22 odpowiedzi w tym temacie

[Charlie9]

no i jeszcze np: zegary sa inne. W starych licznik km analogowy, w nowych cyfrowy. Boczki na drzwiach, konsola srodkowa troszke inna.

[R129]

EssiRS, tu się z Tobą zgadzam, że jest to kwestia nazewnictwa. Rzeczywiście przełom 92/93 (oprócz września 95) przyniósł najwięcej zmian w tym modelu, ale nigdy nie nazywano tego liftingiem (przeglądam od lat strony niemieckie etc. i pierwszy raz sie z takim określeniam spotkałem). Z resztą chyba większość modeli MB miała tylko jeden lift, nie?
Mógłbym wymienić kilka modyfikacji, jakie zaszły w okolicach kwietnia i maja 1992 r., ale nie był to filting. Tak jak pisałem wcześniej, idąc tym tropem naliczyłbym łącznie z 10 liftingów :grin:
Na wikipedie raczej bym się nie powoływał ;-)
EssiRS - jak w tamim razie wytłumaczysz nierzadko spotykane wersje z 94, 95 r. posiadające inny odcień listw i zderzaków?? To nie realne żeby właściciele malowali lub przerabiali na wersje z 1989 r, nieuważasz?
aaaa z resztą - mam mnostwo znajomych posiadających R129 - kolega z Warszawy ma dziewiczą wersje SL 600 z 1994 r i ma listwy innego koloru, także w tej sprawie jestem pewny swego :cool:
podejrzewam, że to po 93 malowali zderzaki na zamówienie....

Co do mojego modelu - tak posiadam takie auto, mam też mega bogatą dokumentację tych modeli (AMG R129) - katalogi, zdjecia etc. Prezentacji narazie nie zrobie, bo praktycznie nie posiadam żadnych fotek - więc co to by była za prezentacja bez zdejęć. Auto praktycznie cały czas stoii w garażu, nie mam czasu nim jeździć :sad: jest przepiękny.
pozdrawiam

[EssiRS]

R129 napisał:

Z resztą chyba większość modeli MB miała tylko jeden lift, nie?

W124 miało trzy Wąska listwa, szeroka i E-klassa ;-)

Nie będę się upierał przy tych liftingach, bo nie mogę znaleźć źródła gdzie o tym czytałem, poza tym widzę, że tutaj chodzi bardziej o kwestię nazewnictwa niż o sam fakt przeprowadzonych zmian w tych latach.

Co do listew to jeszcze się dowiem, bo sam chętnie zweryfikuję moja wiedzę na ten temat. Na chwilę obecną zostaję przy swoim, bo mój też jest "dziewiczy" a w VIN'ie nic na temat opcji malowania listew i zderzaków nie ma wspomnianego.

R129 napisał:

mam mnostwo znajomych posiadających R129 - kolega z Warszawy ma dziewiczą wersje SL 600

Jakbyście organizowali jakieś spotkanie proszę o informację na ten temat.

[R129]

Odgrzebałem dziś w mojej obszernej dokumentacji tekst po niemiecku "historia modelu R129". I jest tam napisane tak jak mówiłem:
pierwszy i jedyny lifting był we wrześniu 1995 i wtedy właśnie wprowadzili seryjnie zderzaki, listwy i progi w kolorze blach. Było wiele innych modyfikacji, także zgadzam sie z Tobą że jest to kwestia nazewnictwa, jednak ogólnie na świecie uznaje sie tylko jeden Lifting R129.
Planujemy już od dawna zoorganizować jakis spot dla posiadaczy R129, ale marnie nam to idzie, nie ma na nic czasu ani pomysłu :mad: W razie co napewno dam znać.
miłego użytkowania życzę
pozdrawiam

[EssiRS]

R129 napisał:

Planujemy już od dawna zoorganizować jakis spot dla posiadaczy R129

Jak możesz to napisz mi na priva czy jest jakieś forum na którym się porozumiewacie. W razie czego mogę pomóc w zorganizowaniu takiego spotu, a myślę, że paru chętnych z naszego forum też chętnie by się tam pojawiło, pomimo, że mają inne samochody ;-)

[hofmander]

Zdecydowanie chcę kupić w tym roku R129 (300, 300-24V, automat, velour) rocznik 1991-1994.

Sporo już wiem na ten temat z niemiecko- i angielskojęzycznych źródeł netowych.

Czy poza tym co pisze się na ten temat (rocznik tylko do 1994, dach miękki i jego "plexi", okolice zderzaka/nadkola tylnego, wycieki z mostu, itp.) jest coś, na co przy zakupie należy zwrócić szczególną uwagę?

Czy istnieją w Polsce jakieś grupy (kluby, fora, nieformalne związki) skoncentrowane na tym wyłącznie modelu (celem wymiany doświadczeń)?

Z góry dziękuję za info.

TH

[R129]

Z tego co mi wiadomo nie ma u nas żadnych oficjalnych klubów itp R129. Od pewnego czasu myślimy wraz ze znajomymi coś zrobic w tej sprawie, jednak brakuje czasu, pomysłu i doświadczenia.
Na początek odradzam kupowania SL z silnikami 300 (280 i 320 też nie polecam). Są poprastu za słabe do tego modelu. Spalają prawie tyle samo co 500SL i mają około 100 koni mniej :sad: - co to oznacza - wiadomo ;-)
Kupuj z lat 89-95, ale przed liftem
Co do awaryjności, to przede wszystkim przetestuj dach. Ogólnie mówiąc jest to jedno z najmniej awaryjnych niemieckich aut lat 90

[Charlie9]

To i ja sie podepne pod temat. A jak wyglada sprawa dyferencjalow? Tez sa slabym punktem czy moze sa jakies wzmacniane? Jeszcze pytanie o zawieszenie - jest podobnie rozwiazane jak w W201/W124 (chodzi mi o mozliwosc wymiany samych tuleii)?

I tak z reka na sercu: naprawde jest taka mala roznica w spalaniu 320 i 500 . Bo utrzymanie jest na pewno drozsze 500 chocby ze wzgledu na ilosc swiec, kabli, oleju itd.

[R129]

Utrzymanie 500 może i jest minimalnie droższe, ale bez przesady - (napewno gorzej w przypadku poważniejszych awarii), ale ogólnie nie ma tragedii.
Różnica w spalaniu naprawdę jest taka mała ponieważ 6-ścio cylindrówki nie dają sobie rady z tak masywną karoserią. Jakby nie było jest to auto pół-sportowe, więc mało kto będzie się nim tylko "toczyc", trzeba je więcej "deptac" i wtedy spalanie rośnie. Natomiast 500 nadrabia mocą i momentem obr. Jeździłem łądną i bardzo zadbaną 320 - jak dla mnie ten samochód nie jeździ tylko muli, nawet jak dostaje w podłoge to też tak jakby chciał a nie mógł :-|
300setki może są dobre do E-klas, NIE do SL-klasse. ;-)
O problemach z dyferencjałami nigdy nie słyszałem.
Co do zawieszenia to wiem że w sporej mierze oparte jest na rozwiązaniach z W124, ale ciężko mi cos konkretniej powiedziec - jeszcze nie miałem żadnych problemów naszczęście.

[hofmander]

Dziękuję za uwagi.

A jak wygląda obecnie (2008r.) kwestia "zaboru mienia" w przypadku SL... jakieś statystki? Do tej pory jeździłem tak egzotycznymi samochodami, że pozostawienie go gdziekolwiek nie stanowiło problemu. Na starość zapragnąłem potoczyć się z wolna w R129, ale ponieważ nigdy mnie niemieckie samochody nie interesowały, a wiele słyszałem o ich "popularności" wśród złodziei, bardzo mnie ta kwestia interesuje.

Nadal ciekawi mnie bardzo skromne "środowisko" SL w Polsce. Jaguary, Saaby, Volvo mają rozbudowane fora, gdzie można dowiedzieć się dużo ciekawych informacji praktycznych przed i po zakupie. Czy aby na pewno nie ma żadnych innych SL-forów informacyjnych w PL? (kluby, zloty to nie moja piaskownica...)

Pozdrawiam SL-owców,
TH