Witam. Postaram się coś podpowiedzieć na temat c klasy z kompressorem. Mój ojciec od ponad 3 lat jest uzytkownikiem w203 z sierpnia 2002 z silnikiem 1,8 kompressor z manualną skrzynią. Auto ma obecnie ok 120 tyś km z czego ok 80 zrobił on sam. Auto jest bezwypadkowe i w zasadzie bezawaryjne (co jest potwierdzeniem bardzo wysokich pozycji w rankingach dekry i tuv aut z tych lat - o ile pamietam to audi a4, bmw 3 i passat są daleko w tyle) choć np rozsypała się podstawa fotela kierowcy-mechanizm- cena w aso jak dobrze pamietam 4300
moze ktoś podpowie jak to wymienić np z używanego fotela? spotkałem się z opinią że mechanizm jest częścią niewymienną i potrzebny jest nowy fotel. Bede wdzieczny za podpowiedzi;) A wracając do eksploatacja c klasy to spalanie wg komputera na dystansie kilkudziesięciu tyś km wynosi 8,0 litrów - jazda ok 1/3 miasto i 2/3 trasy. W mieście na krótkich dystansach ok 14-15, jeżdżąc w kółko można zejść do ok 11 litrów
trasa ok 6,5-7 litrów (mój rekord 5,9 tocząc się). Moim zdaniem biorąc pod uwagę dynamikę jaką oferuje silnik spalanie jest jak najbardziej wporządku (poprzedni mercedes ojca w202 2,2 benz manual spalał średni ok litra więcej, oferując słabszą dynamikę). Dolewek oleju brak. Silnik na tym dystansie 100% bezawaryjny. Ale paliwo to tylko mała część wydatków. Ok rok temu przy przebiegu ok 100tyś km bezproblemowej, taniej eksploatacji przyszedł czas na duży przegląd... a więc wymiana elementów eksploatacyjnych (tarcze, klocki, oleje filtry, sprężyny (jedna była pęknięta...) elementy zawieszenia, inne pierdoły) rachunek na kwotę ponad 5 tyś zł w serwisie boscha na ich częściach. Dużo. Choć jestem przekonany że ten sam serwis mazdę 3 policzyłby podobnie. Zakładając że uda nam się kupić zadbanego mercedesa w którym wszytkie sprawy eksploatacyjne wymieniane były na czas to pozostaje nam lanie paliwa do baku, natomiast jeżeli kupimy od osoby która dolewała olej itp możemy się niemiło zdziwić... Pozdrawiam i życzę znalezienia odpowiedniego auta