Skocz do zawartości




* - - - - 1 głosy

[W124] M111 2.2 - Nierówna praca


175 odpowiedzi w tym temacie

#71 Offline   elspasoo


  • Postów: 211
  • Na forum od: 20 lip 2017
  • Miejscowość: Lubuskie
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:CLS 55 AMG

Napisano 10 stycznia 2019 - 08:58

Najlepiej podłączyć pod SD w warsztacie ,który ogarnia głownie MB. Podjedź może do Noc'ka?

Użytkownik elspasoo edytował ten post 10 stycznia 2019 - 08:59




#72 Offline   Czarownica


  • Postów: 167
  • Na forum od: 02 wrz 2018
  • Miejscowość: Łowicz
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Służbowe Yaris

Napisano 10 stycznia 2019 - 09:39

Słuchaj auto właśnie jest u kogoś kto ogarnia tylko mb dokładnie wiazki silnika, elektryke i elektromechanike. Oddałam mu auto z polecania nie jednej osoby posiadającej baletnice. I jemu tak jak i mnie pomysły się kończą. Auto było diagnozowane przez SD i nic nie ma. Błędy normalnie pojawiają się, ale jak się coś odłączy (lambda, przeplywomierz itd) więc to nie jest kwestia błędów diagnostycznych.

#73 Offline   Czarownica


  • Postów: 167
  • Na forum od: 02 wrz 2018
  • Miejscowość: Łowicz
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Służbowe Yaris

Napisano 10 stycznia 2019 - 11:16

Oczywiście jestem otwarta na propozycje dobrego mechanika od mb, może potrzeba świeżego spojrzenia na sprawę. Silnik nie licząc tych skoków pracuje na prawdę wzorowo, nie ma wycieków zapoceń itp. Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że ten problem to jakaś pierdoła tylko pomysłu nie mam co.

#74 Offline   Vinnie


  • Postów: 134
  • Na forum od: 06 maj 2017
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 10 stycznia 2019 - 11:30

Może banalny powód - próbowaliście zresetować ustawienie adaptacji ECU (i najlepiej przepustnicy też)? To można zrobić HFM Scanem (a pewnie przy pomocy SD też). Podobne objawy (co oczywiście nie znaczy, że to to samo) miałem, gdy kupiłem sobie na zapas ECU z jakiegoś dawcy. Miał błędy, które pokasowałem, ale nadal silnik pracował jakby chciał, a nie mógł. Dopiero po resecie adaptacji wszystko się uspokoiło. Teoretycznie twój ECU powinien się zaadaptować do stanu po naprawach, ale może trochę trwać (i trwać), więc najlepiej zacząć od zera.
Może być też jakieś lewe powietrze, ale to powinno być zasygnalizowane błędami. U mnie nieszczelny był zawór EVAP (takie niewielkie ustrojstwo na lewym nadkolu z napisem MOT i strzałką). Sprawdzenie jest proste i zajmuje chwilkę: spróbuj zaciągnąć powietrze od strony przepustnicy. Zawór domyślnie (bez zasilania) powinien być zamknięty i jeżeli puszcza to jest do wymiany.

#75 Offline   Sid


  • Postów: 426
  • Na forum od: 28 lip 2013
  • Miejscowość: Piaseczno
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 10 stycznia 2019 - 11:46

Cytat

No to teraz tak. Wiązka wymieniona na nową z przepływomierzem i kablem przepustnicy.

Powiedzmy, że to odpada - nowe nie znaczy pewniak:) ale odpuszczamy ten ślad, zapewne sprawdzona na bank, brak "przebić", wiązka "czysta"

Cytat

Sprawdzona przepustnica i rozbierana czyszczona moja i podmieniana na drugą.

To tez coś wspominałaś, po zamianie to samo

Cytat

Przelutowany srebrny przekaznik sprawdzona sonda lambda i szczelność w układzie dolotowym i podciśnieniach. Czujniki wszystkie (temperatury, położenia wału,, biegu jałowego)

Rozumiem, że sprawdzona sonda wygrzana na pracującym silniku, na biegu jałowym. Czyli tu gdzie - jak opisałaś dalej, dzieje się to tylko na jałowym biegu ??!! W jeździe jest OKi rozumiem.

Cytat

Zrobiony sterownik silnika (był spalony).

I tu zaczyna być ciepło, ECU rozumiem naprawiony? poprawiony? Jak długo samochód jeździł po tej naprawie??
Dlatego też może

Cytat

Po tych wszystkich operacjach pacjent nadal ma za wysokie obroty na P i N 1100-1200 rpm i skacze 600-1500.

Cytat

Co do tego jak zaczyna skakać gubi się wspomaganie i przygasają światła (ładowanie jest jak najbardziej ok).

A to rzecz naturalna, że przy spadku obrotów przygasają światła, regulator a w zasadzie cały narząd - alternator ma pewien wymagany zakres obrotów do poprawnego ładowania i pełnego napięcia ładowania jakie może wydać z siebie - tak prosto to określając.

Cytat

Obroty na D i R są ok. W czasie jazdy jest wszystko super nie brakuje mu mocy (na benzynie, bo na gazie ledwo się odpycha normalnie jak 2.0D)

LPG do sprawdzenia - analiza i kalibracja, ale toi za chwilę jak mu się polepszy :):)

Cytat

,nie przerywa, nie dusi się, nie krztusi, nie strzela w rure, a jechałam nim 160 i robiłam jakieś tam zrywy ze świateł i cuda wianki i wszystko super. Tylko ten postój. Tutaj jeszcze zimny chodzi świetnie. Cuduje dopiero jak się zagrzeje.

Na "zimnym" jest inne dawkowanie paliwa i inny charakter zadany pracy, wymuszony przez ECU dla osiągnięcia odpowiedniej temperatury silnika.

Cytat

Słuchając tego co się dzieje pod maską jak faluje jest tak obroty spadają do normalnej wartości 800-900 słychać klik z przepustnicy i idzie do 1500 spada do 500-600 na chwilę wraca 800-900 i znów klik i 1500. Im cieplejszy tym gorzej. Jak jest temp około 40 st to tylko delikatnie co jakiś czas się podnosi.

I tu już mamy jeszcze cieplej, wyrazie oznaki sygnałów zadawanych przez ECU, ale ...no i własnie

Cytat

Zaczęłam się zastanawiać, czy to ma pewno ma związek z temperaturą, a nie na przykład z czasem pracy.

Nie, jak sama zauważyłaś, choć warunki zewnetrzne maja wpływ na prawidłowo pracujący silnik jak najbardziej (wilgotność powietrza, temperatura powietrza) ale tu na razie spokojnie.

Cytat

Może regulator napięcia niedomaga? (przygasające światła) no kończą mi się pomysły :-(

To jak wyżej już opisałem. Jeśli prąd ładowania jest prawidłowy - trudno chyba określić na wolnych ale na podniesionych obrotach w okolice 800-1000 na równo pracującym 13,8-14 V (może być troszkę wyżej 14,2 - max 14,4)


Cytat

Ach no i zapomniałam to nie jest tak, że zawsze i za każdym razem jak jest ciepły to skacze. To jest bardziej randomowe, raz skacze raz nie skacze. Próbowałam znaleźć jakiś wspólny mianownik typu deszczowa pogoda, duży mróz brak mrozu, krótka trasa, dłuższa wycieczka i nie ma znaczenia.

Jeszcze raz pytanie - ile czasu przejechał samochód po reanimacji ECU

Użytkownik Sid edytował ten post 10 stycznia 2019 - 11:56


#76 Offline   Sid


  • Postów: 426
  • Na forum od: 28 lip 2013
  • Miejscowość: Piaseczno
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 10 stycznia 2019 - 11:50

Wyświetl postUżytkownik Vinnie dnia 10 stycznia 2019 - 11:30 napisał

Może banalny powód - próbowaliście zresetować ustawienie adaptacji ECU (i najlepiej przepustnicy też)? To można zrobić HFM Scanem (a pewnie przy pomocy SD też). Podobne objawy (co oczywiście nie znaczy, że to to samo) miałem, gdy kupiłem sobie na zapas ECU z jakiegoś dawcy. Miał błędy, które pokasowałem, ale nadal silnik pracował jakby chciał, a nie mógł. Dopiero po resecie adaptacji wszystko się uspokoiło. Teoretycznie twój ECU powinien się zaadaptować do stanu po naprawach, ale może trochę trwać (i trwać), więc najlepiej zacząć od zera.
Może być też jakieś lewe powietrze, ale to powinno być zasygnalizowane błędami. U mnie nieszczelny był zawór EVAP (takie niewielkie ustrojstwo na lewym nadkolu z napisem MOT i strzałką). Sprawdzenie jest proste i zajmuje chwilkę: spróbuj zaciągnąć powietrze od strony przepustnicy. Zawór domyślnie (bez zasilania) powinien być zamknięty i jeżeli puszcza to jest do wymiany.

Zanim wymienisz, można go dokładnie wymyć i działa. Jeśli nie to powtórka mycia i ...powinien zadziałać, a jeśli nie chce zacząć współpracować no to wtedy poszukać mu zmiennika. :):)

#77 Offline   Sid


  • Postów: 426
  • Na forum od: 28 lip 2013
  • Miejscowość: Piaseczno
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 10 stycznia 2019 - 11:53

Z reguły bywa, że jest to banalny powód ale może być ich kilka, nakładają się i dają mylące tropy. Z własnego doświadczenia - oj nawojowałem się, a i jeszcze jest coś tam, ale... na razie aura nie zachęca do prac takowych.

Spokojnie jeszcze raz zacząć od - w tym przypadku - dokładnie sprawdzić dolot powietrza od filtra do przepustnicy. Tu jest najważniejsze, "dzikie" powietrze dostające się zakłóci skutecznie prace silnika.
Wtedy dokonać adaptacji przepustnicy (gdzieś mam sekwencje kroków jak to wykonać "manualnie", znajdę to zapodam ), no a samego ECU się nie resetuje !! on ma na stałe wpisane ustawienia fabryczne, ale też musi ponownie pozbierać sobie mapy w czasie jazdy - rożne tryby pracy dlatego też trwać to musi "chwilę", dlatego też musi jeździć.

Użytkownik Sid edytował ten post 10 stycznia 2019 - 12:10


#78 Offline   elspasoo


  • Postów: 211
  • Na forum od: 20 lip 2017
  • Miejscowość: Lubuskie
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:CLS 55 AMG

Napisano 10 stycznia 2019 - 20:23

Czarownica, w takim razie zaczął bym od podstaw, masa silnika, wyczyścić klemy, sprawdzić szczelność podciśnienia, szczelność dolotu chociaż plakiem. Dalej, wartości rzeczywiste HFM - sprawdzić wskazania przepływki i błędy "chwilowe". Dalej, czyszczenie przepustnicy i reset HFM z SD (zmienia się wartość kąta przepustnicy). Nic więcej nie przychodzi min do głowy.
Idealnie byłoby ,gdyby ktoś udostępnił na chwilę 100% sprawną przepływkę.

Użytkownik elspasoo edytował ten post 10 stycznia 2019 - 20:34


#79 Offline   Sid


  • Postów: 426
  • Na forum od: 28 lip 2013
  • Miejscowość: Piaseczno
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 10 stycznia 2019 - 22:30

Cytat

Czarownica, w takim razie zaczął bym od podstaw, masa silnika, wyczyścić klemy, sprawdzić szczelność podciśnienia, szczelność dolotu chociaż plakiem.

Dokładnie tak właśnie. organoleptycznie posprawdzać - zdjąć każdy przewód, dolot pomiędzy filtrem powietrza a przepustnica - tu często wszystko na pierwszy rzut oka jest w porządku a po dokładnym obejrzeniu przewodów gumowych. połączeń okazuje się, ę gdzieś malutkie pęknięcie jest i zasysa powietrze, a ssie mocno - potrzebuje dużo powietrza.

Cytat

Dalej, wartości rzeczywiste HFM - sprawdzić wskazania przepływki i błędy "chwilowe". Dalej, czyszczenie przepustnicy i reset HFM z SD (zmienia się wartość kąta przepustnicy). Nic więcej nie przychodzi min do głowy.

Adaptacja ponowna, czyli powrót do ustawień pierwotnych jakie mu zadali w Stutgarcie, później jak wcześniej pisałem, musi mieć czas na pozbieranie sobie map na PB oczywiście, a tu może świrować obrotami i praca całą.


Cytat

Idealnie byłoby ,gdyby ktoś udostępnił na chwilę 100% sprawną przepływkę.

Odłączyć tą która jest na pracującym silniku i co się zadzieje, czy się coś zadzieje. Inaczej. dokładniejsze sprawdzenie - pomiar prądu sygnałowego, wychodzącego - powinien być w granicach 0-5V.

#80 Offline   Vinnie


  • Postów: 134
  • Na forum od: 06 maj 2017
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 10 stycznia 2019 - 22:41

Wyświetl postUżytkownik Sid dnia 10 stycznia 2019 - 11:53 napisał

no a samego ECU się nie resetuje !! on ma na stałe wpisane ustawienia fabryczne, ale też musi ponownie pozbierać sobie mapy w czasie jazdy - rożne tryby pracy dlatego też trwać to musi "chwilę", dlatego też musi jeździć.

Hmm, czy mamy na myśli ten sam reset? Mi chodziło o reset adaptacji w ECU, w Diagnostic Manual do M111 w rozwiązaniu dla problemów:

After eliminating a malfunction or after trial installation of an engine
control module from another vehicle, the self-adaptation feature must be
reset to its mean value (see “Resetting and Reactivating Engine Control
Module Memory” 11/5).

Dokładnie to samo poradził mi Michaił, twórca HFM Scana. Prawdę mówiąc to robiłem wtedy dwa resety: adaptacji ECU i przepustnicy. I zgadza się - po resecie adaptacji trzeba trochę pojeździć - jak podaje manual około 10 "podróży", gdzie podróż to:
- prędkość samochodu co najmniej 4 km/h
- obroty > 700 rpm
- wyłączenie silnika na co najmniej 30 sekund.








Podobne tematy Zwiń