20 odpowiedzi w tym temacie

[pasiasty]

Przymierzam się w środę zamontować hak do mojego budynia . Mechanicznie szwagier mi załatwi temat fachowo, ale może są jakieś dobre rady z waszej strony co do podłączenia elektrycznego. Może Niemiec (jak parę razy się przekonałem w ), w sprytny sposób przewidział takie "wynalazki" Wszelkie uwagi mile widziane.

[mhabm]

W moim przypadku instalacja elektryczna do haka jest podłączona do przewodów lamp (obie str.) w tylnej części . Nie powiem że to jest profesjonalnie ale tak poprostu było i już, mysiałem troszkę to poprawić i wymieniłem gniazdo przy haku. Oczywiście pom podłączeniu przyczepki zapala mi się kontrolka na desce - ta od przepalonej żaróweczki :roll:

[MAGNUM-DXi12]

Najprostszy sposób to wpięcie się do wtyczek przy lampach. Widziałem że oryginalnie ma tak podłączone mój sąsiad i tak zrobiłem. Tylko że on ma dodatkowo jakiś przekaźnik w bagażniku (nie wiem po co, może do kontrolki kierunki od przyczepki). Mi kontrolka "przepalonej żarówki" się nie zapala po zapięciu przyczepki.
Znalazłem zdjęcie jak wygląda oryginalna instalka w W124.


A tak na marginesie, to temat już był poruszany
Pozdr

[szymtro]

Przekaźnik w bagażniku jest od kierunkowskazów tylko. Jak w przyczepce kierunek jest sprawny to w takt migania na desce miga się dodatkowa kontrolka.

[Gerri]

http://www.fotosik.p...5370d61d6d.html

71 - jest inny przekaźnik zespolony - ma większą obciążalność i dodatkowy styk dla zasilania kontrolki przyczepy (62)
92 - jeżeli ciągniemy przyczepę kempingową, to w gnieździe potrzebny jest "stały plus"
Jest on dostarczany właśnie z takiej niewielkiej skrzyneczki z bezpiecznikiem
68 - kontroler świateł stopu. Ten niewielki przekaźnik informuje o awarii żarówek świateł stopu w przyczepie. O ile pamiętam wykorzystuje do tego kontrolkę załączenia tylnej szyby.

MAGNUM-DXi12 napisał:

Widziałem że oryginalnie ma tak podłączone mój sąsiad

Podłączenie pod lampy na 100% nie jest oryginalne. Taki wynalazek spowoduje zakłócenia w wykrywaniu spalonych żarówek - muszą się spalić dwie naraz żeby kontrolka zasygnalizowała usterkę. Jeżeli natomiast wszystkie pozycyjne przyczepki są wpięte na jeden kabel (powinny być rozdzielone na dwa obwody - tak jak w samochodzie) - to przekaźnik kontroli świateł będzie przeciążony i z czasem nastąpi zwęglenie płytki drukowanej i przepalenie rezystorów szeregowych.

[pasiasty]

Gerri napisał:

przekaźnik kontroli świateł będzie przeciążony i z czasem nastąpi zwęglenie płytki drukowanej i przepalenie rezystorów szeregowych.

To mnie pocieszyłeś. Zostaje podciągnięcie dodatkowego plusa + przekaźnik na przewodzie świateł pozycyjnych, sporo pracy :cry: Tak coś czułem, że pisząc tego posta dowiem się czegoś :roll:
ps

Rozwiązanie nr1 diody w pozycjach, ale jak się nie ma swojej przyczepki to kicha za karzdym razem zakładać swoje światełka

Rozwiązanie nr2 w/w pomysł z przekaźnikiem, sporo roboty szczególnie z tapicerką progami itp, ale kontrola spalonych żarówek będzie działać prawidłowo (chyba, przekaźnik nie łyka za dużo prądu, aby uruchomić alert)

Rozwiązanie nr3 Jeśli te rezystory i ścieżki są w przkaźniku to olać problem i co jakiś czas wymienić (naprawić) przekaźnik.

Co sądzicie o tych pomysłach ?

[MAGNUM-DXi12]

Gerri, Zobacz na zdjęcie które wkleiłem wyżej. W taki sam sposób sąsiad ma podłączone i wygląda to na 100% ORYGINAŁ. Tzn chodzi mi o to że do wtyczek są wpiete pośrenie wtyczki co z nich kable ida na przyczepkę i to razem wpięte jest w lampę. Jak masz to wstaw schemat instalacji, bo sam jestem ciekaw jak powinno to być zrobione przez fabrykę.
Pozdr

[szymtro]

U ojca w w124 też jest tak że są pośrednie wtyczki i przekaźnik(flash controler) w bagażniku.
Z wtyczek pośrednich wzięty jest stop i przeciwmgłowe i kierunkowskazy i chyba masa z prawej lampy. Plus stały do przekaźnika idzie skądś i zasilanie postojówek też jest wzięte pewnie ze skrzynki bezpieczników.

Albo to jest oryginał albo nie oryginał zrobiony do w124.

[vietrzyk]

U mnie też jest instalacja wpięta pomiędzy kostki w bagażniku + przekaźnik dodatkowy. Hak zakupiłem od Niemca i sam zakładałem, największy ból to wiercić w podłodze... :-| ma ok 5 mm ;-)

[MAGNUM-DXi12]

vietrzyk napisał:

największy ból to wiercić w podłodze... ma ok 5 mm

dla mnie największy ból to było zdrapać oryginalną, porządną konserwację żeby znaleźć punkty gdzie wiercić :-|