Skocz do zawartości




- - - - -

[w201/w124] Układ chłodzenia - wysoka temperatura



69 odpowiedzi w tym temacie

#31 Offline   qoompel


  • Postów: 1 095
  • Na forum od: 23 lut 2008
  • Miejscowość: Koło/Umień
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 11 lutego 2009 - 21:07

szczurak, NUMER 77. Jednak faktycznie napisz, co się dzieje.

Korzystając z okazji, mam prośbę o rozwikłanie za*ebiście irytującej zagadki... Sprawa tyczy się mojego '87 124.125. Zaczynając od początku:
W ciągu tygodnia przepalił mi się trzy razy bezpiecznik nr7 (8A) - bezpiecznik odpowiadający za zawory ogrzewania. Nadal nie daje mi to spokoju, jednak pojawił się większy problem. Wracałem z pracy na pierwszym stopniu dmuchawy (bo i tak leciało tylko ciepłe powietrze ;) ), temperatura standardowo 80-85 st.C. Jednak na dwudziestym kilometrze trasy z kratek poleciało lodowate/zimne powietrze, temperatura silnika w minutę wzrosła z 85 do 100-110 st.C. :shock: W sekundzie rozważyłem kilka opcji:
- wydmuchało uszczelkę
- nagły ubytek płynu (tylko z jakiego powodu?)
- cokolwiek innego :piwo:
Silnik pracował równo (może nie równo, ale tak jak zawsze ;) ), dojechałem 500m do domu. Pod korkiem oleju brak niepokojącej żółto-białej mazi. Płynu chłodzącego dolałem ok 5-6l...
Robiło się już ciemno i czasu miałem mało. Jednak zwróciłem uwagę, że spod uszczelki nie wyleciało więcej oleju niż zawsze, olej na bagnecie miał taki sam kolor i konsystencję jak zazwyczaj. Wszystkie węże całe, na pierwszy rzuk oka brak pęknięć itp.
Po wyrównaniu stanu chłodziwa, z ciekawości przejechałem się po 30min. Zrobiłem 10km - temperatura utrzymywała się cały czas na poziomie 82-85 st.C. Po godzinie zrobiłem 12km: silnik pracował normalnie, temp. w porządku, brak większego kopcenia.

Sprawdziłem węże przy zbiorniku chłodziwa:
- dolny gorący
- środkowy zimny
- górny zimny
Górny wąż przy chłodnicy tylko letni.

Miałem delikatny wyciek płynu z chłodnicy (przy mocowaniu), a także prawdopodobnie po zabawie z elektro-zaworami nie dokręciłem śrubek, które je trzymają. Jednak czy to mogło natychmiast spowodować ubytek takiej ilości płynu?

Prawdopodobnie zapomniałem połowę tego, co miałem napisać, ale pewnie o resztę mnie zapytacie ;)



[Czyżby mój Batory dowiedział się, że na wiosnę chcę go sprzedać? Buntownik...]



#32 Offline   szczurak


  • Postów: 323
  • Na forum od: 02 wrz 2008
  • Miejscowość: Wrocław

Napisano 11 lutego 2009 - 21:13

ok dzieki ;)

objawy sa takie, ze silnik sie grzeje i wybija plyn do zbiorniczka wyrownawczego, a po wlaczeniu ogrzewania temperatura spada, wiec wychodzi na to, ze termostat nie otwiera duzego obiegu i dziala jedynie maly, termostat mam luzno drugi wiec sprawdze i sie okaze czy to nie jest nic powazniejszego

#33 Offline   jackie01


  • Postów: 3 694
  • Na forum od: 08 sty 2007
  • Miejscowość: Świętokrzyskie
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 11 lutego 2009 - 21:38

szczurak napisał:

termostat nie otwiera duzego obiegu

....lub zatkana chłodnica ;)

[ Dodano: Sro Lut 11, 2009 21:38 ]

qoompel napisał:

Miałem delikatny wyciek płynu z chłodnicy

Dokręć to/sprawdz i zobaczysz czy będzie dobrze. Chyba trafiony trop.....

#34 Offline   Rob


  • Postów: 5 137
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Busko Zdrój i okolice
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E124 300D 24V
  • Trzeci Mercedes:E211 2.7 CDI
  • Inne auto:Partner 1.6 HDI

Napisano 12 lutego 2009 - 07:33

Cytat

a jak auto stoi i jest bezwietrzna pogoda ;-) ? ROB,

Masz takie prawo. Ale czasem posłuchaj kolegi (jak np w sprawie z lampami) :star:

#35 Offline   Rob


  • Postów: 5 137
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Busko Zdrój i okolice
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E124 300D 24V
  • Trzeci Mercedes:E211 2.7 CDI
  • Inne auto:Partner 1.6 HDI

Napisano 12 lutego 2009 - 14:24

roxa napisał:

Z wisko to pewnie pobieżnie przeczytałeś od poczatku.

Wogóle nie czytałem :slinka: Ale prawidłowy przepływ powietrza przez chłodnicę powoduje prawidłową pracę wisko :star:

#36 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 12 lutego 2009 - 21:52

Właśnie wróciłem z miasta - sprawdziłem chłodnice - zimna cała, jedynie (jak stać przodem do samochodu) w górnym prawym rogu deczko ciepła i w dolnym lewym - wygląda jakby płyn przez nią nie miał obiegu - bo akurat przy tych narożnikach są przewody ?

#37 Offline   tygrys


  • Postów: 97
  • Na forum od: 29 paź 2008
  • Miejscowość: Łódź
  • Mercedes:W201 2.0 - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 13 lutego 2009 - 17:35

może zamulona wewnątrz?

#38 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 13 lutego 2009 - 17:52

No tak myslałem na poczatku, jesli kolega z delegacji dzis wraca, to jutr postaram sie do niego na ogrzewany garaz zajechac i bedziemy lukac co sie z tym dzieje ;]

#39 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 14 lutego 2009 - 10:33

Mogł to byc jakis paproch na dolocie lub wylocie z chłodnicy, lub w innym miejscu? Jezdzilem w nocy i dzis i elegancko jest :star::E;):)

#40 Offline   tygrys


  • Postów: 97
  • Na forum od: 29 paź 2008
  • Miejscowość: Łódź
  • Mercedes:W201 2.0 - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 14 lutego 2009 - 16:56

ja kupiłem chłodnicę używkę (poprzednia pociła się) za stówkę.ale nie przepłukałem jej przed zamontowaniem i wszystkie syfy poszły w układ i zamuliły nagrzewnicę.przepłukałem układ i nagrzewnicę (zdążyłem przed mrozami w tamtym roku ) i jest ok a syfu poleciało zaj...e dużo .może kupisz gdzieś używaną chłodnię i będzie ok








Podobne tematy Zwiń