Witam. Temat odnosi się do silnika M102 (2.3) oczywiście wtrysk mechaniczny ;-) Panowie, gazownik powiedział, że instalacja "musi" pobierać sygnał z zaworu powietrza dodatkowego, bo nie będzie wolnych obrotów. Jest tam dołączony dodatkowy kabelek od idący instalacji gazowej. Ale jeśli nie będę zapalał na gazie i będę na nim jeździł wyłącznie po rozgrzaniu, to chyba nie musi tak być, prawda? Czy ten "fachman" mylił się? Proszę o sugestie. Wydaje mi się, że można po prostu "mechanicznie" wyregulować instalację i ta ingerencja w zawór nie jest potrzebna...
0
Zawór powietrza dodatkowego (potocznie silnik krokowy) a LPG
Rozpoczęty przez kondi124, gru 08 2008 16:40
27 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 08 grudnia 2008 - 16:40
#2
Napisano 13 grudnia 2008 - 17:27
ostatnio robilem 2.3 lpg i nie bylo tam czegos takiego jak ten czujnik. A o co sie generalnie rozchodzi co Ci sie dzieje z tym silnikiem, faluja obroty, zatrzymuja sie na wysokich obrotach ?? cos z tych rzeczy ??
#3
Napisano 14 grudnia 2008 - 11:09
Tzn. do zaworu powietrza dodatkowego (znajduje się pod filtrem powietrza, wsunięty obok kolektora dolotowego) podłączony jest dodatkowo kabelek od gazu i stamtąd odczytywane są wolne obroty.
Denerwujące jest to o tyle, że dużo pali, i nie można wyregulować praktycznie obrotów i mieszanki gazu parownikiem i śrubą na przewodzie gazowym, bo silnik koryguje to sobie sam, właśnie przez to, że jest podłączony "gaz" do zaworu powietrza dodatkowego.
Czy żeby to odłączyć, wystarczy tylko odpiąć kabelek idący od "gazu" do zaworu powietrza dodatkowego?
Denerwujące jest to o tyle, że dużo pali, i nie można wyregulować praktycznie obrotów i mieszanki gazu parownikiem i śrubą na przewodzie gazowym, bo silnik koryguje to sobie sam, właśnie przez to, że jest podłączony "gaz" do zaworu powietrza dodatkowego.
Czy żeby to odłączyć, wystarczy tylko odpiąć kabelek idący od "gazu" do zaworu powietrza dodatkowego?
#4
Napisano 14 grudnia 2008 - 12:02
kondi124 napisał:
Tzn. do zaworu powietrza dodatkowego (znajduje się pod filtrem powietrza, wsunięty obok kolektora dolotowego) podłączony jest dodatkowo kabelek od gazu i stamtąd odczytywane są wolne obroty
Rozumiem że masz na myśli jakiś przewód elektryczny który został wlutowany w podłączenie zaworu, a ma za zadanie dostarczać informacji o otwarciu zaworu do ustrojstwa sterującego LPG?
#5
Napisano 14 grudnia 2008 - 12:34
Eee tam panowie... Po co to niby?
Wartość prędkości obrotowej silnika centralka LPG może pobierać ze styku TD, lub tak jak u mnie indukcyjnie - przewód od centralki jest kilkukrotnie owinięty wokół przewodu z cewki zapłonowej i tyle.
Odczyt sygnału z zaworu ma sens tylko dla czasu po rozruchu silnika/na wolnych obrotach - nic natomiast nie daje w czasie jazdy, zatem lepszy z praktycznego punktu widzenia dla sterownika instalacji jest odczyt prędkości obrotowej.
Wartość prędkości obrotowej silnika centralka LPG może pobierać ze styku TD, lub tak jak u mnie indukcyjnie - przewód od centralki jest kilkukrotnie owinięty wokół przewodu z cewki zapłonowej i tyle.
Odczyt sygnału z zaworu ma sens tylko dla czasu po rozruchu silnika/na wolnych obrotach - nic natomiast nie daje w czasie jazdy, zatem lepszy z praktycznego punktu widzenia dla sterownika instalacji jest odczyt prędkości obrotowej.
#6
Napisano 14 grudnia 2008 - 13:30
Radhezz napisał:
Po co to niby?
Ja tego nie rzeźbiłem, w ogóle LPG przy obecnej cenie benzyny chyba nie za bardzo się kalkuluje. No chyba że ktoś lubi mieć niespodzianki po drodze i ciągłe falowania obrotów
#7
Napisano 14 grudnia 2008 - 16:52
Jest dokładnie tak, jak zrozumiał to Rob. Wczesniej, gdy nie działał mi w ogóle zawór powietrza dodatkowego, instalacja radziła sobie bez niego (co nie oznacza, że możemy je powyrzucać ). Tak więc jeśli po prostu odepnę ten wlutowany przewód elektryczny, to nic się nie stanie?
P.s. Jeśli chodzi o gaz i benzynę, to gdybym wiedział, jak tak lubią instalacje lpg, wolałbym jeździć 2 razy rzadziej bez lpg i spać spokojnie. Zresztą, biorąc pod uwagę te wszystkie problemy jakie niesie ze soba lpg, oszczędność wydaje się być bardzo wątpliwa :-|
P.s. Jeśli chodzi o gaz i benzynę, to gdybym wiedział, jak tak lubią instalacje lpg, wolałbym jeździć 2 razy rzadziej bez lpg i spać spokojnie. Zresztą, biorąc pod uwagę te wszystkie problemy jakie niesie ze soba lpg, oszczędność wydaje się być bardzo wątpliwa :-|
#8
Napisano 14 grudnia 2008 - 17:01
kondi124 napisał:
tak lubią instalacje lpg, wolałbym jeździć 2 razy rzadziej bez lpg i spać spokojnie.
A weź to na próbę porozłączaj i spróbuj na samej benzynce. Skończą się gazowe niespodzianki a przy dzisiejszej cenie paliwa da się żyć
Wracając do przewodu to z powodzeniem możesz go wypiąć i poobserwować co będzie.
#9
Napisano 18 grudnia 2008 - 21:17
Widzę że lansowana jest teoria jeździj na benzynie
I bardzo fajnie ale u mnie ostatnio wystąpiły niepokojące objawy. Otóż jadąc na benzynie przy obrotach rzędu 5000 sinik dopadł jakiś muł. Podejrzewam że mogą być wtryski zapieczone od nieużywania benzyny.
A silniczek krokowy to ponoć można wyczyścić i w 80% pomaga, muszę za to się szybko zabrać bo też mam problemy z nim na gazie typowe dla krokowego.
Pozdrawiam wszystkich
I bardzo fajnie ale u mnie ostatnio wystąpiły niepokojące objawy. Otóż jadąc na benzynie przy obrotach rzędu 5000 sinik dopadł jakiś muł. Podejrzewam że mogą być wtryski zapieczone od nieużywania benzyny.
A silniczek krokowy to ponoć można wyczyścić i w 80% pomaga, muszę za to się szybko zabrać bo też mam problemy z nim na gazie typowe dla krokowego.
Pozdrawiam wszystkich
#10
Napisano 19 grudnia 2008 - 13:28
Tnz. jakie objawy? Ja jedynie musiałem dłużej kręcić jak był zimny. Zawór powietrza dodatkowego w ogóle mi nie działał (bo oczyiście nie masz na myśli krokowego, który znajduje się na przewodzie gazowym?).
A wtryski benzynowe tez można czyścić, choć wiele osób nie wie o tym nawet. I nie jakieś środki dolewane do benzyny, tylko w wanience akustycznej (chyba tak to się nazywa). I od razu można zobaczyc jak rozpylają.
Ja się strasznie namęczyłem z tym wtryskiem mechanicznym, a trzeba było zacząć od tego, że srebrny przekaźnik był uszkodzony. Uwaga dla innych: Jeżeli są problemy z wtryskiem i jednocześnie nie działa abs już od samego momentu uruchomenia silnika, to może być spalony bezpiecznik/uszkodzony srebrny przekaźnik. Może to kogoś naprowadzi...
A wtryski benzynowe tez można czyścić, choć wiele osób nie wie o tym nawet. I nie jakieś środki dolewane do benzyny, tylko w wanience akustycznej (chyba tak to się nazywa). I od razu można zobaczyc jak rozpylają.
Ja się strasznie namęczyłem z tym wtryskiem mechanicznym, a trzeba było zacząć od tego, że srebrny przekaźnik był uszkodzony. Uwaga dla innych: Jeżeli są problemy z wtryskiem i jednocześnie nie działa abs już od samego momentu uruchomenia silnika, to może być spalony bezpiecznik/uszkodzony srebrny przekaźnik. Może to kogoś naprowadzi...
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
[w201/w124] Olej do silnika benzynowego - jaki? |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | kataklysm |
|
||
[w124] Schemat sterownika silnika m103 2.6 oraz m104 3.0 24v |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Salwi |
|
|
|
Podpięty [W201/W124] M102, M103, problemy z silnikiem- temat zbiorczy |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Jakub95 |
|
||
Problemy z odpalaniem w124 300e na zimnym silniku |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | lukasz1986 |
|
||
[W124] dokręcanie wtrysków silnik TURBO |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | kuwi |
|