Witam Wszystkich.
Tak jak w temacie chciałem zapytać się, może ktoś sie z tym spotkał a mianowicie... Podczas jazdy i wpadnieciu w najmniejsze nierówności dochodzi do mnie (nawet podczas glosnego sluchania radia) stukanie, jest glosne i mam wrazenie ze zamiast w nierownosci wpadlem w dziure zakrywajaca pol kola. Stukanie dochodzi z tyłu z prawej strony.
Chcąc to sprawdzić, zacząłem od zawieszenia:
-Jeśli chodzi o tuleje, gumy, drążki, swożenie itd. zostało to wymienione około marca tego roku ale dla pewności pojechałem do warsztatu to sprawdzić. Panowie w warsztacie nie znaleźli żadnych luzów, powiedzieli że wszystko jest ok.
- Amortyzatory: wymieniłem komplet w maju na nowe (przód olejowe, tył gazowe) wiec powinno być wszystko ok ale dla sprawdzenia udałem się na stacje diagnostyczną, po badaniu wyszło na każdym 84%~86% tłumienia, panowie pobujali również samochodem i nie stwierdzili żadnych odstępstw od wszelkich norm.
Podsumowując okazuje się że wszystko jest ok z zawieszeniem. Co dalej? Zająłem się sprawdzaniem czy nie jest to nic z elementów wnętrza:
- myślałem że może to tylna półka i głośniki które mogą luźno na niej podskakiwać, więc wszystko podokręcałem - niestety okazało się że to nie to.
- kolejnym krokiem który wykonałem, bardzo pracochłonny - wymontowałem cały tył samochodu (wnętrze: kanapy, półki, boczki tylne, z bagażnika wszystkie osłony, trójkąt, klucze, koło zapasowe) wyczyściłem go komletnie. Niestety robiąc jazde próbną dalej słyszałem to straszne pukanie :sad: . Takim wyczyszczonym samochodem udałem się do mechanika aby spróbował znaleść ze mną usterke. Pan pobujał samochodem, przejechał się ze mną., potem wsiadł do bagażnika po czym wyszedł i rozłożył ręce :sad: Powiedział że nie wie co to może być.
Po złożeniu wszystkiego i braku diagnozy pomyślałem że może ten jeden amorek jest zbyt twardy wiec postanowiłem go zareklamowac ale wiedzac ze do tego potrzebny jest wydruk z testu wiec ponownie sie udałem. Po tescie słowa diagnosty: "Amortyzator jest dobry i pracuje prawidłowo, jeśli bardzo chce pan go wymienić to moge podłożyć jakiś kołek żeby wyszedł brak tłumienia"... Ręce mi opadły... :shock:
Więc teraz pytanko do was...Co mam z tym dalej począc...Pomóżcie bo sam już nie mam pomysłów... :-|
0
64 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 15 sierpnia 2008 - 20:14
#2
Napisano 15 sierpnia 2008 - 20:30
Miałem wczoraj akcje taką , jade nagle łup , pojechałem do brata , sprawdza sprawdza sprawdza , w zawiasie nic nie stuka. I tu nagle dojrzałem że pękło przednie mocowanie drążka reakcyjnego, i u mnie akurat to właśnie tłukło jak cholera nawet na małych nierównościach. Może to i nie to , ale warto sprawdzic. Pozdrawiam.
#3
Napisano 15 sierpnia 2008 - 20:46
Dzieki za propozycje...na pewno dokładnie to jutro sprawdze...
Przez to stukanie z super przyjemnej jazdy stała się strasznie uciążliwa i męcząca...
Przez to stukanie z super przyjemnej jazdy stała się strasznie uciążliwa i męcząca...
#4
Napisano 15 sierpnia 2008 - 22:06
adi8891, może po prostu amor jest niedokręcony ;-) Chociaż byłoby to dziwne gdyby żaden mechanior nie wpadł na ten pomysł
#5
Napisano 17 sierpnia 2008 - 14:04
Jutro robie kolejne podejscie do znalezienia przyczyny... I jak ją znajde to na pewno sie z wiami podziele.
Jesli chodzi o przykręcenie amortyzatora to nie ma uchybien... ale odkręce go jutro żeby sprawdzic gumy na mocowaniach.
Jesli chodzi o przykręcenie amortyzatora to nie ma uchybien... ale odkręce go jutro żeby sprawdzic gumy na mocowaniach.
#6
Napisano 17 sierpnia 2008 - 14:47
adi8891, czy stuki sa przy delikatnych nierównościach czy przy wpadnięciu w dziurę ??
#7
Napisano 17 sierpnia 2008 - 15:48
adi8891 napisał:
potem wsiadł do bagażnika po czym wyszedł i rozłożył ręce
A jak te głowiczki mocujące amortyzator z przodu? Często to jest przyczyną pukania.
#8
Napisano 17 sierpnia 2008 - 17:11
jackie01 napisał:
czy stuki sa przy delikatnych nierównościach czy przy wpadnięciu w dziurę ??
Przy lekkich nierównościach stuka i przy dziurach również. Na nierównościach takich jak "tarka" przed skrzyżowaniem jest tragedia :cry: ale też na powałdowaniach na kostce brukowej(niewielkich) słychać pukanie.
Boss napisał:
Wiozłeś go w bagażniku?
Tak około 3 km siedział w bagażniku po jeździe potwierdził moje domysły że napewno to prawy tył ale nie umiał powiedzieć co to.
Ogólnie jutro od rana będę szukał przyczyn nawet jakbym miał znowu rozebrać 1/2 samochodu.
Jutro napisze jak sytuacja sie ma. Dzieki za rady na pewno mi pomogą.
#9
Napisano 17 sierpnia 2008 - 17:52
Rudy ziomuś napisał:
I tu nagle dojrzałem że pękło przednie mocowanie drążka reakcyjnego
#10
Napisano 17 sierpnia 2008 - 18:05
Ja bym zainteresował się amorkiem. Może przekreć lewy na prawy i zobaczysz czy stuki sie przeniosły.
PS. Jakiej firmy włożyłeś amorki
PS. Jakiej firmy włożyłeś amorki
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Cykanie/stukanie - M104 3.2 |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | szymon00 |
|
||
[W124] Ekonomizer - bardzo mocna reakcja |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Matwrobel |
|
||
[W124] bardzo niskie obroty na zimnym, 2.5 TD z 94. |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | kuwi |
|
|
|
[W201] Dziwne dźwięki, skrzeczenie/piszczenie, coś z zawieszeniem? |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Malysz86 |
|
||
[w124] tajemnicze stukanie pod autkiem |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | stiv88 |
|