Skocz do zawartości




- - - - -

Zawór powietrza dodatkowego (potocznie silnik krokowy) a LPG


27 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   kondi124


  • Postów: 85
  • Na forum od: 04 kwi 2008
  • Miejscowość: Lublin
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:ex 280E 1993r.
  • Trzeci Mercedes:ex 200E 1991r.
  • Inne auto:ex 230TE + LPG 1989r.

Napisano 08 grudnia 2008 - 16:40

Witam. Temat odnosi się do silnika M102 (2.3) oczywiście wtrysk mechaniczny ;-) Panowie, gazownik powiedział, że instalacja "musi" pobierać sygnał z zaworu powietrza dodatkowego, bo nie będzie wolnych obrotów. Jest tam dołączony dodatkowy kabelek od idący instalacji gazowej. Ale jeśli nie będę zapalał :) na gazie i będę na nim jeździł wyłącznie po rozgrzaniu, to chyba nie musi tak być, prawda? Czy ten "fachman" mylił się? Proszę o sugestie. Wydaje mi się, że można po prostu "mechanicznie" wyregulować instalację i ta ingerencja w zawór nie jest potrzebna...



#2 Offline   kubek


  • Postów: 425
  • Na forum od: 19 maj 2007
  • Miejscowość: Białystok

Napisano 13 grudnia 2008 - 17:27

ostatnio robilem 2.3 lpg i nie bylo tam czegos takiego jak ten czujnik. A o co sie generalnie rozchodzi co Ci sie dzieje z tym silnikiem, faluja obroty, zatrzymuja sie na wysokich obrotach ?? cos z tych rzeczy ??

#3 Offline   kondi124


  • Postów: 85
  • Na forum od: 04 kwi 2008
  • Miejscowość: Lublin
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:ex 280E 1993r.
  • Trzeci Mercedes:ex 200E 1991r.
  • Inne auto:ex 230TE + LPG 1989r.

Napisano 14 grudnia 2008 - 11:09

Tzn. do zaworu powietrza dodatkowego (znajduje się pod filtrem powietrza, wsunięty obok kolektora dolotowego) podłączony jest dodatkowo kabelek od gazu i stamtąd odczytywane są wolne obroty.
Denerwujące jest to o tyle, że dużo pali, i nie można wyregulować praktycznie obrotów i mieszanki gazu parownikiem i śrubą na przewodzie gazowym, bo silnik koryguje to sobie sam, właśnie przez to, że jest podłączony "gaz" do zaworu powietrza dodatkowego.
Czy żeby to odłączyć, wystarczy tylko odpiąć kabelek idący od "gazu" do zaworu powietrza dodatkowego?

#4 Offline   Rob


  • Postów: 5 137
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Busko Zdrój i okolice
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E124 300D 24V
  • Trzeci Mercedes:E211 2.7 CDI
  • Inne auto:Partner 1.6 HDI

Napisano 14 grudnia 2008 - 12:02

kondi124 napisał:

Tzn. do zaworu powietrza dodatkowego (znajduje się pod filtrem powietrza, wsunięty obok kolektora dolotowego) podłączony jest dodatkowo kabelek od gazu i stamtąd odczytywane są wolne obroty

Rozumiem że masz na myśli jakiś przewód elektryczny który został wlutowany w podłączenie zaworu, a ma za zadanie dostarczać informacji o otwarciu zaworu do ustrojstwa sterującego LPG?

#5 Offline   Radhezz


  • Postów: 1 526
  • Na forum od: 26 gru 2007
  • Miejscowość: Opole
  • Mercedes:W201 2.0 - M102
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Matrix

Napisano 14 grudnia 2008 - 12:34

Eee tam panowie... Po co to niby?
Wartość prędkości obrotowej silnika centralka LPG może pobierać ze styku TD, lub tak jak u mnie indukcyjnie - przewód od centralki jest kilkukrotnie owinięty wokół przewodu z cewki zapłonowej i tyle.
Odczyt sygnału z zaworu ma sens tylko dla czasu po rozruchu silnika/na wolnych obrotach - nic natomiast nie daje w czasie jazdy, zatem lepszy z praktycznego punktu widzenia dla sterownika instalacji jest odczyt prędkości obrotowej.

#6 Offline   Rob


  • Postów: 5 137
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Busko Zdrój i okolice
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E124 300D 24V
  • Trzeci Mercedes:E211 2.7 CDI
  • Inne auto:Partner 1.6 HDI

Napisano 14 grudnia 2008 - 13:30

Radhezz napisał:

Po co to niby?

Ja tego nie rzeźbiłem, w ogóle LPG przy obecnej cenie benzyny chyba nie za bardzo się kalkuluje. No chyba że ktoś lubi mieć niespodzianki po drodze i ciągłe falowania obrotów ;)

#7 Offline   kondi124


  • Postów: 85
  • Na forum od: 04 kwi 2008
  • Miejscowość: Lublin
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:ex 280E 1993r.
  • Trzeci Mercedes:ex 200E 1991r.
  • Inne auto:ex 230TE + LPG 1989r.

Napisano 14 grudnia 2008 - 16:52

Jest dokładnie tak, jak zrozumiał to Rob. Wczesniej, gdy nie działał mi w ogóle zawór powietrza dodatkowego, instalacja radziła sobie bez niego (co nie oznacza, że możemy je powyrzucać ;) ). Tak więc jeśli po prostu odepnę ten wlutowany przewód elektryczny, to nic się nie stanie?
P.s. Jeśli chodzi o gaz i benzynę, to gdybym wiedział, jak ;) tak lubią instalacje lpg, wolałbym jeździć 2 razy rzadziej bez lpg i spać spokojnie. Zresztą, biorąc pod uwagę te wszystkie problemy jakie niesie ze soba lpg, oszczędność wydaje się być bardzo wątpliwa :-|

#8 Offline   Rob


  • Postów: 5 137
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Busko Zdrój i okolice
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E124 300D 24V
  • Trzeci Mercedes:E211 2.7 CDI
  • Inne auto:Partner 1.6 HDI

Napisano 14 grudnia 2008 - 17:01

kondi124 napisał:

tak lubią instalacje lpg, wolałbym jeździć 2 razy rzadziej bez lpg i spać spokojnie.

A weź to na próbę porozłączaj i spróbuj na samej benzynce. Skończą się gazowe niespodzianki a przy dzisiejszej cenie paliwa da się żyć ;)
Wracając do przewodu to z powodzeniem możesz go wypiąć i poobserwować co będzie.

#9 Offline   Longley


  • Postów: 70
  • Na forum od: 29 lis 2008
  • Miejscowość: Wrocław Huby
  • Mercedes:W124 3.0D turbo - OM603
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W201 2.6 sportline

Napisano 18 grudnia 2008 - 21:17

Widzę że lansowana jest teoria jeździj na benzynie :!:

I bardzo fajnie ale u mnie ostatnio wystąpiły niepokojące objawy. Otóż jadąc na benzynie przy obrotach rzędu 5000 sinik dopadł jakiś muł. Podejrzewam że mogą być wtryski zapieczone od nieużywania benzyny.

A silniczek krokowy to ponoć można wyczyścić i w 80% pomaga, muszę za to się szybko zabrać bo też mam problemy z nim na gazie typowe dla krokowego.

Pozdrawiam wszystkich :!:

#10 Offline   kondi124


  • Postów: 85
  • Na forum od: 04 kwi 2008
  • Miejscowość: Lublin
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:ex 280E 1993r.
  • Trzeci Mercedes:ex 200E 1991r.
  • Inne auto:ex 230TE + LPG 1989r.

Napisano 19 grudnia 2008 - 13:28

Tnz. jakie objawy? Ja jedynie musiałem dłużej kręcić jak był zimny. Zawór powietrza dodatkowego w ogóle mi nie działał (bo oczyiście nie masz na myśli krokowego, który znajduje się na przewodzie gazowym?).

A wtryski benzynowe tez można czyścić, choć wiele osób nie wie o tym nawet. I nie jakieś środki dolewane do benzyny, tylko w wanience akustycznej (chyba tak to się nazywa). I od razu można zobaczyc jak rozpylają.

Ja się strasznie namęczyłem z tym wtryskiem mechanicznym, a trzeba było zacząć od tego, że srebrny przekaźnik był uszkodzony. Uwaga dla innych: Jeżeli są problemy z wtryskiem i jednocześnie nie działa abs już od samego momentu uruchomenia silnika, to może być spalony bezpiecznik/uszkodzony srebrny przekaźnik. Może to kogoś naprowadzi...








Podobne tematy Zwiń