Skocz do zawartości




- - - - -

[W124] Wymiana całego zawieszenie i układu kierowniczego, Pomoc w doborze


38 odpowiedzi w tym temacie

#21 Offline   carl00s


  • Postów: 2 003
  • Na forum od: 22 lut 2009
  • Miejscowość: Koszalin
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 20 czerwca 2017 - 16:56

Wyświetl postUżytkownik AiM dnia 20 czerwca 2017 - 13:10 napisał


Jak masz dostęp do nowych nakrętek z drobnym gwintem to spoko. A jeśli nie masz?
Wolę dać klej niż ryzykować odkręcenie.
U mnie przy demontażu starego amorka klej był. Więc też dałem.

Kazdemu wedle potrzeb spokoju ducha AiM, ja nie mowie, ze to co zrobiles nest bledem. Po prostu istnieje alternatywne rozwiazanie. Nakretki to nie klopot, to "normalia" i kupisz je w kazdym wiekszym motoryzacyjnym lub czasami nawet lepsze jakosciowo w zwyklej agromie.



#22 Offline   AiM


  • Postów: 932
  • Na forum od: 21 sie 2016
  • Miejscowość: Gdzie oczy poniosą, a Benz zawiezie ;)
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1986
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Własne nogi

Napisano 20 czerwca 2017 - 18:10

W amortyzatorze drań czy tam tłumiku z jednej jest śruba z nakrętką, z drugiej już tylko śruba.
Jak to drugie zabezpieczysz?
Kupisz takie rzeczy w niedzielne popołudnie?

#23 Offline   carl00s


  • Postów: 2 003
  • Na forum od: 22 lut 2009
  • Miejscowość: Koszalin
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 20 czerwca 2017 - 18:15

Nie podejde do wymiany bez zorganizowania sobie warsztatu przed plankwana robota. Kwestia doswiadczenia, wiesz, jak raz wtopisz, to potem juz idzie automatycznie :E


#24 Offline   AiM


  • Postów: 932
  • Na forum od: 21 sie 2016
  • Miejscowość: Gdzie oczy poniosą, a Benz zawiezie ;)
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1986
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Własne nogi

Napisano 20 czerwca 2017 - 18:42

Wyświetl postUżytkownik carl00s dnia 20 czerwca 2017 - 18:15 napisał

automatycznie :E
Powiedział facet co ma słupy w szopce :ugly:

#25 Offline   carl00s


  • Postów: 2 003
  • Na forum od: 22 lut 2009
  • Miejscowość: Koszalin
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 20 czerwca 2017 - 18:43

Hyhy, malo tego, systematycznie wiesza na nich rozne auta :E.

#26 Offline   w0jta5


  • Postów: 5 025
  • Na forum od: 14 lis 2008
  • Miejscowość: Karkonosze
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 20 czerwca 2017 - 21:00

Ja nie wiem po co kleić nakrętki w drążkach. Tam jest drobny gwint i wg mnie nie ma opcji, żeby się poluzował.

Śruby? Najczęściej używam starych oryginalnych. Do tych nowych nie mam zaufania.
Nawet szczęki od ręcznego mam na oryginalnych sprężynkach. Nowe nowe były miętkie.

#27 Offline   RaQu


  • Postów: 151
  • Na forum od: 03 cze 2016
  • Miejscowość: Bobowa
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 29 czerwca 2017 - 21:50

Dzisiaj przyszedł ten dzień na wymianę :/. Zdjęcie sprężyn chociaż nie miałem ściągacza nie było trudne, bardzo pomógł podnośnik. Drążki kierownicze też bez większego problemu, trochę postukałem młotkiem i zeszły wszystkie ładnie. Problem zaczął się przy tulejach wahacza :D. Myślałem że jak kupuję komplet do wymiany to będą w zestawie śruby, niestety ich nie było a te zamontowane na samochodzie nadają się tylko na złom bo bez ich zniszczenia nie da rady wyjąć tulei. Jedna śruba pękła podczas odkręcania a reszta zapieczona jest w tulejach ( tuleje obracają się wraz z śrubą w wahaczu ale śruby zapieczone są w tulei gumowo-metalowej i nie da się ich wybić żadnym sposobem). Próbowałem WD-40, Podgrzewać palnikiem, wybijać różnymi młotami i nawet nie drgną. Zostało więc cięcie, ale i tutaj nie jest lekko, szlifierką dało się tylko na zewnętrznych stronach wahacza uciąć te tuleje a środkowe tylko lekko naciąć (jakoś do połowy) ostatni pomysł jaki mam to próbować wyrzynarką z brzeszczotami do metalu. Jeżeli ten sposób się nie powiedzie to do zimy będę piłował te tuleje ręcznie :lol:. Też mieliście takie problemy z tymi śrubami ?

Użytkownik RaQu edytował ten post 29 czerwca 2017 - 21:51


#28 Offline   carl00s


  • Postów: 2 003
  • Na forum od: 22 lut 2009
  • Miejscowość: Koszalin
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 30 czerwca 2017 - 10:16

Owszem, większość ma problemu. Zawsze można spróbować wiercić prostopadle w śrubie, aż do momentu gdzie będzie tak słaba, aż pękniesz ją byle młotkiem.

Różne są opcje i pomysły - piłka lisi ogon,, można też bezkarnie flexem naciąć mocowanie wahacza, a potem zaspawać to ładnie i nie wpłynie to na strukturalną wytrzymałość.
Ja ostatnio radziłem sobie flexem z tarczą 230mm i łomem, ale pokaleczyłem mocowania, teraz chcę tego uniknąć, więc muszę posiedzieć i pomyśleć.

#29 Offline   majsterus


  • Postów: 4 467
  • Na forum od: 10 lis 2011
  • Miejscowość: wielkopolskie
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:drugi to za dużo
  • Trzeci Mercedes:skuter chińczyk
  • Inne auto:i rower

Napisano 30 czerwca 2017 - 22:19

Klej ma za zadanie między innymi zapobiec korozji na połączeniu gwintowym, nakrętki są owalne, specjalnie spłaszczane promieniowo aby się nie odkręcały samowolnie.
Stosowanie kleju może być, jednakże nie musi.
Tuleje metalowo gumowe poprzecznych są tak mocno osadzone, że trzeba wydłubać środek aby ręcznie przeciąć tuleję zewnętrzną od wewnątrz inaczej zniszczysz tuleję wahacza.

Użytkownik majsterus edytował ten post 30 czerwca 2017 - 22:23


#30 Offline   RaQu


  • Postów: 151
  • Na forum od: 03 cze 2016
  • Miejscowość: Bobowa
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 01 lipca 2017 - 00:40

Udało się właśnie wróciłem :D. Poradziłem sobie w taki sposób że na belce i żabce podniosłem wahacz ile się da do góry i wszedłem bez problemu tarczą 230 lub w mniej dostępnym miejscu 125. Tak jak piszesz carl00s troszkę wczoraj ponacinały się mocowania ale tam na 1mm więc nie wpłynie to jakoś znacznie na konstrukcję ramy. Wyrzynarką próbowałem nie ma szans tego przeciąć brzeszczot do metalu a w ogóle nie chciało ciąć taka twarda ta śruba. Z wprasowaniem tulei czy też sworzni nie było problemu bo miałem dostęp do prasy, drążki to kilkanaście minut. Jutro tylko na zbieżność bo coś drga podczas jazdy na prawej stronie :/








Podobne tematy Zwiń