Skocz do zawartości




- - - - -

[w201/w124] Diesel - dymi na niebiesko


67 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   dual


  • Postów: 57
  • Na forum od: 31 sie 2007
  • Miejscowość: Warszawa

Napisano 31 sierpnia 2007 - 18:38

Witam wszystkich,

Od 2 tygodni jestem posiadaczem W201 z 102.924 rok 84. Niestety mam problem.

Dziś zaobserwowałem ze gdy na rozgrzanym silniku ( auto zatrzymane, luz ) dociskam gaz z wydechu wydobywa się niebieskawy dym. Do tej pory autem zrobiłem 1200 km i oleju nie ubyło.

Aha kilka razy w drodze przy około 120km/h zapaliła mi się kontrolka oleju na kokpicie. Natychmiast odpusciłem gaz, wcisnołem sprzęgło i zawsze gasnie po jakis 5 sekundach.


Manometr na kokpicie przy temperaturze cieczy chłodzącej 80 C i obrotach 800 obr/min wskazuje 1,5 po zwiększeniu obrotów natychmiast wzrasta do 3 i tak zostaje aż do zmniejszenia prędkości obrotowej.

Dziekuje

Pozdrawiam



#2 Offline   Rob


  • Postów: 5 137
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Busko Zdrój i okolice
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E124 300D 24V
  • Trzeci Mercedes:E211 2.7 CDI
  • Inne auto:Partner 1.6 HDI

Napisano 31 sierpnia 2007 - 19:16

dual napisał:

wskazuje 1,5

No cóż, kilkanaście koni już zdechło a pozostałe nie są w najlepszej kondycji :star: Na początek proponuję zmierzyć ciśnienie sprężania + próba olejowa

#3 Offline   dual


  • Postów: 57
  • Na forum od: 31 sie 2007
  • Miejscowość: Warszawa

Napisano 31 sierpnia 2007 - 20:42

Ok jak tylko zdobedę gdzieś manometr to przeprowadze testy. Niestety nie mam w Wawie znajomego z manometrem ( jestem z Lubelszczyzny ).

pyt. 2 Ile może kosztować wymiana pierścieni szlif ( nie wiem co jeszcze trzeba by robić ) ale mniej więcej ile by kosztował najtańszy remont ( pod najtańszym rozumiem tylko to co konieczne na okres około 2 lata nie za dużo jazdy).

Pozdrawiam.

#4 Offline   Ukaniu


  • Postów: 676
  • Na forum od: 30 maj 2007
  • Miejscowość: Jaktorów
  • Mercedes:W201 2.6 - M103
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:A8 D2 4,2

Napisano 31 sierpnia 2007 - 20:46

Nie opłaca się szlifować tuleji cylindrów bo koszt nowych tłoków, pierścieni, sworzni wyniesie tyle ile używany silnik w dobrym stanie.

#5 Offline   Biały


  • Postów: 4 966
  • Na forum od: 09 mar 2007
  • Miejscowość: Chełm
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:Sprinter 515 CDI
  • Trzeci Mercedes:200D...

Napisano 31 sierpnia 2007 - 21:58

Ukaniu,nie zgodzę się

"nowy" używany silnik vs. silnik po remoncie (czytaj praktycznie nowy, pewny i wogóle, gratis jakieś 500-800k km)

wnioski pozostawiam zainteresowanemu http://mb201-124.eu/...tyle_emoticons/default/oki.gif

#6 Offline   Ukaniu


  • Postów: 676
  • Na forum od: 30 maj 2007
  • Miejscowość: Jaktorów
  • Mercedes:W201 2.6 - M103
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:A8 D2 4,2

Napisano 31 sierpnia 2007 - 22:18

No tak, taaak :-) wszyscy byśmy chcieli być młodzi i piękni taki remoncik nie zamknię się pewnie w 2-3 tys. Bo wyjdą zaworki, a to panewka...
A za 2 kafle można mieć pszczółkę z gwarancją z anglika po małym przebiegu wkręconym przez flegmatyka w meloniku ;-) z laską ze srebrną gałką parkującego na podjeździe przed rezydencją, której płoty obrośnięte są mchem i powojem. Podobno ma 3 pokojówki a brunetka to jego kochanka.
http://mb201-124.eu/...tyle_emoticons/default/pub.gif

#7 Offline   Biały


  • Postów: 4 966
  • Na forum od: 09 mar 2007
  • Miejscowość: Chełm
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:Sprinter 515 CDI
  • Trzeci Mercedes:200D...

Napisano 31 sierpnia 2007 - 22:37

Ukaniu, oczywiście że może być tak... ale może być też tak że auto robiło za złotówe, albo bawił sie nim jakiś szczyl i spalanie opon było porównywalne lub wieksze od spalania paliwa. fest remont silnika to ok. 1k PLN od cylindra, można sobie kupić do tego kolektor z nierdzewki, wypolerować i polakierować głowice i silnik nówka żyleta. Poza tym nie ma nic bardziej budującego niż swiadomość że ma sie przed sobą w c.... eee dużo km do przejechania bez zaglądania do silnika. Oczywiście jest i minus tej calej sprawy... weź tu docieraj taki silnik przez 300k km http://mb201-124.eu/...tyle_emoticons/default/szczerbaty.gif :mrgreen:

#8 Offline   ZaBsI


  • Postów: 1 071
  • Na forum od: 17 sty 2007
  • Miejscowość: Kraków
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 01 września 2007 - 00:14

Cytat

A za 2 kafle można mieć pszczółkę z gwarancją z anglika po małym przebiegu wkręconym przez flegmatyka w meloniku ;-) z laską ze srebrną gałką parkującego na podjeździe przed rezydencją, której płoty obrośnięte są mchem i powojem. Podobno ma 3 pokojówki a brunetka to jego kochanka.


pomarzyc kazdy moze :mrgreen:

#9 Offline   luki79


  • Postów: 566
  • Na forum od: 17 sty 2007
  • Miejscowość: Wieliczka
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 01 września 2007 - 14:37

jeśli silnik używany jest z pewnego źródła (są w ogóle takie?) to opłaca sie bardziej kupić używkę niż remontować. Jednakże nie wiem czy przy tych objawach co ma kolega nie pokusiłbym sie o niecałkowity remont. Oczywiście należy wcześniej (RRobE124) zmierzyć ciśnienie sprężania wraz z ewentualną próbą olejową i wtedy podjąć decyzję. Chyba nie ma co tragizować: silnik jeszcze na gaźniku o dużym przebiegu niestety będzie już zabarwiał spaliny, a ciśnienie 1,5bara na rozgrzanym motorze nie jest aż tak niskie.
W zależności od wyników pomiarów, może wystarczyłoby wymienić uszczelniacze, które na pewno są już skamieniałe (auto na 1200km nie pobrało oleju!, więc może tłoki sie jeszcze nie przewracają w cylindrach), a jeśli już brać się za pierścienie, to sprawdzić gładź cylindra - jeśli nie ma ewidentnych uszkodzeń - wyhonować i założyć nowe. Na 99 % przypadków pierścionki się przyjmą.
Auto przecież ma niewiele jeździć i to przez najbliższe dwa lata, po co więc pakować mnóstwo kasy?

#10 Offline   romek


  • Postów: 539
  • Na forum od: 31 sie 2007
  • Miejscowość: Tychy
  • Mercedes:W124 3.0D-24V >93r. - OM606
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W210

Napisano 02 września 2007 - 12:21

witam
Ja to bym jeszcze z miesiąc pojeździł i poobserwował. Za mało przejechałeś tym samochodem by go od razu rozbierać . Co do kontrolki oleju to prawdopodobnie masz niski poziom oleju w misce. Dolej o,5 l i jazda. :mrgreen:
pozdrawiam








Podobne tematy Zwiń