kampacz napisał:
kolego wszystkie tematy z forum przeczytalem
kampacz napisał:
poczytałem już chyba wszystkie wątki na różnych forach
Bez pewnej wiedzy, choćby ogólnie technicznej, ciężko ten i inne gaźniki naprawiać tak na sicher. A w zasadzie 2ee trzeba dość mocno poznać, by się za to łapać i liczyć na pełen sukces.
Co do rurki -zapomnij o niej. Ona podaje paliwo dopiero pod baaaardzo wysokim obciążeniem, na luzie ciężko to nawet zaobserwować(nieobciążony silnik trzeba ordynarnie ganiać po obrotach za wysokich co nie jest wskazane). Dla Ciebie na ten moment, przy Twoim problemie, rurka ta jest nieistotna.
Na youtube jest kilka filmików z 2ee jak z grubsza powinien działać. Zerknij na nie.
Regeneracja o której wspominasz....ech...Wymieniona membrana nastawnika zapewne, a oringi w nim(dwa0 jak już widziałem sporo razy stare, nieszczelne. Również pokrywka o kształcie trapezu nieszczelna powoduje zaburzenia pracy.
Klapa na górze gaźnika -jak nie pracuje to "ssania" jako takiego nie ma. Bo ona za nie odpowiada współpracując z nastawnikiem w celu dopasowania składu mieszanki do warunków rozruchu/pracy.
Opiera się to też na lambdzie jak jest sprawna, lub na uśrednionym zeń sygnale w sytuacji, gdy sonda jest uszkodzona mówiąc ogólnie(na próbę ją odepnij na dwa/trzy dni).
Nie wiem jak Ci pomóc skoro przyznajesz się do słabej wiedzy technicznej. Nie pomierzę za Ciebie oporności różnych elementów, nie sprawdzę ustawienia szczelin dla przepustnic, szczelności nastawników I i II stopnia, nie wyreguluję wstępnie CO itp. itd.
Dysza korekcyjna wolnych obrotów -czasem jest wyżłobiona przez iglicę w niej pracującą i daje zaburzenia. A raczej rzadko nie jest wyżłobiona. Trzeba ją napawać, bo nowe....
Następna sprawa -gaźnik ten z LPG i mikserem(a więc zwężka) będzie powodował szarpanie ok.3000-4000 rpm. Da się to skorygować jego ustawieniami ale wymaga to wprawy i cierpliwości. U mnie z BLOSem i podtrzymaniem w nim przepustnicy zjawisko to jest niezwykle marginalne...
Inne rozwiązanie...skąd jesteś? Daleko masz do mnie?