Witam wszystkich,
Od 2 tygodni jestem posiadaczem W201 z 102.924 rok 84. Niestety mam problem.
Dziś zaobserwowałem ze gdy na rozgrzanym silniku ( auto zatrzymane, luz ) dociskam gaz z wydechu wydobywa się niebieskawy dym. Do tej pory autem zrobiłem 1200 km i oleju nie ubyło.
Aha kilka razy w drodze przy około 120km/h zapaliła mi się kontrolka oleju na kokpicie. Natychmiast odpusciłem gaz, wcisnołem sprzęgło i zawsze gasnie po jakis 5 sekundach.
Manometr na kokpicie przy temperaturze cieczy chłodzącej 80 C i obrotach 800 obr/min wskazuje 1,5 po zwiększeniu obrotów natychmiast wzrasta do 3 i tak zostaje aż do zmniejszenia prędkości obrotowej.
Dziekuje
Pozdrawiam
0
[w201/w124] Diesel - dymi na niebiesko
Rozpoczęty przez dual, sie 31 2007 18:38
67 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 31 sierpnia 2007 - 18:38
#2
Napisano 31 sierpnia 2007 - 19:16
dual napisał:
wskazuje 1,5
No cóż, kilkanaście koni już zdechło a pozostałe nie są w najlepszej kondycji Na początek proponuję zmierzyć ciśnienie sprężania + próba olejowa
#3
Napisano 31 sierpnia 2007 - 20:42
Ok jak tylko zdobedę gdzieś manometr to przeprowadze testy. Niestety nie mam w Wawie znajomego z manometrem ( jestem z Lubelszczyzny ).
pyt. 2 Ile może kosztować wymiana pierścieni szlif ( nie wiem co jeszcze trzeba by robić ) ale mniej więcej ile by kosztował najtańszy remont ( pod najtańszym rozumiem tylko to co konieczne na okres około 2 lata nie za dużo jazdy).
Pozdrawiam.
pyt. 2 Ile może kosztować wymiana pierścieni szlif ( nie wiem co jeszcze trzeba by robić ) ale mniej więcej ile by kosztował najtańszy remont ( pod najtańszym rozumiem tylko to co konieczne na okres około 2 lata nie za dużo jazdy).
Pozdrawiam.
#4
Napisano 31 sierpnia 2007 - 20:46
Nie opłaca się szlifować tuleji cylindrów bo koszt nowych tłoków, pierścieni, sworzni wyniesie tyle ile używany silnik w dobrym stanie.
#5
Napisano 31 sierpnia 2007 - 21:58
Ukaniu,nie zgodzę się
"nowy" używany silnik vs. silnik po remoncie (czytaj praktycznie nowy, pewny i wogóle, gratis jakieś 500-800k km)
wnioski pozostawiam zainteresowanemu http://mb201-124.eu/...tyle_emoticons/default/oki.gif
"nowy" używany silnik vs. silnik po remoncie (czytaj praktycznie nowy, pewny i wogóle, gratis jakieś 500-800k km)
wnioski pozostawiam zainteresowanemu http://mb201-124.eu/...tyle_emoticons/default/oki.gif
#6
Napisano 31 sierpnia 2007 - 22:18
No tak, taaak :-) wszyscy byśmy chcieli być młodzi i piękni taki remoncik nie zamknię się pewnie w 2-3 tys. Bo wyjdą zaworki, a to panewka...
A za 2 kafle można mieć pszczółkę z gwarancją z anglika po małym przebiegu wkręconym przez flegmatyka w meloniku ;-) z laską ze srebrną gałką parkującego na podjeździe przed rezydencją, której płoty obrośnięte są mchem i powojem. Podobno ma 3 pokojówki a brunetka to jego kochanka.
http://mb201-124.eu/...tyle_emoticons/default/pub.gif
A za 2 kafle można mieć pszczółkę z gwarancją z anglika po małym przebiegu wkręconym przez flegmatyka w meloniku ;-) z laską ze srebrną gałką parkującego na podjeździe przed rezydencją, której płoty obrośnięte są mchem i powojem. Podobno ma 3 pokojówki a brunetka to jego kochanka.
http://mb201-124.eu/...tyle_emoticons/default/pub.gif
#7
Napisano 31 sierpnia 2007 - 22:37
Ukaniu, oczywiście że może być tak... ale może być też tak że auto robiło za złotówe, albo bawił sie nim jakiś szczyl i spalanie opon było porównywalne lub wieksze od spalania paliwa. fest remont silnika to ok. 1k PLN od cylindra, można sobie kupić do tego kolektor z nierdzewki, wypolerować i polakierować głowice i silnik nówka żyleta. Poza tym nie ma nic bardziej budującego niż swiadomość że ma sie przed sobą w c.... eee dużo km do przejechania bez zaglądania do silnika. Oczywiście jest i minus tej calej sprawy... weź tu docieraj taki silnik przez 300k km http://mb201-124.eu/...tyle_emoticons/default/szczerbaty.gif
#8
Napisano 01 września 2007 - 00:14
Cytat
A za 2 kafle można mieć pszczółkę z gwarancją z anglika po małym przebiegu wkręconym przez flegmatyka w meloniku ;-) z laską ze srebrną gałką parkującego na podjeździe przed rezydencją, której płoty obrośnięte są mchem i powojem. Podobno ma 3 pokojówki a brunetka to jego kochanka.
pomarzyc kazdy moze
#9
Napisano 01 września 2007 - 14:37
jeśli silnik używany jest z pewnego źródła (są w ogóle takie?) to opłaca sie bardziej kupić używkę niż remontować. Jednakże nie wiem czy przy tych objawach co ma kolega nie pokusiłbym sie o niecałkowity remont. Oczywiście należy wcześniej (RRobE124) zmierzyć ciśnienie sprężania wraz z ewentualną próbą olejową i wtedy podjąć decyzję. Chyba nie ma co tragizować: silnik jeszcze na gaźniku o dużym przebiegu niestety będzie już zabarwiał spaliny, a ciśnienie 1,5bara na rozgrzanym motorze nie jest aż tak niskie.
W zależności od wyników pomiarów, może wystarczyłoby wymienić uszczelniacze, które na pewno są już skamieniałe (auto na 1200km nie pobrało oleju!, więc może tłoki sie jeszcze nie przewracają w cylindrach), a jeśli już brać się za pierścienie, to sprawdzić gładź cylindra - jeśli nie ma ewidentnych uszkodzeń - wyhonować i założyć nowe. Na 99 % przypadków pierścionki się przyjmą.
Auto przecież ma niewiele jeździć i to przez najbliższe dwa lata, po co więc pakować mnóstwo kasy?
W zależności od wyników pomiarów, może wystarczyłoby wymienić uszczelniacze, które na pewno są już skamieniałe (auto na 1200km nie pobrało oleju!, więc może tłoki sie jeszcze nie przewracają w cylindrach), a jeśli już brać się za pierścienie, to sprawdzić gładź cylindra - jeśli nie ma ewidentnych uszkodzeń - wyhonować i założyć nowe. Na 99 % przypadków pierścionki się przyjmą.
Auto przecież ma niewiele jeździć i to przez najbliższe dwa lata, po co więc pakować mnóstwo kasy?
#10
Napisano 02 września 2007 - 12:21
witam
Ja to bym jeszcze z miesiąc pojeździł i poobserwował. Za mało przejechałeś tym samochodem by go od razu rozbierać . Co do kontrolki oleju to prawdopodobnie masz niski poziom oleju w misce. Dolej o,5 l i jazda.
pozdrawiam
Ja to bym jeszcze z miesiąc pojeździł i poobserwował. Za mało przejechałeś tym samochodem by go od razu rozbierać . Co do kontrolki oleju to prawdopodobnie masz niski poziom oleju w misce. Dolej o,5 l i jazda.
pozdrawiam
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Wyciągnięcie Silnika OM601 2.0 Diesel |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Lownois |
|
||
Mercedes 410,2.9 diesel 1994.Problem ze sprzeglem. |
Pozostałe modele | Nik1975 |
|
||
Niebiesko białe paski z logiem mercedesa |
Modyfikacje,Tuning | wrobik |
|
||
Eko diesel om603 |
LPG i Paliwa Alternatywne | OldStunt |
|
||
[W201] Diesel - problem z rozrusznikiem |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | metiu |
|
|