niby chodzi ale zalewa go paliwem świece czarne po 20 km woda kapie z rury po przegazowaniu czarny dym... spalanie od 20 do 30 w mieście. Jeździ ok na zimnym na ciepłym już jakby gorzej
Poniżej opisuje co zostało robione bez efektu końcowego:
Świece kable kopułka palec – nowe
Wtryski używane w dobrym stanie wymienione
regulowany potencjometr klapy – 0.7 V ( ponadto podmieniany cały k-jet na drugi– z silnika na 100% bez gazu też z wyregulowanym potencjomentrem)
Wymieniona lambda (nowy Bosch 3 pinowy – przy pomiarach multimetrem pokazuje od 0.4V na zimnym do 0.8 V na ciepłym … aha nie pływa tylko stoi w miejscu ale działa skoro pokazuje
sprawdzane oraz wymieniane na inne też sprawdzane ( jest zmiana w oporności po rozgrzaniu) czujniki temp wody …
sprawdzany ZPD czyli tzw. silniczek krokowy – przy podpinaniu i odpinaniu nie ma zmian mimo iż we wtyczce jest 12 V( drugi ZPD podpinany na zewnątrz do wtyczki też nie reaguje) natomiast podczas podpięcia na krótko do akumulatora i jeden i drugi działa tzn ten na zewnątrz się otwiera ten przy silniku powoduje momentalny wzrost obrotów.
Srebrny przekaźnik przelutowany
wtrysk rozruchowy podmieniany na dwa inne
na 5 pinie we wtyczce 14V, pomiedzy 3 i 5 pinem ok 9,5 volta – nie pływa tylko stoi w miejscu
regulacja srubami w kominie zarówno w jednym jak i drugim k-jecie daje mizerne efekty nawet przy maksymalnym zubożeniu mieszanki czyli wkreceniu sruby w prawo (na ciepłym jako tako chodzi na zimnym gorzej) nie jest w stanie zejść w trasie poniżej 14 litrów – predkość 100km/h economizer praktycznie na zerowym polu.
aha moduł zapłonu podmieniany na dwa inne na każdym pali od strzała
To chyba już wszystko zaraz mnie szlag trafi jak ktoś ma jakieś sugestie poproszę o pomoc