Skocz do zawartości




- - - - -

[M102] Problemy z gaźnikiem



61 odpowiedzi w tym temacie

#31 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 30 stycznia 2011 - 18:59

kampacz napisał:

kolego wszystkie tematy z forum przeczytalem

kampacz napisał:

poczytałem już chyba wszystkie wątki na różnych forach
Na naszym nie jest wiele -temat dość rzadki w odniesieniu do MB. Ale pisałeś o innych forach, a na takim forum VW Golfa gaźnik 2ee, z racji bardzo powszechnego użycia w silnikach PN, jest omówiony niezwykle obszernie +materiały.
Bez pewnej wiedzy, choćby ogólnie technicznej, ciężko ten i inne gaźniki naprawiać tak na sicher. A w zasadzie 2ee trzeba dość mocno poznać, by się za to łapać i liczyć na pełen sukces.
Co do rurki -zapomnij o niej. Ona podaje paliwo dopiero pod baaaardzo wysokim obciążeniem, na luzie ciężko to nawet zaobserwować(nieobciążony silnik trzeba ordynarnie ganiać po obrotach za wysokich co nie jest wskazane). Dla Ciebie na ten moment, przy Twoim problemie, rurka ta jest nieistotna.
Na youtube jest kilka filmików z 2ee jak z grubsza powinien działać. Zerknij na nie.
Regeneracja o której wspominasz....ech...Wymieniona membrana nastawnika zapewne, a oringi w nim(dwa0 jak już widziałem sporo razy stare, nieszczelne. Również pokrywka o kształcie trapezu nieszczelna powoduje zaburzenia pracy.
Klapa na górze gaźnika -jak nie pracuje to "ssania" jako takiego nie ma. Bo ona za nie odpowiada współpracując z nastawnikiem w celu dopasowania składu mieszanki do warunków rozruchu/pracy.
Opiera się to też na lambdzie jak jest sprawna, lub na uśrednionym zeń sygnale w sytuacji, gdy sonda jest uszkodzona mówiąc ogólnie(na próbę ją odepnij na dwa/trzy dni).
Nie wiem jak Ci pomóc skoro przyznajesz się do słabej wiedzy technicznej. Nie pomierzę za Ciebie oporności różnych elementów, nie sprawdzę ustawienia szczelin dla przepustnic, szczelności nastawników I i II stopnia, nie wyreguluję wstępnie CO itp. itd.
Dysza korekcyjna wolnych obrotów -czasem jest wyżłobiona przez iglicę w niej pracującą i daje zaburzenia. A raczej rzadko nie jest wyżłobiona. Trzeba ją napawać, bo nowe....
Następna sprawa -gaźnik ten z LPG i mikserem(a więc zwężka) będzie powodował szarpanie ok.3000-4000 rpm. Da się to skorygować jego ustawieniami ale wymaga to wprawy i cierpliwości. U mnie z BLOSem i podtrzymaniem w nim przepustnicy zjawisko to jest niezwykle marginalne...
Inne rozwiązanie...skąd jesteś? Daleko masz do mnie?



#32 Offline   kampacz


  • Postów: 16
  • Na forum od: 01 gru 2010
  • Miejscowość: Gliwice
  • Mercedes:W124 2.0 <92 - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:W203 2,2CDI 2002r
  • Inne auto:BMW e39 530DA 2003r

Napisano 30 stycznia 2011 - 19:34

ehhh.... no niestety daleko z Gliwic do Ostrowca Św. więc sam musze sie z tym jakoś uporać, lecz ja nie mam tylko wolnych obrotów jak jest zimny jak sie nagrzeje jest OK, gruszka po regeneracji u pana z Kalisza (na allegro się ogłasza) i z tego widziałem to dłubał coś przy tych zaworkach więc myśle że wymienił te oringi, piszesz o klapie na gardzieli gaźnika to ona działa sama sie przysłania i otwiera i jeszcze coś brzęczy po włączeniu zapłonu (ale czytałem w którymś z Twoich postów że jak brzęczy to jest OK) no nic dziękuję za dotychczasowe porady - tak jak pisałem wyżej najpierw rozbiore gaźnik umyje przedmucham co tylko będę mógł i zobaczymy co sie będzie działo - w razie problemów będę pisał tutaj :hmm: pozdrawiam

#33 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 30 stycznia 2011 - 19:54

kampacz napisał:

ecz ja nie mam tylko wolnych obrotów jak jest zimny jak sie nagrzeje jest OK
Tak jest tylko przy obecnych temperaturach, czy było też np. przy plus piętnastu? Bo całkowite uszkodzenie czujnika temperatury/jego okablowania(a raczej dwóch czujników ale upraszczam) skutkuje tym, że komputer gaźnika do ustalenia podstawowych parametrów pracy bierze pod uwagę wartość uśrednioną 20*C. Wówczas rozruch przy temperaturach ujemnych/około zera może być mocno problematyczny gdyż:
-mało które 2ee jest w stanie choćby zadowalającym i suma błędów/uszczerbków...
-rzadko który jest dobrze wyregulowany
-rzadko lambda jest sprawna
-gaz/zwężenie dolotu wprowadza zaburzenia dodatkowe
-rzadko te gaźniki są choćby czyste
-dodajmy nieszczelności podstawy pod gaźnik(bardzo ważna!), odmy, uszczelki dolotu....
.....i inne takie plus uśrednione wartości odczytu temperatur, poziomu tlenu w spalinach(czujnik tlenu -lambda) i jak to ma chodzić? Zwłaszcza niewyregulowane?

#34 Offline   kampacz


  • Postów: 16
  • Na forum od: 01 gru 2010
  • Miejscowość: Gliwice
  • Mercedes:W124 2.0 <92 - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:W203 2,2CDI 2002r
  • Inne auto:BMW e39 530DA 2003r

Napisano 30 stycznia 2011 - 20:21

no właśnie nie wiem jak palił w ciepłe dni bo kupiłem ten samochód jak temperatury były już max 10 stopni ale mój błąd bo odpalałem go na gazie i cały czas jeździłem na gazie a jak już pisałem na gazie nie ma problemu ani z obrotami ani z odpalaniem (no oczywiście nie przy mrozie) to może wystarczy sprawdzić te czujniki temperatury bo komp (sterownik) dostaje błędne dane z któregoś z nich i źle dostosowuje mieszanke, jeszcze jedno jak wczoraj grzebałem przy nim to odpiołem przewód doprowadzający paliwo i lałem mu paliwo prosto do gardzieli to chodził normalnie.

#35 Offline   kampacz


  • Postów: 16
  • Na forum od: 01 gru 2010
  • Miejscowość: Gliwice
  • Mercedes:W124 2.0 <92 - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:W203 2,2CDI 2002r
  • Inne auto:BMW e39 530DA 2003r

Napisano 06 lutego 2011 - 13:39

kolego kloss72 wczoraj troche powalczyłem z moim gaźnikiem tzn ogólne obserwacje zachowań białej gruszki, klapki na gaźniku i mam pare pytań i spostrzeżeń które może pomogą do czegoś dojść:
1. po przekręceniu kluczyka na zapłon (świecą sie kontrolki) słychać brzęczenie w okolicy gaźnika (wiem że to ok) ale wyczytałem w którejś z Twoich odpowiedzi chyba na elektrodzie że wtedy klapka na gaźniku powinna sie zamknąć i umożliwić rozruch bez dodawania gazu a u mnie sie nie zamyka tylko jest cały czas na maxa otwarta jednak po odpięciu czujnika temperatury (z czterema bolcami) klapka sie zamyka i samochód chodzi ok czyli do wymiany jest ten czujnik? ma on jak juz pisalem cztery bolce i wtyczka z oznaczeniem 1,2,3,4 ale na czujniku nie ma takiego oznaczenia a ona pasuje w każdym położeniu
2. po podłączeniu wszystkiego i odpaleniu auta bolec z tej białej gruszki odrazu sie na maxa chowa w niej tak jakby dostawał za duże podciśnienie czy co(i po zgaszeniu auta bardzo powoli wychodzi nawet wtedy gdy odłączyłem wszystkie przewody podciśnienia od gruszki a nawet zdjąłem złącze elektroniczne), tez gdzieś u Ciebie wyczytałem że do tej gruszki jeden przewód wchodzi z gażnika a drugi idzie gdzieś pod deske, a u mnie jeden idzie z gaźnika a drugi idzie sobie przez nadkole za serwo i tam wchodzi do jakiegoś zaworku (żółty jakby zaworek zwrotny) który łączy sie z jeszcze jednym takim zaworkiem i z tamtąd pociągnięte są przewodem znowu gdzieś do silnika (troche to skąplikowane) w każdym bądź razie jak dmuchłem w ten przewodzik wychodzący z gruszki (ten co idzie w okolice nadkola) to z gardzieli gaźnika wylatywał biały dymek - nie wiem czy to ok czy nie
Wiem że te moje opisy są takie bardzo laickie ale może na ich podstawie jesteś w stanie podpowiedzieć co jest nie tak bądź co jeszcze moge sprawdzić

#36 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 06 lutego 2011 - 16:45

kampacz napisał:

czyli do wymiany jest ten czujnik?
Być może, warto jednak go sprawdzić uprzednio. Również jego okablowanie.

Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

Nieco ostrożnie podchodź do tych danych -nie mam 100% pewności, że dla innych marek układ kabli jest identyczny, a to do nich głównie tyczą się opisy. Osobiście zakładam, że tak.

Cytat

ale na czujniku nie ma takiego oznaczenia a ona pasuje w każdym położeniu
No i dobra. Tak ma być. Wartości są brane z jednego punktu pomiarowego, przez jeden czujnik i są jednakowe.

Cytat

po podłączeniu wszystkiego i odpaleniu auta bolec z tej białej gruszki odrazu sie na maxa chowa w niej
I tyle? Nie pracuje? Jak delikatnie dodajesz gazu to nie wychyla się? Czy ramię powiązane z przepustnicą ma z nim ciągły kontakt podczas pracy silnika na wolnych obrotach? Powinno.

Cytat

a drugi idzie sobie przez nadkole za serwo i tam wchodzi do jakiegoś zaworku (żółty jakby zaworek zwrotny) który łączy sie z jeszcze jednym takim zaworkiem i z tamtąd pociągnięte są przewodem znowu gdzieś do silnika (troche to skąplikowane)
Trochę to...dziwne. Dotychczas spotykałem się jedynie z wolnym, nie podłączonym końcem odpowietrznika(jedno wyjście z "gruszki") oraz połączeniem z gaźnikiem(drugiego wyjścia z "gruszki"). Uwolnij koniec odpowietrznika -ten co idzie do zaworka(bo to żółte jest nim w istocie).
Ma być połączony z atmosferą bez żadnych pośredników, zaworków czy dodatkowych filterków.

Cytat

po zgaszeniu auta bardzo powoli wychodzi
A powinien:
Dołączona grafika
Jak nie będzie się szybko i wydajnie odpowietrzał( ;) ) to nie będzie reakcji właściwych i co za tym idzie będą zaburzenia w pracy nastawnika. Coś jak efekt zanieczyszczonego/uszkodzonego silniczka krokowego/zaworu powietrza dodatkowego i podobnie...

#37 Offline   kampacz


  • Postów: 16
  • Na forum od: 01 gru 2010
  • Miejscowość: Gliwice
  • Mercedes:W124 2.0 <92 - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:W203 2,2CDI 2002r
  • Inne auto:BMW e39 530DA 2003r

Napisano 06 lutego 2011 - 17:50

dziękuję za materiały jak znowu znajdę chwile to posprawdzam co będę mógł
odnośnie tej białej gruszki to ona nie ma ciągłego styku z przepustnicą jedynie w stanie pełnego wysunięcia aż do połowy wsunięcia dalej już jest przerwa między jednym a drugim elementem - nie wiem jeszcze tak się zastanawiałem czy czegoś tam mi czasem nie brakuje (np jakiejś sprężynki na tym cięgle przepustnicy co to linka jest do niego podłączona, mam tam jedną sprężynke)
odepne ten przewód od tego żółtego zaworka a przewód wepchne pod podszybie i zobacze jak będzie może dlatego że on jest podłączony to wytwarza sie momentalnie podciśnienie i chowa ten bolec do gruszki
ja myślałem że on tak powoli sie wysuwa gdyż powiązany jest właśnie z jakimś czujnikiem temperatury i wysuwa sie dopiero gdy silnik stygnie i potrzebuje ssania do poprawnego działania
no a co do tej klapki na gaźniku to jak pisałem wyżej gdy odepne wtyczke od czujnika (4bolcowa) to klapka reaguje poprawnie tzn zamyka sie przy odpalaniu to sugerujesz sprawdzenie przewodów? a ten czujnik można jakoś sprawdzić? i nurtuje mnie ta wtyczka - po to ma 4 bolce żeby można było to byle jak podpiąć? to jakieś tęgie muzgi to musiały wymyśleć - bynajmniej czujnik który podaje na zegary temperature ma jeden wtyk i też spełnia swoje zadanie

#38 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 06 lutego 2011 - 17:59

kampacz napisał:

odnośnie tej białej gruszki to ona nie ma ciągłego styku z przepustnicą
Trzpień popychacza podczas pracy na wolnych obrotach ma bezwzględnie opierać się cały czas o śrubę zderzakową/regulacyjną umieszczoną na dźwigni powiązanej z przepustnicą I-go stopnia.
Linka i cięgło metalowe do regulacji -prawdopodobnie ktoś ustalał wolne obroty poprzez ich napięcie, wymuszając stałe(niewielkie) uchylenie przepustnicy.
Potem regulacja na samej wspomnianej śrubie:

Dołączona grafika Dołączona grafika

...i modlitwa, by reszta gaźnika była nie grzebana, bo trzeba będzie sporo dłubania, żeby to przywrócić do stanu "używany niedłubany"...

#39 Offline   GrzechuW124


  • Postów: 19
  • Na forum od: 17 sty 2017
  • Miejscowość: Nysa
  • Mercedes:W201 2.0 - M102
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 17 stycznia 2017 - 21:31

Witam Posiadam mercedesa w124 2.0 benzyna 1987 rok mam taki problem, Pod gaźnikiem jest jakby jakaś czujka z której tryska paliwo jak kręcę rozrusznikiem. Auto nie pali na zimnym a na cieplym troche lepiej. Dzis wcale nie odpalił. Proszę pomocy

#40 Offline   w0jta5


  • Postów: 5 025
  • Na forum od: 14 lis 2008
  • Miejscowość: Karkonosze
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 18 stycznia 2017 - 10:00

GrzechuW124, zrób zdjęcie, napisz jaki gaźnik, to ułatwi pomoc o którą i tak ciężko, ponieważ najwięcej m102 jest na wtrysku mechanicznym.








Podobne tematy Zwiń