Skocz do zawartości




- - - - -

Regeneracja mostu asd abs w124 średnia głowa 3.07


19 odpowiedzi w tym temacie

#11 Offline   tomsad


  • Postów: 153
  • Na forum od: 27 sty 2019
  • Miejscowość: Dębica
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 17 stycznia 2022 - 00:39

Z tego co zauważyłem dodatkowe łożyska boczne nie samego dyfetecjału a osi flansz które sa na zewnątrz po bokach dyfra ...są pewnie smarowane olejem podawanym z przewodow hydraulicznych bo są obustronnie uszczelnione gumowymi ruchomymi fartuchami ( te łożyska). Odpiecie przewodow to brak smarowania po jakims tam czasie chyba ze zostanie tam olej plyn hydrauliczny.Dołączona grafika



#12 Offline   mixx


  • Postów: 483
  • Na forum od: 07 sty 2014
  • Miejscowość: Lublin
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:W 201 2.0E 122KM 1991r.

Napisano 17 stycznia 2022 - 07:08

Ja przewodów nie odpiąłem - wyjęta jest krzywka łącząca pompę z wałkiem rozrządu, bo jak pompa chodziła cały czas to coraz to pukało, aż przewody ciśnieniowe płynu hydraulicznego się ruszały. W końcu zaczęło pukać cały czas (chyba jakiś zawór bezpieczeństwa puszczał nadmiar ciśnienia) podczas jazdy i nawet na wolnych obrotach, więc trzeba było wyjąć wspomnianą krzywkę, ale układ jest zalany płynem tylko po prostu pompa nie pracuje. Coś mam zwalone w ASD, bo sama wymiana przekaźnika nic nie dawała - po skasowaniu błędu znowu się pojawiał, mimo że trójkąt błyskał po przekręceniu kluczyka.

#13 Offline   tomsad


  • Postów: 153
  • Na forum od: 27 sty 2019
  • Miejscowość: Dębica
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 18 stycznia 2022 - 18:05

Caly układ sterowania masz do przeglądniecia to kilkanascie elementow łącznie z abs to kupa roboty a ja tylko regeneruje dyfer który wkładam do auta bez osprzetu asd hm. Przyszly łożyska wałka ataku moze w sobote przyatakuje i bede składać i pasowac prasowac i kombinowaćDołączona grafika

#14 Offline   mixx


  • Postów: 483
  • Na forum od: 07 sty 2014
  • Miejscowość: Lublin
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:W 201 2.0E 122KM 1991r.

Napisano 19 stycznia 2022 - 06:45

A jak ustawisz wałek względem koła żeby dyfer nie wył? Z tego co słyszałem - nie wiem czy to prawda - to nawet wymiana uszczelniacza wałka może spowodować wycie, bo trzeba trafić idealnie z tym ustawieniem. I jak zblokowałeś wałek aby odkręcić śrubę?
Ciekaw jestem, czy jest możliwość uruchomienia ASD "na piechotę", czyli wtłoczenia płynu hydraulicznego w przewody tak, aby mechanizm zadziałał przy zdjętej pokrywie dyfra. Jakaś "bardzo mocna strzykawka" byłaby chyba potrzebna.

Użytkownik mixx edytował ten post 19 stycznia 2022 - 06:47


#15 Offline   tomsad


  • Postów: 153
  • Na forum od: 27 sty 2019
  • Miejscowość: Dębica
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 19 stycznia 2022 - 21:37

Dołączona grafika ustawia sie by byl podluzny ślad wzdluz zęba. Prasa i jade z tematem. Jesli składam silniki od kilkunastu lat to i dyfer złożę chodź pierwszy raz. Wiem ze praktycznie każdy jest bardziej lub mniej wyjebany i pasuje zrobić raz a dobrze. Narazie koszty to dyfer 900 olej 50, lozyska podkładki 450, jeszcze uszczelniacz i dystansowe podkladki. Mysle w 2000 sie wyrobie. Nie chce kupować tarczek bo to kolejny tysiącDołączona grafika taki ma byc mniej wiecej ślad, może być dłuższy, jak inny to na zdjeciu powyżej instrukcja jak przesunąc wałek lub dyferecjał mozna w prawo lub lewo, cueniutkue podkładki ...0.05mm utd.

Użytkownik tomsad edytował ten post 19 stycznia 2022 - 22:03


#16 Offline   tomsad


  • Postów: 153
  • Na forum od: 27 sty 2019
  • Miejscowość: Dębica
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 24 stycznia 2022 - 23:21

Dołączona grafikaDołączona grafika składanie gładko idzie. Pomylka w wielkości bieżni zewnetrznych dyfetecjału. Te same cyfry dla dwóch różnych średnic zewnetrznych....taka gafa nie ma czasu przy tym siąść nawet w weekend.

#17 Offline   tomsad


  • Postów: 153
  • Na forum od: 27 sty 2019
  • Miejscowość: Dębica
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 28 stycznia 2022 - 13:02

Dołączona grafika są łożyska boczne dyferecjału, nie byly dostępne od reki trzeba bylo czekać od rana;p niestety kolejne 300zł jutro pewnie montaż

#18 Offline   tomsad


  • Postów: 153
  • Na forum od: 27 sty 2019
  • Miejscowość: Dębica
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 29 stycznia 2022 - 01:41

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

O dziwo wałek atakujący siadł bez zadnych dodatkowych regulacji na swoje miejsce czyli łożyska były identycznie. Ujęcie podkladki regulacyjnej powodowało blokowanie po skreceniu nakretki a na fabrycznych ładnie z minimalnym oporem sie kręci wałek atakujący. Natomiast z bocznymi łozyskami juz nie było tak łatwo. Po osadzeniu łożysk nie można bylo zamontowac segerow aby lozyska sie nie kleszczyły ani obydwu naraz zalozyc. Nie można uwzględnić ze nie doprasowałem łożysk gdzies bo prasa wyraźnie dawala sygnał ze lozysko siedzi.Wychodzi na to ze okolo 5setek na strone sa szersze lozyska boczne dyfra. Co się okazalo pierścienie segera sa roznych grubości. Obstawiam ze w fabryce je szlifuja by w ten sposób regulowac kolem talerzowym wzgledem wałka ataku. Jeden seger mial 3.95mm a drugi 4.05mm. Musialem je wyszlifowac do 3.90 i 4.00 aby nie sciskaly łożysk nadmiernie i luz miedzyzebny okolo 4 setki . Machnołem sie miało byc 2setki ale za duzo przytarłem jeden z segerow na przykład moglem zostawic 4.01 i 3.91. Takbo co setka juz mi robila roznice w luzie czy to łożysk czy miedzyzebny. Czekam az wyschnie lakier do paznokci jest miekki i sprawdzam slad. Zeszlo mi okolo 5 godzin na same dopasowywanie wstepne. Ciekawe co ślad pokaże troche mnie wymordowało wyciaganie segerów z gniazd są wielkie i napieraja łożyska na nie ciezko wyciagnac a szczypce małe



#19 Offline   tomsad


  • Postów: 153
  • Na forum od: 27 sty 2019
  • Miejscowość: Dębica
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 04 lutego 2022 - 21:51

Koncepcja stałego spięcia została przezemnie odrzucona ze względu na bardzo duże trasy jakie robie 124 często po 1000km zdażało sie i 1500km. Bardzo ciasno złożyłem satelity( boczne kielichy między sobą maja jednak minimalny luz ale jestem zadowolony satelity praktycznie bez luzów, podłożyłem miedzy sprzęgła a kosz dyferecjalu podkladki 0,5mm stalowe( pewnie tyle sie starły sprzegła :P), moze 0,6 by weszło a 0,7 to juz bez młota panie nie podchodź nie weszły by z tymi sie ostękałem. Jako ze LSD jest mało żywotne czesto po 2 latach ludzie sie cieszą ze jeszcze spina, to asd bedzie załanczane jak producent przewidział ale ręcznie gdy będę potrzebował. Pompka przewód i na przykład bede podawac sprężone powietrze max 1,6 bara dostepne z turbo do tego zbiorniczek magazynujacy cisnienie zaworek jednokierunkowy i ręcznie podawanie ciśnienia na manszery boczne . Albo pompka hydrauliczna pod nogą kolo nożnego postojowego tez nie głupie i od razu smarowanie łożysk będzie.Może jutro montaż na aucie jak nie będzie mrozu, w kanale się źle robi zimowe komary latają Dołączona grafika
Dołączona grafika

Dołączona grafika

Użytkownik tomsad edytował ten post 04 lutego 2022 - 22:15


#20 Offline   tomsad


  • Postów: 153
  • Na forum od: 27 sty 2019
  • Miejscowość: Dębica
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 16 lutego 2022 - 22:51

Hmm jestem zdziwiony.ASD działa mimo nie podpięcia hydrauliki, a działa na zasadzie im więcej pedał w podłodze tym lepiej spina. Przy delikatnej jezdzie nie czuć spięcia ale przy depnieciu w gaz na zakręcie, czuc ze chce iść na wprost, ale to obstawiam powyzej pół gazu powyżej 200 koni jest to już wręcz dryft, u tesciowe na sliskiej trawie miejscami blocie bardzo dobrze wyjechał pod górke 100 metrow ,byłem w letkim szoku zastanowienie zdziwienie, bo zawsze boksowaly koła lewe prawe a wczoraj nic. Asd działa im większe obciazenie tym mocniej spina półosie a dzieje sie to tak że satelity które krążą odpychają się od kół zębatych półosi rozpychając je na boki i dociskając tarczki. Jak podniose koło kręci się bez żadnych oporów względem drugiego jak otwarty dyfer. Za jak3is czas podepne hydraulike. Niestety ale jest niewielki jęk przy 85-90 ale może mu przejdzie na to licze, bo ślad na zebach był prawidłowy.

Użytkownik tomsad edytował ten post 16 lutego 2022 - 22:56









Podobne tematy Zwiń