Skocz do zawartości




- - - - -

[w201/w124] Olej do silnika Diesla - jaki?



880 odpowiedzi w tym temacie

#221 Offline   piotrek.m5


  • Postów: 5 595
  • Na forum od: 27 paź 2008
  • Mercedes:W124 3.0D turbo - OM603
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 października 2010 - 22:35

osobiście znam przypadek ze po oleju High Mileage szlak trafił silnik w Mitsubishi Carisma przy przebiegu ok 100tys km. Nie wiadomo co w tym jest skoro ma lepkość normalnego 15W40 a jest High Mileage. Czyzby jakiś moto doktor?Osobiście odradzam kombinacje z olejem-za dużo mogą nas później kosztować.
Zalałbym zwykłego Castrola 15W40 Diesel albo zwykły



#222 Offline   tatex


  • Postów: 152
  • Na forum od: 31 mar 2008
  • Miejscowość: Górny Śląsk
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1997
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:S210 E290TD Aut.'98
  • Inne auto:Renault Clio II 1,2 RT

Napisano 05 października 2010 - 22:45

piotrek.m5, dzięki za szybką odpowiedź, bo rano jestem umówiony na wymianę.
Myślałem o High Mileage, bo m.inn. Borat go bardzo zachwalał, ale po Twoim ostrzeżeniu... ;)
Poza tym tabelka podaje, że HM jest do -27st.C a DMO chyba do -33st.C

#223 Offline   pavlus


  • Postów: 177
  • Na forum od: 13 lip 2010
  • Miejscowość: Lubin
  • Drugi Mercedes:W115 wanna-have
  • Inne auto:Peugeot 307

Napisano 09 października 2010 - 22:16

Skoro juz jest "smietnik" nt. wymiany oleju to i ja sie wtrace, bo przed nastaniem zimy chce wymienic olej + filtry w mojej 190tce. Do tej pory lany byl Mobil1 15W40, jednak po przeczytaniu masy porownan, wskaznikow jestem sklonny do kupna Total Quartz 5000 - rowniez mineral. Klasa jakosci CF (czyli jedna z najwyzszych), lepkosc przy 100 st. - 140 (mobil -127) i temperatura plyniecia -37 st. (mobil -26st) co przy kolejnej tak srogiej zimie moze byc wazne, jak pamietamy temperatury siegaly nawet -30 st. a w przypadku mobil1 olej jest juz bardziej cialem stalym niz ciecza :hmm:

Podobne wlasciwoscie maja mineralne oleje: Agip, Statoil i co najsmieszniejsze NESTE :) Natomiast najgorzej w porownaniach wyszedl Lotos, Shell, Aquila i niestety Mobil1. Ale co ostatecznie wleje, tego sam nie wiem :D

#224 Offline   michelangelo


  • Postów: 1 471
  • Na forum od: 28 lis 2007
  • Miejscowość: Gdańsk
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 09 października 2010 - 23:27

Błagam, nie mylić mi więcej takich pojęć jak Mobil1 a Mobil to są zupełnie inne oleje i jakości. Sam Mobil bez "1" to jeden wielki syf a z "1" to czołówka oleji.
Poza tym nie ma takiego oleju jak Mobil1 15w40 :hmm:
Trochę nie chce mi się wierzyć w parametry tego totala, szczególnie temp. płynięcia wygląda jak na parametr oleju półsentytecznego, ogólnie to chyba żaden mineralny nie płynie po niżej 30 stopni pod krechą :)

#225 Offline   chs18


  • Postów: 82
  • Na forum od: 28 mar 2009
  • Miejscowość: Kościerzyna

Napisano 10 października 2010 - 10:31

Nie mowcie panowie ze wymieniacie olej co 8.000 km? :shock:
Mercedes zaleca wymiane co 10 tysi, a nawet nic sie nie stanie jak przy 15.000, ale jak lejecie jakis ORLEN to sie nie dziwie :hmm:
Ja od 5 wymian leje castrola magnateca, super, mam wycieki na silniku, ale miedzy wymianami srednio co 12.000 km stan oleju ten sam...
Ale teraz juz bede wymienial w poniedzialek i sie zastanawiam czy aby nie przejsc na MOBILA.
Czemu mowie zle o orlen'e? Kumpel lal przez 2 lata castrola, zalal raz orlena i zaczely stukac szklanki, kopcil na niebiesko, i zaczal duzo palic... Hmm pojechal spowrotem za tydzien do mechanika, zmienili spowrotem na castrol'a i co? I wszystko jak reka odjal :) Takze firma, tez ma znaczenie, sprawdzone kilka razy nawet w CDI'kach...

#226 Offline   sarbel


  • Postów: 950
  • Na forum od: 04 sie 2010
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 2.0D - OM601
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 10 października 2010 - 18:28

Cytat

Ja od 5 wymian leje castrola magnateca, super, mam wycieki na silniku, ale miedzy wymianami srednio co 12.000 km stan oleju ten sam...
Się znaczy że oleju przybywa.

#227 Offline   michelangelo


  • Postów: 1 471
  • Na forum od: 28 lis 2007
  • Miejscowość: Gdańsk
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 10 października 2010 - 22:12

Ja (z resztą nie tylko ja) już po raz n-ty powtarzam nie ma się o zachwycać na temat oleji Castrol bo są one rozlewane w Polsce, czyli równie dobrze może to być Lotos w butelce Castrola. Większość popularnych oleji jest rozlewana w Polsce i szału nie ma, a jak już się mówi jakieś cuda na temat oleji mineralnych to w ogóle jestem w szoku bo one mają właściwości typu "z duszą na ramieniu" albo się uda albo nie. Półsyntetyczne też wcale nie są rewelacją tak na marginesie ale bynajmniej 2x mniejsza szkoda dla silnika, bo można powiedzieć, że mają jakieś akceptowalne parametry. Także po raz kolejny powtarzam unikać takich oleji i kupować coś co jest nie ruszane przez "nasze" rozlewnie. Czyli między innymi Mobil1, Valvoline, Liqui Moly oraz Motul.

#228 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 10 października 2010 - 23:31

michelangelo napisał:

a jak już się mówi jakieś cuda na temat oleji mineralnych to w ogóle jestem w szoku
A ten znowu swoje :wpysk: Ech...to i ja swoje :( . Sam nie bujam na mineralu(zaraz zaraz -w Audi zalewam jednak ostatnio mineralny) ale przypomnę, że rekordy przebiegów Mercedesy biły zanim nadeszła połowa lat 80tych i Niemcy ujrzeli na półkach oleje syntetyczne. I nie myślę tu wcale o w124, czy w201, ba -nawet w123 nie każde wtedy już kilometrów nabiło. Ale to tak dla ścisłości, żeby nie było, że usnąłem dziś wcześnie :hmm: Bo już o tym we dwóch pisaliśmy :ok:
No i wypada wspomnieć, że bardzo wiele olejów mineralnych ma "akceptowalne parametry", a do naszych aut niekoniecznie jest potrzebny olej z F1...
Najgorsze, że w tej materii to zazwyczaj jest gdybanie, bo niewiele można powiedzieć z punktu widzenia end usera o oleju -tym bardziej, że w Polsce ilość podróbek i "domowe" metody "zwiększenia wydajności ekonomicznej" psują opinię często porządnym produktom.
Michał -czy aby na pewno "oleji"? ;)

#229 Offline   michelangelo


  • Postów: 1 471
  • Na forum od: 28 lis 2007
  • Miejscowość: Gdańsk
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 11 października 2010 - 09:18

kloss72 napisał:

czy aby na pewno "oleji"
Do końca właśnie nie byłem pewien ale zaryzykowałem :D
Co do starszych aut oczywiście się zgadzam, tam były projektowane silniki pod ten olej bo innego nie było, ale już technologia 190/124 jak najbardziej jest pod oleje syntetyczne, z resztą takie były stosowane w pierwszych latach, później sprowadzono auto do Polski i zaczęło się lać minerał z wiadomych powodów.

#230 Offline   sarbel


  • Postów: 950
  • Na forum od: 04 sie 2010
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 2.0D - OM601
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 11 października 2010 - 12:51

Tak czy siak,ja podobnie jak kolega 'michelangelo' zasuwam oleje zza naszej zachodniej granicy.Te kupowane u nas to istna loteria.Przynajmniej wiem Ze w silniku jest olej a nie diabliwiedząjakiebadziewie.Przejechałem się na znanych markach nabywanych w Polsce,u poważnych sprzedawców.Tyle że sklep niewiele pomoże jeżeli w butelce jest badziewie.
Co do syntetyków.W tej chwili nie odważyłbym się wlać taki olej.Przy bańce z obkładem to by była murowana katastrofa,ale po remoncie kto wie.








Podobne tematy Zwiń