucają się na ten Supersyn Fuchsa, tym bardziej, że Fuchs był kiedyś zalewany fabrycznie do MB (nie wiem, jak teraz), bo pamiętam, że moje gwiazdy miały w książkach serwisowych napisane, że zalane są Fuchsem 10W40.

Ja u siebie stosuje aktualnie mobila 10w40 zmieniam co 5-7 tyś i nie narzekam.
Piotrek 190E niestety, podobno, mobil bez "jedynki" jest o wiele gorszy jakościowo niż Mobil1, z tym, że Twój silnik nie jest bardzo wymagający, a jak wymieniasz co 5-7 tys. km to ci szkody nie narobi.

[melfio1]

Cytat

Szczerze powiedziawszy dziwię się, że mercedesiarze nie rzucają się na ten Supersyn Fuchsa, tym bardziej, że Fuchs był kiedyś zalewany fabrycznie do MB (nie wiem, jak teraz), bo pamiętam, że moje gwiazdy miały w książkach serwisowych napisane, że zalane są Fuchsem 10W40.

a ja szczerze powiem ,że za każdym razem kiedy wymieniam olej ,biorę jakiejś innej firmy i brałem z górnej półki i z tej naj niższej i nie widzę żadnej różnicy ,uważam że każdy olej 10w40 wyprodukowany w obecnych czasach jest dla tego auta wystarczający .

[JanB]

Tak, zgadzam się, o ile spełnia normę 229.1 lub 229.3, o normie 229.5 nie wspomnę...

[pawel14b3]

Panowie czytam, czytam i czytam ...

Czy ktoś napisał że np 10w40 i cyferki oznaczają zupełne przeciwieństwa i nie zawsze te oznaczenia pokrywają się u producentów

Lord napisał też ważną sprawę, ale nikt jakoś tego "nie podniósł" - nie ważne który kran bo płyn identyczny! Oleje rozlewane w Polsce są takie same czy to mobil, castrol, schell i najważniejsza sprawa - ich koszty wyprodukowania są wyliczone wedle Polskiej ekonomi! Dlaczego Polska coca-cola smakuje inaczej niż niemiecka ? dlaczego snickers polski smakuje inaczej niż Niemiecki?

Dlatego oleje rozlewane za granicami są polecane jako dobra alternatywa (fuchs,liqui ...)

Majster też napisał o fabrycznych olejach- fiat - selenia 120 zł w aso 1 litr (i tylko pakowane w takich opakowaniach) 3.0 litrowy silnik potrzebuje 8 i trochę litra - rachunek się robi, a zamiennik aso to schell 44zł z beki ten sam olej pakowany 4 litry w IC około 120zł czary czy co i silniki klepią tak samo

Podpinam się pod lotosem bo olej nieopłacalny do podrobienia, produkowany u nas i cena nieodczuwalna. Jednak natchniony lekturą zaleję jakiś inny olej i sprawdzę czy ciśnienie wzrośnie i będzie mniej klepania w klekocie. Jakoś nigdy mnie nie korciło żeby zalać coś lepszego z prostej przyczyny jak wyleciało coś bokiem to kierunek i na czerwonej stacji olej na bagnecie się pokazywał. Chociaż odkąd orlen ma swój olej lotos zaginął

[Piotrek 190E]

Użytkownik JanB dnia 29 grudnia 2014 - 21:31 napisał

Szczerze powiedziawszy dziwię się, że mercedesiarze nie rzucają się na ten Supersyn Fuchsa, tym bardziej, że Fuchs był kiedyś zalewany fabrycznie do MB (nie wiem, jak teraz), bo pamiętam, że moje gwiazdy miały w książkach serwisowych napisane, że zalane są Fuchsem 10W40.

Ja u siebie stosuje aktualnie mobila 10w40 zmieniam co 5-7 tyś i nie narzekam.
Piotrek 190E niestety, podobno, mobil bez "jedynki" jest o wiele gorszy jakościowo niż Mobil1, z tym, że Twój silnik nie jest bardzo wymagający, a jak wymieniasz co 5-7 tys. km to ci szkody nie narobi.

Mój jest niestety bez jedynki , ciśnienie oleju na maks rozgrzanym silniku trzyma 2,5 przy 750 obr według mnie to bardzo dobry wynik .

[jaszek7777]

Ja w jednej gwieździe zaszalałem i zalałem Castrolem 10W0. Do drugiej leję jak poprzedni właściciel Lotos Diesel 15W40. Różnicy nie widzę. Poza ceną

[JanB]

Powtórzę się, ale może trzeba o tym trąbić wciąż. Lejemy do starszych modeli oleje zgodne z normami MB. Pisano o tym w tym wątku http://mb201-124.eu/...lej-do-bestyji/ Ja potwierdzam, że z moich doświadczeń wynika, że minimalne wymagania dla diesla MB to olej 10W40, sam jeżdżę na 5W40, a miałem zalany nawet 5W30 pełen syntetyk i ani silnik się nie rozszczelnił, ani nie wybuchł.

[markslew]

Użytkownik JanB dnia 30 grudnia 2014 - 21:51 napisał

oleje zgodne z normami MB

Ja leje Szwajcarski olej Midland 15W 40 XHD zgodny z normami MB 228.1 229.1

Użytkownik markslew edytował ten post 30 grudnia 2014 - 22:17

[w0jta5]

Użytkownik pawel14b3 dnia 30 grudnia 2014 - 01:16 napisał

Czy ktoś napisał że np 10w40 i cyferki oznaczają zupełne przeciwieństwa i nie zawsze te oznaczenia pokrywają się u producentów

Pawle, sądzisz, że 10W-40 jednej firmy ma lepkość/parametry 5W-40, a drugi 15W40 ? Jeżeli idzie to w dobra stronę to czemu nie, jeżeli w gorszą to już tylko świadczy o firmie...

Użytkownik pawel14b3 dnia 30 grudnia 2014 - 01:16 napisał

Lord napisał też ważną sprawę, ale nikt jakoś tego "nie podniósł" - nie ważne który kran bo płyn identyczny! Oleje rozlewane w Polsce są takie same czy to mobil, castrol, schell i najważniejsza sprawa - ich koszty wyprodukowania są wyliczone wedle Polskiej ekonomi!

Dlatego leję do siebie taniego Fuchsa, no obecnie Millersa, ale jak wcześniej pisałem nie słyszę i nie widzę różnicy w ich działaniu, więc wracam do Fuchsa - pisałem o tym wcześniej.

Użytkownik pawel14b3 dnia 30 grudnia 2014 - 01:16 napisał

Jednak natchniony lekturą zaleję jakiś inny olej i sprawdzę czy ciśnienie wzrośnie i będzie mniej klepania w klekocie.

Ciśnienie nie wzrośnie, może tylko szybciej osiągać maksymalną wartość i dłużej ją utrzymywać w górnych temperaturach. Jest jeszcze kilka rzeczy których nie widzimy i nie słyszymy - ilość i skuteczność środków dyspersyjnych, antyoksydanty czy dodatki przeciwkorozyjne.

[pawel14b3]

Wojtku pierwsze cyferki oznaczaja skrajnie niska tem , a drugi skrajnie wysoka.
W w220 mialem schella reacing i po zmianie na liqui wskazówka tem troszke wolniej idzie do gory po przekroczeniu tem roboczej i szybciej spada. W w220 wskazowka lubi dochodzic do 95 i w każdym ktorego spotkalem to wystepuje
Jednak do starego diesla nie wolałbym syntetyka z prostej przyczyny, pasowanie elementow , czy pierscienie olejowe byly produkowane pod dane oleje tamtych lat . Gdyby uklad smarowania miałby słabą skutecznosc na mineralu to silnik rozpadł by sie po kilku setkach , a nie milionie. Jak wiemy na niskie temperatury producent stosowal podgrzewacz, aby ulatwic smarowanie . Lanie rzadszego oleju na pewno pozwoli zobaczyć go szybciej u gory , ale czy silnik wytzyma tyle samo km *??