Dzisiaj przyszedł ten dzień na wymianę
. Zdjęcie sprężyn chociaż nie miałem ściągacza nie było trudne, bardzo pomógł podnośnik. Drążki kierownicze też bez większego problemu, trochę postukałem młotkiem i zeszły wszystkie ładnie. Problem zaczął się przy tulejach wahacza
. Myślałem że jak kupuję komplet do wymiany to będą w zestawie śruby, niestety ich nie było a te zamontowane na samochodzie nadają się tylko na złom bo bez ich zniszczenia nie da rady wyjąć tulei. Jedna śruba pękła podczas odkręcania a reszta zapieczona jest w tulejach ( tuleje obracają się wraz z śrubą w wahaczu ale śruby zapieczone są w tulei gumowo-metalowej i nie da się ich wybić żadnym sposobem). Próbowałem WD-40, Podgrzewać palnikiem, wybijać różnymi młotami i nawet nie drgną. Zostało więc cięcie, ale i tutaj nie jest lekko, szlifierką dało się tylko na zewnętrznych stronach wahacza uciąć te tuleje a środkowe tylko lekko naciąć (jakoś do połowy) ostatni pomysł jaki mam to próbować wyrzynarką z brzeszczotami do metalu. Jeżeli ten sposób się nie powiedzie to do zimy będę piłował te tuleje ręcznie
. Też mieliście takie problemy z tymi śrubami ?
Użytkownik RaQu edytował ten post 29 czerwca 2017 - 21:51