EssiRS napisał:
RobE124, to teraz ty tez sie podziel co uslyszales na temat takich przerobek dzwoniac "tam".
Wydaje się że gość zna się na rzeczy
i nie ściemnia.
Klient nasz pan i robią wszystko co sobie zażyczysz. Oczywiście próbują delikatnie ostrzec klienta jeżeli ma za duże plany tiunowe, ze względu na żywotność silnika. Na początek oczywiście pełna diagnostyka motoru i wtedy wiadomo co można ulepszyć, ewentualnie zacząć od remontu jednostki
Generalnie samo zamontowanie stożka lub innego cudaka nie da praktycznie nic. Należy przeprowadzić tiun w kilku kierunkach jednocześnie i wtedy faktycznie da to efekt, nawet całkiem spory. Jeżeli ktoś wpada na pomysł polerowania kanałów, też to niewiele zmieni bez ingerencji w kształt, długość oraz objętość kanałów. Podobnie z montażem strumiennic, "sportowych wałków" i innych codownych patentów. Ważne jest też odpowiednie dobranie kierunków tiunu, gdyż źle dobrany zakres modyfikacji może przynieść efekt zupełnie odwrotny. Zresztą polecam lekturę całej strony.
Odnośnie cen to zaczynamy od kilku tysięcy złotych... Oczywiście poruszyłem temat "power rury"
i co o tym myślą. Bez komentarza
Pewnie Kudłaty powie że się nie znają
Kilka cytatów ze strony P. Goduli:
Filtr stożkowy jest dobrym rozwiązaniem jeżeli jest poprawnie zamontowany.
1. Musi pobierać powietrze o możliwie niskiej temperaturze, czyli z zewnątrz auta.
2. Długość rury ssącej nie powinna ulec skróceniu. Jeżeli filtr został zamontowany bezpośrednio na układzie wtryskowym i pobiera gorące powietrze z komory silnika efekt jest dokładnie taki jak Pan zaobserwował.
Bez ingerencji we wnętrze silnika można bezpiecznie montować takie układy doładowujące w których wartość ciśnienia doładowani nie przekracza 0.15 do 0.3 bara czyli dających 15% do 30% przyrost momentu. Stosowanie układów o dużym doładowaniu do seryjnych silników wolnossących jest absurdem technicznym i w konsekwencji spowoduje ich szybkie zniszczenie.
Wniosek tuning nie znosi kompromisów jeżeli w danym momencie nie mamy wystarczającej ilości złotówek na zrobienie tuningu kompleksowego w dobrej firmie to lepiej poczekać aż je zgromadzimy niż szukać rozwiązań częściowych i pozornie tańszych .Lepiej raz zapłacić np. 5000 zł niż 3 razy po 2000 zł i stale jeździć samochodem z którego nie będziemy zadowoleni.30% naszych prac polega na poprawianiu różnych rozwiązań wykonanych niefachowo.
PS. Woleli by się zająć motorem Boćka niż motorem M103
Ale nic z tego, dziękuję